Tusk ostrzegł posłów Koalicji Obywatelskiej. Kulisy narady w KPRM
2025-02-06 10:13:43(ost. akt: 2025-02-06 10:17:45)
Donald Tusk ostrzegł polityków Koalicji Obywatelskiej, by podczas kampanii prezydenckiej nie ustępowali pola opozycji w internecie – dowiedziała się WP.
Politycy KO będą rozliczani z aktywności w mediach społecznościowych podczas kampanii wyborczej, wynika z rozmów WP z uczestnikami posiedzenia klubu w Kancelarii Premiera. Szef partii oczekuje większego zaangażowania w kampanię Rafała Trzaskowskiego, w tym walki z dezinformacją, szczególnie ze strony PiS i Konfederacji, oraz skutecznego dotarcia do wyborców w internecie. Część parlamentarzystów KO wyraża obawy o rosnące zasięgi polityków PiS, wspierających Karola Nawrockiego, i podkreśla konieczność walki o większe zasięgi.
Wypowiedzi premiera miały na celu "mobilizowanie" – tak twierdzą uczestnicy narady w KPRM. Słowo "mobilizacja" pojawiało się wielokrotnie, choć większość polityków podkreśla, że przekaz szefa rządu nie był alarmistyczny, a spotkanie stanowiło część rozmów klubu z ministrami. Posłowie i senatorowie przyznali, że omawiano także rozliczenia polityków PiS oraz trudności w relacjach z koalicjantami, szczególnie w czasie kampanii. Nie poruszono jednak tematów związanych z projektami ustaw, które mogłyby być wykorzystane w kampanii. Politycy nie zapoznali się również ze szczegółami planowanej rekonstrukcji rządu, którą Tusk zapowiedział po wyborach prezydenckich.
Radosław Karbowski, niezależny twórca aktywny w mediach społecznościowych, zapytał na X, czy inne kluby polityczne, takie jak PiS, PL2050, PSL, Lewica, Konfederacja czy koło Razem, mogą organizować spotkania w Kancelarii Premiera, gdzie odbywało się posiedzenie klubu KO. Skrytykował fakt, że KO zamiast wynajmować salę, spotyka się w instytucji państwowej. Na jego uwagę odpowiedziała szefowa klubu Lewicy, Anna Maria Żukowska, zaznaczając, że każdy klub ma swoją salę w Sejmie, więc nie trzeba wynajmować przestrzeni.
Pod rządami PiS media informowały o partyjnych naradach Solidarnej Polski i Suwerennej Polski, które odbywały się w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości, co spotkało się z krytyką. Koalicjanci KO nie uważają tego za poważny problem, choć Anna Maria Żukowska przyznała, że preferowałaby inne miejsce na spotkania klubu.
Żukowska zaznaczyła, że choć w Kancelarii Premiera odbywają się różne spotkania, jako przewodnicząca klubu nie organizowałaby posiedzenia poza Sejmem, jeśli wiązałoby się to z wykorzystywaniem dobra publicznego. Zwróciła uwagę, że formalnie posiedzenia klubu powinny odbywać się w odpowiednich miejscach, choć w praktyce spotkania posłów z ministrami czy premierem czasami odbywają się również w KPRM.
Szef klubu Polski2050, Paweł Śliz, nie widzi problemu w spotkaniu premiera z parlamentarzystami w siedzibie KPRM. Przyznał, że nie jest pewien, czy było to formalne posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej, czy raczej zaproszenie członków partii do Kancelarii Premiera w celu omówienia kwestii związanych z pracami rządowymi.
Źródło: wp.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez