Ferie w Gminie Giżycko. Szaleństwo na trampolinach i tubingu, leśne pyzy dla ptaków

W 25-osobowym gronie zaczęliśmy je warsztatami teatralnymi z instruktorem Jarosławem Olejnikiem, który poprzez interesujące zabawy wprowadzał dzieci w arkana tej dziedziny sztuki.
Pod okiem pianistki i nauczycielki śpiewu Doroty Senetry nasi podopieczni uczestniczyli w warsztatach wokalnych poznając na czym polega rozśpiewanie czy praca przeponą, ucząc się też tak znanego kanonu, jak „Panie Janie”.
Dzięki Robertowi Grynisowi szybko opanowali popularne układy w tańcu breaking, takie jak drop, freez, slive, footwork oraz „przyczajony tygrys”.
Wielkie wrażenie zrobił na nich ekspresowy pokaz instruktora potwierdzający, że siła grawitacji dla niego nie istnieje.

Na zaproszenie Koła Gospodyń Wiejskich Wronka dzieciaki przygotowywały ciasto na rogaliki, rozwałkowywały je i wypiekały z dodatkiem marmolady, dekorowały też wcześniej upieczone pierniczki. Ponadto udały się do Ełku, gdzie w Parku Trampolin Hoop oddawały się rozkoszom szalonej zabawy na zjeżdżalniach, w walkach gladiatorów, na linie akrobatycznej, w basenach z gąbkami, na tyrolce i w zjazdach z wulkanu.

Pierwszy tydzień ferii w naszym ośrodku zakończyły zajęcia psychoedukacyjne, które pod hasłem „Mam w sobie moc” poprowadziła psychoterapeutka Izabela Zambrowska. Dzieci mówiły, jak czuć się w życiu bezpiecznie i jak zachowywać się, aby zajęcia przebiegały bezproblemowo.

Udaliśmy się do Węgorzewa, gdzie zwiedzaliśmy przepięknie położony nad wodą Park Etnograficzny, będący częścią Muzeum Kultury Ludowej. Duże wrażenie zrobiły na naszej grupie drewniane chaty mazurskie z wyposażeniem, remiza z odrestaurowanym wozem strażackim i szachulcowa kuźnia. W pracowni garncarskiej dzieciaki pod okiem instruktorów lepiły z gliny oryginalne naczynia, m.in. misy i dzbanki.

Kolejny dzień poświęcony był warsztatom edukacji leśnej prowadzonym przez pracowników Nadleśnictwa Giżycko: Stanisława Stelmasiewicza oraz Sławomira Kowalczyka. W wilkaskim lesie dzieci uczyły się rozpoznawać tropy zwierząt, na gałązkach wieszały jabłuszka i wielkie pyzy, stanowiące pokarm dla ptaków, a na zakończenie zajęć czekały na nich kiełbaski z grilla. W ośrodku oglądały też zestaw filmów edukacyjnych o lesie i ich mieszkańcach.

W Ośrodku Mazurskim w Okrągłym zjeżdżaliśmy na tubingu, czyli wielkich oponach, a dla rozgrzania się w restauracji Sielanka przygotowano dla nas herbatkę i smaczne bułeczki.

Nasi podopieczni doskonale bawili się na basenie i w sali gimnastycznej Parku Wodnego Wilkasy. Pluskali się w wodzie, korzystali z jazuzzi, sztucznej rzeki oraz zjeżdżalni. Za sprawą instruktorów Wspinaczkowego Klubu Sportowego „Piżmakowe Wiewióry” szybko nabywali umiejętności wspinania się po kilku trasach różnej trudności, grali w piłkę obracając się w dmuchanych kulach Bumper Ball, plastikowymi kulami strzelali z pneumatycznych dziecięcych pistoletów, na czas przenosili gimnastyczne materace.

A na deser wybraliśmy się w gości do zaprzyjaźnionego Ośrodka Kultury w Miłkach, gdzie w towarzystwie miejscowych dzieci i młodzieży podsumowaliśmy ferie na balu karnawałowym prowadzonym w konwencji rodem z Dzikiego Zachodu. Ale uczestnicy przywdziali nie tylko kowbojskie stroje, byli również Pippi Langstrumpf z warkoczykami na drutach, Harry Potter, Spider-Man, Batman czy filmowa księżniczka. Uczestnicy korzystali z chusty animacyjnej, rzucali kółkami na paliki, próbowali z odległości rzucać lassem do celu i przechodzili pod liną. W przerwie posilali się zapiekankami, a na pamiątkę udziału w dwutygodniowych zajęciach otrzymali piękne, szklane kule.

Gorąco dziękujemy rodzicom za wsparcie, za punktualne przyprowadzanie i odbieranie swoich pociech i sympatyczne słowa. Cieszymy się, że nasi podopieczni miło przyjęli przygotowaną im ofertę, a prowadzący zajęcia podkreślali, że z wielkim zaangażowaniem z nich korzystali.
GOKiR Wilkasy