Posiedzenie sądu w sprawie Romanowskiego. Znamy datę
2025-02-25 10:29:19(ost. akt: 2025-02-25 10:30:18)
Na 6 maja wyznaczono termin posiedzenia sądu w sprawie zażalenia na areszt dla posła PiS Marcina Romanowskiego - poinformował we wtorek PAP Sąd Okręgowy w Warszawie.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa na początku grudnia ub. roku zgodził się na trzymiesięczny areszt dla podejrzanego w sprawie Funduszu Sprawiedliwości byłego wiceministra sprawiedliwości, posła PiS Marcina Romanowskiego. Polityk przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny.
Zażalenie na decyzję sądu rejonowego pierwotnie miało być rozpatrzone 10 marca. Termin ten został jednak zdjęty z wokandy, gdyż w połowie lutego obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że poseł PiS skierował wniosek o wyłączenie z rozpoznawania zażalenia sędziego referenta, wskazując na uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w związku z publicznymi wypowiedziami sędziego na portalu X o charakterze politycznym. Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił ten wniosek. Sąd przekazał PAP, że wyłączony od orzekania został sędzia Janusz Cieszko, a nowym sędzią referentem został Przemysław Dziwański.
We wtorek warszawski sąd okręgowy podał, że nowy termin posiedzenia, na którym rozpatrzone zostanie zażalenie na postanowienie o areszcie dla posła Romanowskiego wyznaczono na 6 maja.
Sędzia Dziwański też miał być wyłączony ze składu, który miał rozstrzygać w sprawie zażalenia prokuratury na decyzję sądu niższej instancji, który 16 lipca ub. r. nie zgodził się na aresztowanie posła PiS. O wyłączenie sędziego Dziwańskiego wnioskowała wówczas prokuratura. Potem jednak decyzją przewodniczącej X Wydziału Karnego Odwoławczego warszawskiego SO we wrześniu ub. r. w składzie 3-osobowym sędzia ten rozpoznawał sprawę byłego wiceszefa MS. Wówczas sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie Romanowskiego.
W październiku ubiegłego roku Prokuratura Krajowa ponownie skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosek o aresztowanie na trzy miesiące podejrzanego, do czego na początku grudnia ub.r. sąd się przychylił.
Marcin Romanowski - b. wiceszef MS, poseł PiS, jest podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów za pieniądze z tego funduszu. Ponieważ służby nie mogły odnaleźć polityka, wydano za nim list gończy, a później także ENA. Wtedy okazało się, że Romanowski uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.
On sam oświadczył wówczas, że "swoją misję nad Dunajem" traktuje jako walkę z bezprawiem i jako działania zmierzające do tego, by "jak najprędzej odsunąć od władzy szkodliwy dla Polaków reżim". Węgierski sąd zatwierdził decyzję władz.
W ubiegłym tygodniu Sejm uchylił Romanowskiemu immunitet oraz wyraził zgodę na jego zatrzymanie i areszt w związku z nowymi zarzutami prokuratury dla posła PiS w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez