Trump przymierza się do trzeciej kadencji?
2025-03-03 19:48:25(ost. akt: 2025-03-03 19:49:11)
Donald Trump przymierza się do trzeciej kadencji i nie można wykluczyć, że sięgnie po siłowe środki. Grupa republikańskich polityków zawiązała już inicjatywę Projekt Trzeciej Kadencji, a ponad połowa Amerykanów ocenia, że spróbuje on pozostać w Białym Domu - piszą media w USA i W. Brytanii.
Trump chce pozostać prezydentem USA przez całe życie i właśnie przygotowuje grunt - ocenia magazyn "New Republic". inne media podzielają opinię, że zamierza on zawalczyć o pozostanie w Białym Domu po zakończeniu swej drugiej kadencji.
Prezydent często żartuje na temat przedłużenia swych rządów, co w jego przypadku powinno być jasną wskazówką, że myśli o tym zupełnie poważnie i testuje reakcje opinii publicznej. "Jeżeli obserwowaliście pierwsze cztery tygodnie (jego prezydentury) i sądzicie, że nie jest zdolny znaleźć sposobu na zwieszenie konstytucji i pozostanie na urzędzie, to cóż, nie oglądaliście tego samego show co ja" - ocenia zastępca redaktora naczelnego "TNR" Michael Tomasky.
Zwraca uwagę, że prezydent zainstalował w "resortach siłowych" i agencjach wywiadowczych swoich pretorian, a także wymienił kilka istotnych postaci w Pentagonie. W piątek wieczorem nominował na przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA Johna Dana Caine'a, który nie ma wymaganych prawem kwalifikacji, by zostać dowódcą sił zbrojnych USA (jest tylko trzygwiazdkowym generałem), ale zasłynął wypowiedzią, że Trump "jest wielki i mógłby dla niego zabijać".
Portal Military.com zwraca uwagę, że Caine jest też powiązany biznesowo z rodziną Trumpa.
Zabiegi o pełną kontrolę nad ministerstwem obrony i armią oraz wywiadem, a także usuwanie z ich szeregów osób kompetentnych, ale niezależnych, to oczywisty sygnał, że Trump "wykonał krok w kierunku rządów autorytarnych" - uznała Heather Cox Richardson autorka Substacku "Letters from an American".
Jak pisze Tomasky, "nie ma nikogo wokół Trumpa, który mógłby go powstrzymać przed wprowadzeniem stanu wojennego i zawieszeniem konstytucji, czy nawet wyborów".
Brytyjski dziennik "Independent" podaje, że według nowego sondażu ponad połowa Amerykanów uważa, że prezydent będzie starał się wywalczyć trzecią kadencję; w tym 21 proc. respondentów sądzi, iż zrobi to "na pewno", a 31 proc. - "prawdopodobnie".
Amerykański "Newsweek" opisuje inicjatywę Projekt Trzeciej Kadencji, zaprezentowaną mediom przez grupę Republikanów podczas niedawnej konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC).
Shane Trejo, który jest szefem tej kampanii na rzecz zagwarantowania prezydentowi kolejnej kadencji powiedział, że liczy na to, iż Republikanie w Kongresie wesprą ten projekt, zwłaszcza iż Trump "został niesłusznie pozbawiony kadencji w 2020 roku. A kraj poniósł niezmierne straty z tego powodu".
Gorącym propagatorem tej inicjatywy jest były strateg Białego Domu podczas pierwszej prezydentury Trumpa i autor podcastu War Room Steve Bannon, który podczas konferencji CPAC powiedział: "Chcemy Trumpa w 28 roku (...). Taki człowiek jak Trump zdarza się w historii kraju tylko raz lub dwa".
CNN przypomina, że w grudniu Bannon oznajmił, że Trump może obejść 22. poprawkę do konstytucji, ograniczającą rządy prezydenta do dwóch kadencji, ponieważ nie określa ona, czy musza to być dwie kolejne kadencje.
W styczniu CNN zwrócił uwagę na wypowiedź Trumpa, że nie ma "100-procentowej pewności", iż nie będzie mógł ubiegać się o trzecią kadencję prezydencką.
"Zebrałem duże kwoty na następną kampanię wyborczą. Zakładam, że nie mogę wykorzystać ich na swoją kampanię, ale nie jestem tego pewien na 100 proc." - powiedział Trump podczas dorocznej konferencji republikańskich członków Izby Reprezentantów.
Tydzień wcześniej prezydent oświadczył, że największym zaszczytem dlań będzie "służyć nie raz, ale dwa lub trzy razy".
Republikański kongresmen Andy Ogles wezwał do zmiany konstytucji, dzięki czemu Trump mógłby ubiegać się o trzecią kadencję, ale wprowadzenie takiej reformy byłoby bardzo trudne - podkreślają jednak media.
Formalne wniesienie poprawki wymaga dwóch trzecich głosów w Izbie Reprezentantów i Senacie, tymczasem Republikanie nie mają wystarczającej liczby miejsc, aby ją przegłosować.
Drugą możliwością jest konwencja konstytucyjna, która jednak odbyła się ostatnio w XVIII wieku. Następnie zaś musiałaby nastąpić ratyfikacja poprawki, co wymagałoby zatwierdzenia jej przez co najmniej 38 stanów.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez