Żółta koalicja w sprawie obwodnicy [ZDJĘCIA]

W środę (12 marca( powinniśmy się dowiedzieć, jak pobiegnie obwodnica Olsztyna i Dywit. Zdecyduje o tym zespół oceny przedsięwzięć inwestycyjnych, który działa przy dyrektorze olsztyńskiego oddziału GDDKiA. Zebrał się on już raz w tej sprawie, ale były uwagi techniczne, już bardzo szczegółowe, do studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego złożonego przez projektanta. Te zostały uwzględnione w dokumentacji i zespół może już wybrać najlepszy wariant. W posiedzeniu będą też uczestniczyć samorządowcy z Olsztyna i podolsztyńskich gmin.

Wprawdzie na stole są trzy warianty w zachodnim korytarzu, ale tylko dwa dotychczas popierały podolsztyńskie gminy oraz Olsztyn. Jeszcze przed pierwszym posiedzeniem zespołu drogowcy poprosili samorządy o wskazanie preferowanej przez gminy opcji. Trzy gminy (Dywity, Jonkowo i Gietrzwałd) wskazały wówczas wariant O1 (tzw. niebieski), zaś Olsztyn — wariant O2 (tzw. żółty). Tylko że to już nie jest aktualne.

Nieoczekiwanie bowiem doszło do zmiany stanowiska dwóch samorządów. Samorządowcy poinformowali o tym wczoraj na konferencji prasowej na styku granic trzech gmin: Olsztyna, Jonkowa i Gietrzwałdu w pobliżu ronda za Gutkowem na drodze 527.

— Jesteśmy na trójstyku naszych gmin i to jest dzisiaj trójstyk naszych bardzo ważnych interesów — podkreślił na konferencji Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna, dodając: — Chcemy powiedzieć bardzo jasno, że interesuje nas tylko wariant blisko granic Olsztyna. Wariant, który skomunikuje najlepiej mieszkańców Olsztyna. Absolutnie będzie odpowiedni, jeśli chodzi o wyprowadzenie tranzytu, bo to jest naturą obwodnicy, ale jednocześnie będzie miał bardzo duże znaczenie dla naszych mieszkańców, dla mieszkańców Gietrzwałdu, Jonkowa i Olsztyna. Jestem przekonany, że będzie to też najlepszy wariant dla mieszkańców Dywit.

Później prezydent doprecyzował, że chodzi konkretnie o wariant żółty, czyli O2, który pozwoli też na skomunikowanie bardzo dużego terenu w północno-zachodniej części miasta, tzw. dzielnicy Redykajny II, w pobliżu której będzie przebiegała też ulica Nowobałtycka. Ponadto obwodnica w żółtym wariancie odciąży mocno aleję Wojska Polskiego, bo będzie nią poruszać się nie 13 tys., a 10 tys. pojazdów.

Prezydent powtórzył, że najbardziej korzystny dla Olsztyna byłby oczywiście wschodni korytarz. Na to nie ma dzisiaj szans, ale — jak stwierdził — miasto dalej będzie szukać korytarzy transportowych po wschodniej stronie Olsztyna.

Jacek Jatkiewicz, wójt gminy Jonkowo, powiedział, że dla gminy Jonkowo obwodnica jest kluczowym i istotnym elementem inwestycji.
— Pozwoli to nam jeszcze bardziej się rozwijać — stwierdził wójt Jonkowa. —Dzisiejsze spotkanie pokazuje, że potrafimy rozmawiać. Rozmawiamy i wspólnie możemy dojść do takiego konsensusu, żeby wszystkie samorządy mogły się rozwijać.

Na konkretne pytanie, dlaczego gmina popiera teraz wariant O2, odparł: — Bo widzimy dużo większą szansę rozwoju gminy niż przy niebieskim wariancie. Żółty jest bardziej prorozwojowy dla naszej gminy. Pozwoli na inwestycje wzdłuż obwodnicy, co przy niebieskim wariancie byłoby mocno ograniczone ze względu na lasy i obszary chronione.

Stanowisko zmieniła też gmina Gietrzwałd, popierając teraz żółty wariant, preferowany przez Olsztyn.

— Drogi to podstawa rozwoju każdej społeczności — powiedział Jan Kasprowicz, wójt gminy Gietrzwałd. — Idziemy wspólnie z miastem Olsztynem, bo przecież przynależymy do tej aglomeracji i nie wyobrażamy sobie, żebyśmy mieli mieć inne czy sprzeczne interesy. Ten wariant jest wypracowany i dopracowany. Wierzymy, że GDDKiA ten wariant właśnie zatwierdzi.

Co na to drogowcy?
— Mamy trzy warianty. Trudno przesądzać, który zostanie wybrany. Dokona tego zespół na środowym posiedzeniu. Tę decyzję będzie musiał jeszcze zatwierdzić dyrektor generalny dróg krajowych i autostrad — mówi Katarzyna Kozłowska, rzeczniczka olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. — Potem wystąpimy o decyzję środowiskową dla planowanej inwestycji. Chcemy to zrobić w drugim kwartale tego roku.

Na wtorkowej konferencji nie było samorządowców z Dywit, którzy do tej pory byli za wariantem O1. Czy gmina też zmieniła swoje stanowisko?

— Dotychczas preferowanym przez gminę Dywity wariantem jest niebieski wariant (O1), ale po wprowadzeniu przez projektantów i GDDKiA w Olsztynie korekt oraz zmian, także na wniosek gminy Dywity, zauważamy pozytywne argumenty za żółtym wariantem (O2) — mówi Jacek Niedzwiecki, kierownik Referatu Innowacji i Informacji Urzędu Gminy w Dywitach. — Czekamy jednak na spotkanie ZOPI II w środę, oficjalne przedstawienie rezultatów wszystkich prac i pełnej analizy wielokryteriowej, czego do tej pory nie otrzymaliśmy. Oczekujemy też na rekomendację wariantu, którą przedstawią projektanci obwodnicy. Po zapoznaniu się z nim przedstawimy jako gmina w środę swoją opinię w tej sprawie.

Tu warto dodać, że za wariantem O1 opowiedziało się 36,8 proc. z 637 osób, które przesłały drogowcom po spotkaniach informacyjnych swoją opinię co do preferowanej opcji. Drugim wariantem, który zyskał najwięcej głosów mieszkańców, był wariant O2. Wskazało na niego 18,5 proc.
We wszystkich trzech przypadkach początek obwodnicy znajduje się w okolicy Spręcowa, na DK51, a koniec w rejonie ronda w Kudypach, na południowej obwodnicy Olsztyna.

Jednak do samej budowy droga jeszcze daleka. Zgodnie z planami obwodnica Olsztyna i Dywit miałaby być budowana w okresie od drugiego kwartału 2029 r. do trzeciego kwartału 2031 r.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!