Nawrocki: Ukraina musi wiedzieć o regule wzajemności w relacjach
2025-01-16 17:41:34(ost. akt: 2025-01-16 17:43:22)
Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem, Polska będzie dalej wspierała Ukrainę. Jednak nasi partnerzy muszą wiedzieć, że polityka kieruje się regułą wzajemności w relacjach - zaznaczył
W Sejmie odbyło się organizowane przez klub PiS spotkanie z korpusem dyplomatycznym w Polsce, czyli ambasadorami i szefami zagranicznych placówek w Warszawie. Podczas konferencji Nawrocki wygłosił wystąpienie dotyczące polityki zagranicznej, w tym relacji z Ukrainą i ze Stanami Zjednoczonymi.
Nawrocki powiedział, że w sprawie Ukrainy "Polska zrobiła i robi więcej niż by się nam wydawało, że możemy zrobić". "Mamy poczucie dobrze wykonanej pracy w stosunku do naszego partnera, który był w egzystencjalnym zagrożeniu za sprawą postsowieckiej Federacji Rosyjskiej" - powiedział, zwracając uwagę na przyjęcie ukraińskich uchodźców i przekazanie sprzętu wojskowego.
"Ukraina, nasi partnerzy muszą jednak wiedzieć, że polityka kieruje się regułą wzajemności w relacjach. I my będziemy dalej, gdy zostanę prezydentem, wspierać Ukrainę przed zagrożeniem wrogiej także wobec nas Federacji Rosyjskiej, to jest rzecz oczywista" - powiedział Nawrocki.
"Jednocześnie Polska reprezentuje, i to chcę jasno podkreślić, swój interes i swoje społeczeństwo. Nie może więc sobie pozwolić na działania, które będą uderzać w naszą własną gospodarkę, w rolnictwo, w zasobność portfeli Polaków, czy w działanie systemów zabezpieczenia społecznego" - dodał Nawrocki.
Podkreślił, że "od interesu Polski i Polaków, i tylko od nich będzie uzależniał wszelkie decyzje odnoszące się do przyszłości naszej, dobre współpracy gospodarczej i politycznej, także z państwem ukraińskim". "Liczę także na większą obecność polskich podmiotów i polskich firm na Ukrainie i współpracę gospodarczą. Rosję da się pokonać, Rosję musimy pokonać, ale można ją pokonać tylko dzięki porozumieniu między nami" - podkreślił Nawrocki mówiąc o relacjach polsko-ukraińskich.
Nawrocki, nawiązując do rozpoczęcia pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę 24 lutego 2022, powiedział, że "to Polska budziła swoich europejskich partnerów w ostatnich dniach lutego 2022 roku". "Polski prezydent apelował do przywódców wolnego świata, a polski premier odwiedził Berlin i kanclerza Niemiec, żeby zaangażował się bardziej niż poprzez wysyłkę 5 tys. hełmów (...). Gdyby nie wsparcie naszego kraju Ukraina mogłaby upaść w pierwszych dniach wojny, mimo bohaterstwa, zaangażowania i poświęcenia ukraińskich sił zbrojnych" - powiedział.
Nawrocki mówił także o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, zwrócił uwagę, że już za kilka dni dojdzie do zmiany w Białym Domu i Donald Trump zostanie nowym prezydentem USA.
"Nie możemy dzisiaj pozwolić na opcję rozluźniania relacji między Stanami Zjednoczonymi a Europą. Nie możemy pozwolić na próby pogrzebania wieków relacji opartej wokół wartości, wolności i demokracji, ale też dekad transatlantyckiej współpracy, która stworzyła najważniejszy i najsilniejszy sojusz bezpieczeństwa - Sojusz Północnoatlantycki" - podkreślił Nawrocki.
Dodał, że "transatlantycka jedność jest jedynym gwarantem stabilizacji i pokoju". "Czas, by budować mosty, a nie mury, bardziej solidne mosty między Stanami Zjednoczonymi a UE, to kluczowa rola, którą może i powinna odegrać także w przyszłości Polska (...). Widzę naszą rolę w pośredniczeniu w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział Nawrocki.
Podkreślił, że wraz ze zwycięstwem Trumpa rozpoczęło się "przetasowanie" amerykańskich priorytetów w Europie.
Zwracał też uwagę na problemy gospodarcze w Europie, ocenił, że mieliśmy do czynienia z błędną polityką klimatyczną UE oraz rosnącymi obciążeniami biurokratycznymi. Ocenił, że doszło do "ideologizacji polityki w oderwaniu od potrzeb społeczeństwa polskiego, polskich rolników, leśników". Zaznaczył, że podobne problemy są w innych krajach europejskich. Nawrocki dodał, że na takiej postawie UE skorzystały gospodarczo Chiny. "Ideologię w gospodarce musimy zastąpić prawdziwą innowacyjnością" - podkreślił.
Kandydat na prezydenta ocenił, że "nie ma dzisiaj gwarancji, że Europa jako wspólnota państw zmierzających w tym samym kierunku przetrwa w tej formie, którą znamy". "Już teraz na południe od Europy środkowej widzimy sojusze krajów, które kierują swoją uwagę w zupełnie inną stronę, wyznając odmienne priorytety i cele. Musimy na powrót konstruować europejską jedność, bo to pozwoli nam ochronić Europę i utrzymać centrum świata na Oceanie Atlantyckim" - powiedział Nawrocki.
Źródło: PAP
an
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez