Co słychać w Victorii i Łynie?
2025-02-06 14:00:00(ost. akt: 2025-02-06 09:24:43)
PIŁKA NOŻNA\\\ W rozegranym w Bartoszycach sparingu Victoria przegrała 1:2 (1:2) z Błękitnymi Orneta.
Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Rubażewicz. Trener Rafał Solecki nie miał jednak wszystkich zawodników do dyspozycji. Nie zagrali m.in. dwaj pozyskani niedawno piłkarze, czyli Miłosz Kowalski, rocznik 2004, który przyszedł z Naki Olsztyn, oraz Miłosz Sadowski, rocznik 2002, który do Bartoszyc trafił z gdańskiej klasy A. - W sparingu nie wystąpił także nasz najlepszy strzelec Dawid Kaplewski, bo musiał wyjechać na obóz sportowy ze swoją uczelnią - wyjaśnia prezes Victorii Sebastian Murzyn. - W pierwszej połowie nasza gra wyglądała całkiem nieźle, natomiast po przerwie trener Solecki dał szansę gry zmiennikom, chociaż ławka rezerwowych była krótka, bo to przecież czas grypy i przeziębień.
W sobotę o godz. 14 na sztucznym boisku w Bartoszycach Victoria zagra z MKS Korsze.
W sobotę o godz. 14 na sztucznym boisku w Bartoszycach Victoria zagra z MKS Korsze.
>>> Pod kierunkiem trenera Rafała Malickiego piłkarze Łyny przygotowują się do rundy wiosennej klasy A. - Do kilku zmian dojdzie też w składzie, dojdą nowi ludzie, m.in. z Lidzbarka Warmińskiego - wyjaśnia prezes Paweł Dobrzyński. - A co do ewentualnych odejść, to być może Damian Gigielewicz przejdzie do Granicy Kętrzyn, ale jak na razie żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły. Damian więc cały czas trenuje z nami, jeśli jednak rzeczywiście pojawi się oferta z wyższej ligi, to na pewno nie będziemy tego transferu blokować. Taką decyzję już dawno podjął zarząd klubu.
Do tej pory Łyna rozegrała tylko jeden sparing (4:4 z Wilczkiem Wilkowo), natomiast w sobotę zmierzy się z Wojciechami. - Godzina jeszcze jest to ustalenia, bo jeśli pogoda pozwoli, wtedy zagramy na boczny boisku w Sępopolu, ale jeśli nie, wtedy przeniesiemy się na sztuczne boisko w Bartoszycach (godz. 10 red.) - dodaje prezes Dobrzyński.
Do tej pory Łyna rozegrała tylko jeden sparing (4:4 z Wilczkiem Wilkowo), natomiast w sobotę zmierzy się z Wojciechami. - Godzina jeszcze jest to ustalenia, bo jeśli pogoda pozwoli, wtedy zagramy na boczny boisku w Sępopolu, ale jeśli nie, wtedy przeniesiemy się na sztuczne boisko w Bartoszycach (godz. 10 red.) - dodaje prezes Dobrzyński.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)