Nowe informacje ws. dramatycznej strzelaniny w Szwecji
2025-02-06 13:52:00(ost. akt: 2025-02-06 13:52:19)
Domniemany sprawca wtorkowej strzelaniny w szkole dla dorosłych w Oerebro miał pozwolenie na cztery sztuki broni, trzy z nich znaleziono przy nim wraz z dużą ilością niewykorzystanej amunicji - poinformowała szwedzka policja.
Jak ujawnił Lars Wiren z lokalnej policji, mężczyzna został znaleziony martwy po godzinie od przybycia funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia, prawdopodobnie popełnił samobójstwo. Od kul zginęło 10 osób, a sześć zostało rannych.
Wiren poinformował, że w akcji brało udział 130 policjantów na trudnym, rozległym terenie szkoły o powierzchni 17 tys. m kw. "Gdy pierwsi funkcjonariusze pojawili się na miejscu, zastali piekło: martwych i rannych ludzi, krzyki i dym, którego źródłem był rodzaj materiału pirotechnicznego" - podkreślił.
Następnie, według Wirena, mężczyzna z bronią "przypominającą karabin" zamiast do cywilów zaczął strzelać do policjantów, ale nikogo z nich nie ranił.
Media podawały, że mężczyzna miał pozwolenie na broń myśliwską. W Szwecji taką licencję wydaje policja po zdaniu przez kandydata egzaminu myśliwskiego. Trzeba mieć m.in. ukończone 18 lat, dobrą opinię i być zdrowym psychicznie.
Szefowa policji Petra Lundh przyznała w rozmowie z agencją TT, że "należy zbadać dokładnie nasze procedury dotyczące pozwolenia na broń". O tym, że w Szwecji jest za dużo "legalnej i nielegalnej broni", mówiła w czwartek po spotkaniu z rządem była socjaldemokratyczna premierka Magdalena Andersson.
W czwartek policja wciąż nie potwierdziła tożsamości mężczyzny podejrzanego o dokonanie strzelaniny, zlecone zostało badanie DNA. Wcześniej media podały, że jest nim 35-letni Rickard Andersson, samotnik, który od dziewięciu lat nie miał dochodów z pracy.
Prowadząca śledztwo Anna Bergqvist ujawniła, że "istnieją pewne informacje (sugerujące), że podejrzany miał związki ze szkołą (w której zaatakował)". "Musimy je jednak dokładniej potwierdzić" - zaznaczyła. Wciąż nieznany jest też motyw działania sprawcy; wstępnie wykluczono terroryzm.
Innym pomysłem na poprawę bezpieczeństwa w szkołach jest ich zamknięcie na czas nauki uczniów. "Nasze placówki są zbyt otwarte" - oceniła ministra szkolnictwa Szwecji Lotta Edholm.
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)