Poszukiwania metali ziem rzadkich w Polsce. Wskazano trzy obiecujące miejsca

Lantanowce, takie jak lantan, cer, neodym czy terb, choć nie są tak rzadkie, jak sugeruje ich nazwa, są trudne i kosztowne do wydobycia i rafinacji. Metale ziem rzadkich są kluczowe w nowoczesnych technologiach, wykorzystywane m.in. w produkcji magnesów neodymowych, turbin wiatrowych, silników elektrycznych, baterii litowo-jonowych, wyświetlaczy LED oraz katalizatorów samochodowych. Są także niezbędne w przemyśle zbrojeniowym, w systemach naprowadzania rakiet i sonarach.

Ze względu na ich strategiczne znaczenie, dostęp do tych surowców staje się przedmiotem napięć geopolitycznych, jak pokazuje przykład Ukrainy, której zasoby metali ziem rzadkich Donald Trump stara się pozyskać. Ukraina posiada bogate złoża tych metali, które mogą mieć kluczowe znaczenie w zakończeniu trwającej wojny z Rosją.

W rozmowie z o2.pl Andrzej Jagielski, kierownik biura dyrektora PIG-PIB, wskazuje, że poszukiwania metali ziem rzadkich trwają również w Polsce. Złoża znajdują się głównie w obszarze Suwalszczyzny oraz Warmii i Mazur, na głębokości kilkuset metrów, pod warstwą skał polodowcowych. Eksploatacja wymagałaby budowy głębokich kopalń, a wydobycie polegałoby na uzyskiwaniu koncentratu, który następnie poddany zostałby dalszemu przetwórstwu pod ziemią. Zmiany w krajobrazie byłyby minimalne, ograniczając się głównie do instalacji szybu w polu.

Andrzej Jagielski, w rozmowie z o2.pl, podkreśla, że nazwa "metale ziem rzadkich" jest myląca, ponieważ są one powszechnie obecne na Ziemi. Problem polega na tym, że nie są skoncentrowane w jednym miejscu, jak węgiel na Górnym Śląsku czy ropa naftowa w Azerbejdżanie. Poszukiwania metali ziem rzadkich w Polsce trwają w kilku regionach, m.in. na Suwalszczyźnie, w Sudetach i Górach Świętokrzyskich, które są bogate w minerały, takie jak złoto czy miedź. Do tej pory w tych obszarach nie przeprowadzono dokładnych badań, więc możliwe jest, że metale ziem rzadkich znajdują się tam, ale nie zostały jeszcze wykryte z powodu nieprecyzyjnych metod pomiarowych.

Ekspert z Państwowego Instytutu Geologicznego zaznacza, że w Polsce nie ma jeszcze obszarów gotowych do eksploatacji metali ziem rzadkich. Z „Bilansu perspektywicznych zasobów kopalin Polski” z 2020 roku wynika, że obiecujące mogą być tereny Sudetów w rejonie Szklarskiej Poręby i Markocic oraz intruzje w Tajnej i Ełku. Jednakże, z powodu głębokości występowania, zmienności okruszcowania i niskiej zawartości metali ziem rzadkich, te złoża nie mają obecnie znaczenia surowcowego. Pomimo braku perspektywicznych zasobów, poszukiwania w Polsce będą kontynuowane.

Źródło:o2.pl