Trump jest gotowy. Gdzie spotka się z Putinem?
2025-02-13 10:25:15(ost. akt: 2025-02-13 10:28:45)
Donald Trump wskazał Arabię Saudyjską jako najbardziej prawdopodobne miejsce spotkania z Władimirem Putinem. Wcześniej prezydent USA poinformował opinię publiczną o przeprowadzonych rozmowach zarówno z rosyjskim przywódcą, jak i prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim.
Arabia Saudyjska już wcześniej była rozważana jako potencjalna lokalizacja rozmów przywódców USA i Rosji, ponieważ utrzymuje poprawne relacje zarówno z Waszyngtonem, jak i Moskwą. Źródła agencji Reutera sugerowały również, że inną możliwą lokalizacją spotkania Trumpa z Putinem mogą być Zjednoczone Emiraty Arabskie. Oba te kraje nie są członkami Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakaz aresztowania rosyjskiego prezydenta.
Podczas środowego spotkania z dziennikarzami w Białym Domu Donald Trump ocenił, że wstąpienie Ukrainy do NATO „jest nierealne”. Stwierdził także, że szanse na odzyskanie przez Kijów wszystkich utraconych terytoriów są niewielkie. Jednocześnie podkreślił, iż zawieszenie broni w Ukrainie nastąpi „w niedalekiej przyszłości” oraz że „w pewnym momencie w Ukrainie będą musiały odbyć się wybory”.
Tego samego dnia Trump odbył rozmowy telefoniczne zarówno z Putinem, jak i Zełenskim. Po rozmowie z rosyjskim przywódcą prezydent USA zaznaczył, że należy zatrzymać dalsze straty po stronie rosyjskiej i ukraińskiej oraz że obaj liderzy uzgodnili natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji pokojowych. Rozmowy te mają być prowadzone przez odpowiednie zespoły negocjacyjne. Z kolei po rozmowie z Zełenskim Trump stwierdził, że prezydent Ukrainy „chce zawrzeć pokój”. Sam Zełenski potwierdził, że rozmowa dotyczyła perspektyw osiągnięcia porozumienia oraz gotowości do współpracy na poziomie zespołów negocjacyjnych.
Tego samego dnia w sprawie przyszłości Ukrainy wypowiedział się także sekretarz obrony USA, Pete Hegseth. Bliski współpracownik Trumpa oznajmił, że Ukraina nie zostanie członkiem NATO w ramach planowanych negocjacji z Rosją. Podkreślił również, że trwały pokój dla Ukrainy wymaga solidnych gwarancji bezpieczeństwa, jednak nie będą one obejmowały obecności amerykańskich wojsk. USA jednoznacznie wykluczają bowiem wysłanie swoich sił do Ukrainy. Zdaniem szefa Pentagonu gwarancje te powinny być wspierane przez rozmieszczone w Ukrainie „siły europejskie i pozaeuropejskie”.
źródło: Interia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)