Polska w niechlubnej czołówce. Reklamy piwa powinny zniknąć?
2025-02-19 15:59:07(ost. akt: 2025-02-19 16:01:11)
Autorzy raportu OECD, który został opublikowany 4 lutego 2025 r., alarmują, że Polacy wciąż spożywają dużo alkoholu. Organizacja dowodzi, że w związku z wysoką konsumpcją napojów alkoholowych należy wprowadzić rozwiązania mające na celu drastyczne ograniczenie tego negatywnego zjawiska. Eksperci postulują m.in. zakaz reklamy piwa oraz sponsoringu wydarzeń sportowych przez przemysł piwowarski.
Z opublikowanego w pierwszych dniach lutego raportu wynika, że Polacy wypijają rocznie średnio 11,7 litra czystego alkoholu na jedną osobę. Jest to wynik, który sytuuje nasz kraj w ścisłej czołówce spożycia alkoholu wśród państw zrzeszonych w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Wszechobecne piwo
Trzeba podkreślić, że średni wynik opublikowany w raporcie obejmuje również niemowlęta i dzieci, a to oznacza, że w praktyce Polacy piją znacznie więcej. Z pracy OECD wynika, że od 2010 r. spożycie alkoholu wzrosło w Polsce o 10 proc. Zaniepokojenie budzi też fakt, że jedna trzecia dorosłych regularnie sięga po kieliszek. Jak się okazuje, problem nadmiernego picia dotyczy głównie mężczyzn. Panowie spożywają trzykrotnie więcej alkoholu niż kobiety. Praktycznie każda okazja umożliwia wypicie sześciu lub więcej porcji alkoholu.
Pojawienie się na rynku po 1989 r., czyli zmianach ustrojowych w Polsce, innych niż wódka alkoholi spowodowało, że model konsumpcji w naszym kraju ewoluował. Stopniowo odeszliśmy od imprez suto zakrapianych wysokoprocentowymi napojami i zaczęliśmy sięgać po lżejsze procentowo piwo i wino. Obecnie, według OECD, w Polsce największą popularnością cieszy się właśnie piwo. Jego spożycie to 55% rynku alkoholowego. Decyduje o tym przede wszystkim niska cena, ofensywa reklamowa producentów oraz to, że napój nie jest postrzegany jako alkohol, a po prostu element codziennych aktywności, np. spotkań towarzyskich czy imprez sportowych.
Młodzi z piwem za pan brat
Eksperci Instytutu Człowieka Świadomego w ostatnim raporcie alarmują, że 8 na 10 niepełnoletnich ma za sobą inicjację alkoholową. 78% z nich sięga po piwo, a spożywanie przez dzieci i młodzież alkoholu, nawet niskoprocentowego, istotnie zwiększa ryzyko uzależnienia w przyszłości.
„77% młodzieży spotkało się z reklamą alkoholu, która promuje pozytywny styl życia i emocje związane z jego spożywaniem, co może wpływać na ukształtowanie przekonań, że „piwo to nie alkohol”. Z danych tych wynika że alkohol pod postacią piwa jest napojem inicjacji alkoholowej, a wszechobecna reklama alkoholu w przestrzeni publicznej powoduje, że dzieci i młodzież są narażone na jej ekspozycję” – dowiadujemy się z analizy.
Pełny zakaz reklamy piwa?
Zdaniem ekspertów młodzi ludzie bezpośrednio kojarzą dobrą zabawę z piciem alkoholu. Bycie na tzw. rauszu jest pomysłem na przyjemne spędzanie czasu, a to z kolei stanowi efekt prezentacji alkoholu w mediach jako środka, który ma pozytywne konotacje. Przepisy prawne w Polsce zakazuje reklamy napojów wysokoprocentowych z wyjątkiem piwa, które w opinii OECD także powinno zostać objęte taką regulacją.
Według KRRiT w 2022 r. tylko w samej telewizji wyemitowano 2 972 godziny reklam piwa, co daje 124 dni emisji. Gdyby je skumulować do jednego kanału TV, to przez ponad 4 miesiące, 24 godziny na dobę, nadawałby on tylko reklamy piwa. Tymczasem powszechna reklama piwa jest jednym z trzech głównych czynników przedwczesnej inicjacji alkoholowej w Polsce, bo nie da się przed nią chronić nieletnich.
Polacy gotowi na zakaz
Niedawne badania pracowni IBRiS z listopada 2024 r. pokazują, że blisko połowa badanych Polaków uważa reklamy piwa za czynnik zmieniający percepcję społeczną. Otóż sprawiają wrażenie, że chodzi o produkt bezpieczny i obojętny dla zdrowia (zgadzam się: 20,8%; raczej się zgadzam: 21,4%). Z ankiet przeprowadzonych przez Instytut wynika, że ponad połowa badanych jest przeciwna reklamowaniu jakiegokolwiek alkoholu (za całkowitym zakazem reklamy alkoholu opowiedziało się 51 proc respondentów), w tym promocji piwa bezalkoholowego, którego negatywny wpływ często się bagatelizuje.
„Piwo bezalkoholowe jest nie tylko produktem powszechnie kojarzonym (92 proc. znajomości), ale jest także postrzegane przez 51 proc. badanych jako czynnik sprzyjający lekceważeniu ryzyka zwykłego piwa” – poinformował IBRiS.
Z raportu IBRiS możemy również dowiedzieć się, że „połowa badanych Polaków (50,7%) uważa, że reklama piwa bezalkoholowego pozwala omijać ograniczenia dla reklamy alkoholu oraz powoduje, że zwykłe piwo odbierane jest jako mniej szkodliwe”. W badaniu wzięła udział grupa 1000 Polaków w wieku od 18 lat.
Źródło: biznes.newseria.pl, medonet.pl, politykazdrowotna.com
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez