Błaszczak straci immunitet? Prezes PiS zabrał głos
2025-02-05 12:28:22(ost. akt: 2025-02-05 12:29:51)
Mariusz Błaszczak jako szef MON miał prawo odtajnić kompromitujące materiały, robienie z tego sprawy karnej, to akt polityczny o skandalicznym i kryminalnym charakterze - ocenił szef PiS Jarosław Kaczyński. Jak ocenił, Błaszczak działał w interesie państwa polskiego a na szkodę "obozu zdrady narodowej".
Prokurator generalny Adam Bodnar skierował w środę do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Błaszczakowi, gdyż prokuratura chce mu postawić zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z tym, że jako szef MON odtajnił w lipcu 2023 r. i publicznie ujawnił we wrześniu 2023 r. fragmenty Planu Użycia Sił Zbrojnych RP WARTA-00101.
Plan ten to dokument z 2011 r. dotyczący sposobu obrony przed ewentualnym atakiem Rosji. Powołując się na ten dokument Błaszczak zarzucał wtedy politykom PO, że za czasów swoich rządów planowali w razie inwazji obronę państwa na linii Wisły i "oddanie napastnikowi połowy kraju".
Odnosząc się do wniosku prokuratury Kaczyński powiedział w środę dziennikarzom w Sejmie, że "trwa akcja czysto polityczna, niemająca nic wspólnego z prawem". Stwierdził, że Błaszczak, wówczas wicepremier i minister obrony narodowej "miał pełne prawo do odtajnienia tych kompromitujących materiałów". "Robienie z tego sprawy karnej jest tylko i wyłącznie aktem politycznym o skandalicznym i kryminalnym charakterze" - powiedział szef PiS.
Na uwagę, że chodzi o tajne, strategiczne dokumenty odparł, że tym kto ma prawo je odtajnić jest właśnie minister obrony. Powtórzył, że Błaszczak jako szef MON "oczywiście miał prawo" je odtajnić.
Odnosząc się do stanowiska prokuratury, że Błaszczak działał w tej sprawie na szkodę interesu państwa polskiego Kaczyński powiedział, że "na szkodę obozu politycznego, który można określić jako obóz zdrady narodowej to rzeczywiście działał". "Natomiast na szkodę państwa polskiego nie działał, wręcz przeciwnie, działał w interesie państwa polskiego" - oświadczył.
Na uwagę, że są kraje, które tylko czekają na ujawnianie tego rodzaju strategicznych polskich dokumentów, szef PiS stwierdził, że "proszę nie opowiadać tutaj bajek, te inne kraje doskonale wiedziały jakie są plany pod tym względem".
W kontekście wniosku o uchylenie immunitetu Błaszczakowi, podjęcia na nowo śledztwa ws. oświadczeń majątkowych posła PiS Jacka Sasina, i innych kroków z ostatnich dni, prezes PiS został zapytany jak generalnie ocenia działalność prokuratury. "Jako kryminalną" - odpowiedział. "To jest akcja przedwyborcza mająca w istocie charakter czysto polityczny czyli wykraczająca poza ramy prawa, łamiąca wobec tego konstytucję" - powiedział Kaczyński.
Wyraził nadzieję, że "to zostanie podsumowane w stosowanym czasie przez sądy. "A jakie będą wyroki, to już należy do sędziów a nie do mnie" - dodał prezes PiS.
PAP/red
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez