Trener Benfiki czeka na mecz z Barceloną
2025-03-04 19:08:16(ost. akt: 2025-03-04 19:10:17)
Trener piłkarzy Benfiki Bruno Lage przyznał przed środowym meczem u siebie z Barceloną w 1/8 finału Ligi Mistrzów, że "nie potrafi przewidzieć liczby goli, ale to będzie świetne spotkanie, ponieważ oba zespoły lubią atakować". W fazie ligowej w Lizbonie Katalończycy wygrali 5:4.
Styczniowe spotkanie obu drużyn w fazie zasadniczej (ligowej) zreformowanych rozgrywek przeszło do historii LM. Barcelona, z Robertem Lewandowskim i bramkarzem Wojciechem Szczęsnym w składzie, przegrywała już 1:3 i 2:4, ale dzięki świetnemu finiszowi zwyciężyła 5:4. Lewandowski strzelił wówczas dwa gole z rzutów karnych.
Nic więc dziwnego, że piłkarska Europa spodziewa się w środę od godz. 21 wielkiego widowiska, choć faworytem będzie oczywiście "Duma Katalonii"
"Nie potrafię przewidzieć, ile teraz padnie bramek, lecz mogę przewidzieć świetne piłkarskie spotkanie, ponieważ obie drużyny mają zacięcie do ataku" - powiedział Lage na wtorkowej konferencji prasowej.
"To będzie trudny mecz, ale wyjdziemy na boisko po zwycięstwo. Jutrzejszy wynik jest oczywiście ważny, jednak jeszcze ważniejszy będzie wynik rewanżu" - dodał.
Trener Benfiki, zdając sobie sprawę z klasy rywala, podkreślił również umiejętności swojego zespołu.
"Zmierzymy się ze świetną drużyną, która strzela wiele goli, ale patrzymy też na pozytywne rzeczy, które zrobiliśmy w poprzednim starciu z tym przeciwnikiem. Na przykład liczbę stworzonych szans i to, ile razy byliśmy przed ich bramkarzem. Wierzymy, że możemy przejść do kolejnej rundy" - podkreślił Lage.
Benfica wystąpi osłabiona brakiem kilku ważnych piłkarzy. Lage potwierdził, że powodu kontuzji nie zagrają doświadczony Angel Di Maria oraz Florentino Luis (zwany po prostu Florentino). Jest natomiast szansa na powrót po wielu tygodniach do gry Renato Sanchesa.
"Najważniejsze, aby drużyna funkcjonowała jako zespół, jako całość, niezależnie od tego, kto gra" - podkreślił Lage.
"Postaramy się znaleźć przestrzenie, które zaoferują nam rywale, ponieważ często to robią. Musimy wiedzieć, jak wykorzystać te przestrzenie. To powinno być kluczem" - dodał.
Zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się w ćwierćfinale LM z lepszym z pary Borussia Dortmund - Lille.
Źródło: PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez