Premier: Polska nie będzie implementowała Paktu migracyjnego
2025-02-04 18:46:44(ost. akt: 2025-02-04 18:47:11)
Polska nie będzie implementowała żadnego Paktu migracyjnego, ani żadnego zapisu tego typu projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania przez Polskę migrantów zidentyfikowanych w innych krajach europejskich - powiedział we wtorek premier Donald Tusk.
Podkreślił, że jest to decyzja definitywna. "I nie ma co robić z tego polityki" - dodał.
"Polskie państwo i polski rząd nie będzie marnował wysiłku policjantów, żołnierzy, straży granicznej, bo oni tam ryzykują życie (...), żeby ograniczyć do minimum zagrożenie nielegalną imigracją" - powiedział Tusk.
Zaznaczył, że "nikt ani w Europie, ani w Polsce, nie będzie tego wielkiego wysiłku i poświęcenia marnował jakimiś decyzjami politycznymi".
Dodał, że zagrożenie masową legalną i nielegalną migracją zniknęło wraz z rządami poprzedników. "Dzisiaj słyszymy tak często słowa o zagrożeniu migracją, trzeba tę sprawę nazwać wreszcie po imieniu" - podkreślił.
Pytany o to, czy Polska będzie musiała zapłacić za nieprzyjmowanie migrantów odpowiedział, że Polska jest państwem, które wymaga w kwestii migracyjnej pomocy i wsparcia od Unii Europejskiej, a nie jakichkolwiek nowych ciężarów. "Ja tu będę absolutnie konsekwentny" - zapewnił.
"Polska ma swoje problemy wywołane wojną, przede wszystkim, jeśli chodzi o nadmierną liczbę osób, które w sposób absolutnie uzasadniony zostały tu przyjęte, znajdują w Polsce gościnę" - powiedział premier. Podkreślił, że wiąże się to z ciężarami, ale "nic nie zmieni naszej solidarności, przede wszystkim z Ukraińcami, którzy są ofiarami wojny".
"Cała Europa musi zrozumieć, że Polska ponosi z tego tytułu ciężary i mają nam pomagać, a nie nakładać jakiekolwiek nowe ciężary" - zaznaczył. Dodał, że w rozmowach z partnerami wyklucza scenariusz, w którym Polska musiałaby coś zrobić, "bo tak mówi pakt migracyjny".
Premier podkreślił, że polska granica to nie jest jedyny problem migracyjny państw UE. "Ja nie chcę i nie będę nikomu przeszkadzał we Włoszech, w Hiszpanii, w przyjmowaniu takich zapisów i implementacji Paktu migracyjnego, który pomoże im w zabezpieczeniu tych państw przed nielegalną migracją" - zaznaczył.
Tusk przyznał również, że temat migracji jest obecnie "na topie". "Nie dziwcie się, że raz na jakiś czas w jakiejś stolicy europejskiej usłyszycie komunikaty, które nie do końca odpowiadają prawdzie, rzeczywistości, ponieważ na przykład kampania wyborcza u nich wymaga takiego twardego migracyjnego stanowiska".
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podkreślił, że stanowisko przedstawione przez premiera, konsekwentnie Polska zajmuje na unijnych radach JHA. "To stanowisko jest trwałe, twarde, niezmienne i nie jest zaskakujące już dla nikogo w Europie" - zaznaczył.
Wcześniej we wtorek, szef MSWiA pytany był w Radiu Zet o pakt migracyjny i wypowiedzi polityków opozycji, że w ubiegłym tygodniu w Warszawie, podczas nieformalnego spotkania ministrów spraw wewnętrznych UE, podjęto decyzję o przyspieszeniu jego wdrażania. "To jest od początku do końca nieprawda. Prowadziłem te obrady" - podkreślił.
Zauważył, że było to spotkanie nieformalne, a na takich spotkaniach nie są podejmowane decyzje. "I żadnych decyzji nie było" - zaznaczył. "Próby polityków PiS, którzy mają tyle za uszami – afera wizowa itd. – wrzucania znów w kampanię tematu migracyjnego w tak nieuczciwy sposób, są naprawdę bardzo słabe" - dodał.
Podkreślił też, że stanowisko Polski w sprawie paktu migracyjnego jest jednoznaczne. "Jesteśmy przeciwnikami" - powiedział Siemoniak. Przypomniał, że premier Donald Tusk wielokrotnie o tym mówił. "Absolutnie nie ma mowy o jakimś przyspieszaniu bądź nieprzyspieszaniu. Nie było takiego tematu jako głównego wątku dyskusji" - powtórzył. Wskazał też, że to za rządu PiS "wynegocjowano co do kropki" Pakt migracyjny.(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez