WM.pl
10 maja 2025, Sobota
imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
  • 10°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Trump uderza cłami w europejską motoryzację

2025-02-18 10:33:01(ost. akt: 2025-02-18 10:38:47)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA/MICHAEL BUHOLZER

Administracja Donalda Trumpa kontynuuje twardą politykę handlową wobec Europy. Po wprowadzeniu ceł na stal i aluminium, amerykański prezydent zapowiada kolejne restrykcje – tym razem dotyczące importowanych samochodów.

Warto przeczytać

  • Znamy już przyczynę zatrucia policjantów z Akademii Policji...
  • "To ziemia, która widziała piekło"
  • Bił, kopał i groził. 19-latek w rękach olsztyńskich policjantów...
Polityka gospodarcza Donalda Trumpa ponownie wywołuje napięcia na linii Waszyngton-Bruksela. Stany Zjednoczone zapowiedziały nałożenie nowych ceł na importowane samochody, co może mocno uderzyć w europejski przemysł motoryzacyjny. Decyzja ta wpisuje się w szerszą strategię Trumpa, który od początku swojej kadencji dąży do zmniejszenia amerykańskiego deficytu handlowego i ochrony krajowej produkcji.

Prezydent USA zapowiedział, że nowe stawki wejdą w życie 2 kwietnia, podkreślając, że to nie żart, a przemyślana strategia. Według wstępnych informacji cła mogą osiągnąć poziom 25 proc. i obejmą pojazdy produkowane poza terytorium USA.

Odwet za europejskie taryfy?

Trump uzasadnia swoją decyzję nierównowagą w handlu samochodami między Europą a Stanami Zjednoczonymi. Obecnie Unia Europejska nakłada 10-procentowe cła na importowane auta z USA, podczas gdy amerykańskie taryfy na europejskie pojazdy wynoszą zaledwie 2,5 proc. – z wyjątkiem pick-upów, które są objęte 25-procentową opłatą.

Pomysł podniesienia stawek spotkał się z aprobatą amerykańskich koncernów. Dyrektor generalny Forda, Jim Farley, publicznie poparł inicjatywę Trumpa, uznając ją za istotny krok w kierunku ochrony rodzimej branży.

Uderzenie w europejskich producentów

Podwyższenie ceł może mieć poważne konsekwencje dla europejskich i azjatyckich marek. Blisko 25 proc. aut sprzedawanych w USA to pojazdy importowane spoza Ameryki Północnej. Wyższe koszty dla producentów mogą doprowadzić do spadku sprzedaży, wzrostu cen oraz potencjalnych zwolnień w branży motoryzacyjnej.

Dla niektórych firm decyzja ta może być szczególnie dotkliwa. Przykładem jest Porsche, które nie posiada fabryk w USA, Kanadzie ani Meksyku. Już teraz niemiecki producent mierzy się ze spadkiem sprzedaży, a wprowadzenie nowych taryf może pogłębić jego problemy. Firma ogłosiła niedawno redukcję blisko 2000 miejsc pracy w swoich niemieckich zakładach, uzasadniając to trudną sytuacją ekonomiczną oraz pogarszającym się otoczeniem geopolitycznym.

Czy Meksyk i Kanada zostaną objęte wyższymi cłami?

Na ten moment nie wiadomo, czy administracja Trumpa zdecyduje się na podniesienie ceł także na pojazdy produkowane w Kanadzie i Meksyku. Wiele międzynarodowych koncernów, takich jak BMW, Audi czy Ford, przeniosło część produkcji do tych krajów, by uniknąć wysokich kosztów pracy w USA.

Obecnie obowiązująca umowa handlowa między Stanami Zjednoczonymi, Meksykiem i Kanadą (USMCA) przewiduje, że pojazdy wyprodukowane w tych trzech krajach z co najmniej 75-procentowym udziałem lokalnych części nie podlegają cłom. Jednak w 2026 roku zaplanowano rewizję porozumienia, co daje administracji Trumpa możliwość renegocjacji i ewentualnego zaostrzenia polityki handlowej.

Źródło: Moto.pl

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
donald trump cła unia europejska bruksela motoryzacja
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B