USA ponownie poza porozumieniem paryskim
2025-01-22 12:38:52(ost. akt: 2025-01-22 12:48:00)
Decyzja Donalda Trumpa o ponownym wycofaniu Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego budzi szerokie kontrowersje i obawy na całym świecie.
W poniedziałek, 20 stycznia, Donald Trump podpisał dekret, który po raz kolejny wyprowadza Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego. Ta decyzja to powtórka z 2019 roku, kiedy Trump po raz pierwszy zapowiedział rezygnację USA z udziału w międzynarodowej inicjatywie mającej na celu ograniczenie globalnego ocieplenia. Oficjalne wycofanie nastąpiło w 2020 roku, lecz już w 2021 roku jego następca, Joe Biden, podjął kroki, aby ponownie dołączyć do porozumienia.
Porozumienie paryskie, zawarte w 2015 roku przez blisko 200 państw, ma na celu ograniczenie wzrostu globalnej temperatury do poziomu poniżej 2°C względem czasów przedindustrialnych, z aspiracją, aby zatrzymać go na poziomie 1,5°C. Jak przypominają klimatolodzy, przekroczenie tej granicy może prowadzić do katastrofalnych skutków dla środowiska, gospodarki i społeczeństw.
Skutki decyzji Trumpa
Eksperci ostrzegają, że wycofanie się jednego z największych emitentów gazów cieplarnianych ze wspólnych wysiłków w walce z kryzysem klimatycznym może przyspieszyć tempo niebezpiecznych zmian na świecie. Profesor Bogdan Chojnicki, w rozmowie z Wirtualną Polską zaznacza, że choć Stany Zjednoczone są kluczowym graczem w polityce klimatycznej, światowe inicjatywy mogą przetrwać mimo ich nieobecności.
Decyzja Trumpa spotkała się również z krytyką na gruncie gospodarczym. David Carlin na łamach „Forbesa” zwraca uwagę, że rezygnacja z udziału w porozumieniu paryskim oznacza utratę możliwości wpływania na światowe trendy klimatyczne. Co więcej, może to również zaszkodzić amerykańskiemu przemysłowi związanemu z odnawialnymi źródłami energii, takim jak produkcja turbin wiatrowych czy paneli słonecznych.
Niebezpieczeństwa przyszłości
Klimatolodzy przypominają, że skutki zmian klimatycznych mogą sięgać daleko poza zjawiska pogodowe. W raporcie „Climate Endgame” badacze wskazują, że globalne ocieplenie może prowadzić do kryzysów ekonomicznych, konfliktów zbrojnych, a nawet nowych epidemii. Luke Kemp z Uniwersytetu Cambridge przestrzega przed efektem domina, który może utrudnić powrót do stabilności po przyszłych katastrofach.
Źródło: Wirtualna Polska/Forbes
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez