Polska firma chce wyemitować cyfrowego złotego
2025-03-16 11:31:23(ost. akt: 2025-03-16 11:49:13)
Już w pierwszej połowie tego roku na polskim rynku może pojawić się cyfrowy złoty – elektroniczna wersja tradycyjnej waluty, zgodna z unijnymi regulacjami. Za jego emisję odpowiadać ma firma Billon, posiadająca licencję na emisję pieniądza elektronicznego.
Wkrótce na polskim rynku finansowym może pojawić się nowy gracz – cyfrowy złoty, elektroniczna wersja tradycyjnej waluty, oparta na technologii blockchain. Plany jego emisji ogłosiła firma Billon, która jako jedyna w Polsce posiada licencję Komisji Nadzoru Finansowego na emisję pieniądza elektronicznego. Paweł Kuskowski, członek zarządu Billona przekazał w rozmowie z money.pl, że e-złoty ma pojawić się na rynku w pierwszej połowie tego roku.
Nowa era pieniądza elektronicznego
Rozwój technologii blockchain w ostatnich latach znacząco wpłynął na rynek finansowy. Początkowo kojarzona głównie z bitcoinem, technologia ta znalazła zastosowanie w tzw. stablecoinach, czyli cyfrowych tokenach powiązanych wartością z tradycyjnymi walutami, takimi jak dolar czy euro. Wprowadzenie regulacji unijnych (Markets in Crypto Assets, MiCA) sprawiło, że stablecoiny zaczęły podlegać ściślejszym regulacjom jako tokeny pieniądza elektronicznego (EMT).
Zgodnie z nowymi zasadami, firmy emitujące EMT muszą zapewnić pełne pokrycie wartości cyfrowych tokenów w tradycyjnej walucie na specjalnych rachunkach bankowych. Środki te mogą być inwestowane wyłącznie w bezpieczne instrumenty finansowe, a jednocześnie pozostają chronione przed ewentualnym bankructwem emitenta.
Jan Ziomek, adwokat działający w segmencie praw nowych technologii przekazał money.pl, że stablecoiny nie mogą już swobodnie funkcjonować w Unii Europejskiej oraz "określono zasady ich funkcjonowania".
Korzyści dla użytkowników i firm
Cyfrowy złoty ma przede wszystkim usprawnić i przyspieszyć transakcje, zwłaszcza w obrocie międzynarodowym. Dzięki technologii blockchain przelewy mogą być realizowane niemal natychmiastowo, a koszty operacji będą znacząco niższe niż w przypadku tradycyjnych systemów płatniczych.
W dalszej rozmowie z money.pl Kuskowski podał, że że prowizja za transakcję z pomocą e-pieniędzy ma wynieść 0,2 proc. lub mniej.
Projekt budzi zainteresowanie także w kontekście potencjalnego wpływu na sektor bankowy. Wprowadzenie cyfrowego złotego może stać się alternatywą dla tradycyjnych usług finansowych, zmieniając sposób, w jaki konsumenci i przedsiębiorstwa realizują płatności.
Przeszkody formalne i przyszłość projektu
Mimo ambitnych planów, droga do uruchomienia cyfrowego złotego nie jest jeszcze w pełni otwarta. Polska wciąż pracuje nad implementacją regulacji MiCA do krajowego prawa. Obecnie projekt ustawy znajduje się na etapie konsultacji rządowych, co oznacza, że firmy takie jak Billon muszą czekać na ostateczne decyzje legislacyjne.
Aby oficjalnie wprowadzić cyfrowego złotego, firma musi przejść proces notyfikacji w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego. Dokumentacja dotycząca e-pieniędzy zostanie następnie przekazana do Europejskiego Urzędu Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych, który formalnie zatwierdzi nowy środek płatniczy. Na razie w europejskim rejestrze znalazło się zaledwie dziesięć podmiotów, a Billon wciąż czeka na możliwość dołączenia do tej listy.
Czy Polska nadąży za globalnym trendem?
Eksperci wskazują, że cyfrowa wersja złotego mogłaby przynieść liczne korzyści zarówno konsumentom, jak i firmom. Jednak brak strategicznego podejścia do cyfrowych walut w Polsce może sprawić, że rynek ten zostanie zdominowany przez międzynarodowe instytucje finansowe.
Niektóre polskie banki, jak PKO BP, testują rozwiązania oparte na blockchainie, jednak nie podjęły jeszcze decyzji o ich wdrożeniu. Z kolei inne instytucje, jak mBank, nie planują obecnie angażowania się w sektor stablecoinów.
Narodowy Bank Polski również śledzi temat cyfrowych walut, ale na razie nie podjął działań w kierunku ich emisji.
Kryptowaluty nie są już niszą
Obecnie około 3 miliony Polaków aktywnie interesuje się rynkiem kryptoaktywów, co czyni go większym niż rynek rachunków maklerskich w Polsce. To pokazuje, że cyfrowe finanse przestają być niszowym trendem, a stają się istotnym elementem współczesnej gospodarki.
Adam Marciniak, prezes VeloBanku przekazał money.pl, że banki będą musiały odegrać kluczową rolę w łączeniu świata kryptowalut z tradycyjnymi finansami. Unijne regulacje wymagają współpracy sektora bankowego przy emisji stablecoinów, co oznacza, że instytucje te będą miały wpływ na kształtowanie nowego rynku.
Źródło: Money.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez