WM.pl
24 maja 2025, Sobota
imieniny: Joanny, Zdenka, Zuzanny
  • 20°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Nowa aplikacja pomoże rolnikom w walce ze szkodnikami i patogenami

2025-03-18 02:05:43(ost. akt: 2025-03-18 02:10:06)

Autor zdjęcia: Gabriel Jimenez on Unsplash

Nad systemem umożliwiającym szybką identyfikację patogenów i szkodników upraw w rejonie Morza Bałtyckiego pracują naukowcy w międzynarodowym projekcie „PestSpace”. Rozpoznanie ułatwi aplikacja, która połączy zdjęcia z informacjami genetycznymi pochodzącymi z centralnej bazy danych.

Warto przeczytać

  • Krutek doczekał się potomstwa
  • Co tam płynie pod Armii Krajowej?
  • Dodatek dopełniający do renty socjalnej trafił do mieszkańców...
Wraz ze zmianami klimatu w regionie Morza Bałtyckiego pojawiają się nowe patogeny i szkodniki upraw. Naukowcy zaangażowani w projekt dążą do tego, aby w możliwie wielu krajach monitorować ich występowanie, identyfikować organizmy powodujące choroby, gromadzić we wspólnym systemie informacje o zagrożeniach i opracowywać scenariusze ich rozprzestrzeniania.

"Do tego wszystkiego musimy mieć wspólną bazę danych, przestrzeń, w której informacje o patogenach z różnych regionów będą zbierane i gdzie będziemy mogli je przetwarzać” - powiedziała PAP dr hab. Julia Pawłowska, która kieruje projektem na Uniwersytecie Warszawskim.

"Istotnym elementem systemu ma być aplikacja, która pomoże w szybkiej identyfikacji szkodników upraw. Aplikacje tego typu istnieją i są rozwijane w różnych krajach, bo rolnicy są zainteresowani szybką i skuteczną identyfikacją patogenów i szkodników, w celu ograniczenia strat plonu. Niestety taka identyfikacja nie jest łatwa. Zwykle aplikacje te powstają na poziomie krajowym, a dane z różnych państw nie są integrowane. Dlatego żadne z rozwiązań nie jest stosowane międzynarodowo, na szeroką skalę” - opisała badaczka.

W tej chwili naukowcy, którzy pracują nad identyfikacją patogenów, najczęściej używają metod molekularnych. Izolują DNA i w oparciu o fragment sekwencji identyfikują, z jakim organizmem mają do czynienia. Natomiast są to metody, do których rolnicy nie mają dostępu.

W związku z tym badacze z projektu "PestSpace" chcą połączyć identyfikację genetyczną ze zdjęciami chorób i szkodników roślin uprawnych.

"W naszej wspólnej bazie będziemy mieli zdjęcie i informację genetyczną, a więc będzie można przeprowadzić wiarygodną identyfikację danego patogenu lub szkodnika. Jeżeli za dwa lata rolnicy pójdą na swoje pola i będą telefonami robić zdjęcia objawów chorobowych, to mamy nadzieję, że będą też mogli od razu porównać je z całą bazą, którą zbudujemy” - podkreśliła rozmówczyni PAP.

W momencie, kiedy rolnik będzie identyfikował szkodniki na potrzeby swojej uprawy, informacja o danej chorobie będzie wpływała do tej samej bazy danych.

"W ten sposób użytkownik końcowy dostanie informację o tym, jakie patogeny czy szkodniki występują na polu, natomiast poszczególne kraje i nasz centralny system zyskają możliwość wzajemnego ostrzegania o potencjalnym zagrożeniu. Dzięki temu będzie też wiadomo, jak rozprzestrzenia się dana infekcja w poszczególnych krajach” - opisała dr hab. Julia Pawłowska.

Pierwszym krokiem do zbudowania tak działającego systemu będą pola eksperymentalne we wszystkich krajach członkowskich konsorcjum. Badacze wysieją tam rośliny - w tym projekcie skupią się na pszenicy ozimej i bobiku - i zaczną je intensywnie fotografować. Na polach nie będą stosowane środki ochrony roślin.

"Wszyscy partnerzy będą regularnie robić zdjęcia objawów chorobowych, które widzą i pobierać próbkę do badań DNA. Zależy nam na uchwyceniu jak największej liczby patogenów i szkodników i zbudowaniu obszernej bazy danych" - powiedziała badaczka.

Jeśli projekt zakończy się sukcesem, będzie go można rozszerzyć o kolejne kraje i rośliny.

Z Polski w rozpoczętej w marcu inicjatywie „PestSpace” udział biorą Instytut Genetyki Roślin PAN, Uniwersytet Warszawski i Hodowla Roślin Smolice, Grupa IHAR. Ponadto, w projekt zaangażowane są stowarzyszone organizacje z Polski: Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Centralne Laboratorium w Toruniu, Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Innvigo Sp. z o.o., Agencja Promocji Rolnictwa i Agrobiznesu „APRA” oraz firma Innvigo Sp. z o.o. działająca w obszarze agrobiznesu. Jednym z pakietów zadań kieruje prof. Małgorzata Jędryczka z IGR PAN.

„Każda z instytucji dostarcza własnego know-how, a w ramach współpracy mamy szansę na wytworzenie wiedzy i zdobycie umiejętności, których sami nie uzyskalibyśmy tak łatwo. Ponadto, za pośrednictwem doradców rolnych, agrobiznesu i prasy branżowej mamy szansę na bezpośrednie dotarcie do rolników, którzy będą odbiorcami naszego finalnego produktu, jakim jest aplikacja na telefon komórkowy. Jest to więc projekt wielowymiarowy: poszerza naszą wiedzę, ale także stwarza nowoczesne narzędzie do wykorzystania w rolniczej produkcji roślinnej” - wyjaśniła prof. Małgorzata Jędryczka z IGR PAN.

W projekcie biorą udział również: Estonian Centre for Agricultural Research and Knowledge, Institute of Natural Resources z Finlandii, University of Helsinki, Latvian University of Technology and Life Sciences z Łotwy oraz Vytautas Magnus University z Litwy. Kierownikiem projektu jest dr Kadri Poldmaa z Uniwersytetu w Tartu (Estonia).

"W tym projekcie Polska jest krajem najbardziej wysuniętym na zachód i na południe. Z tego względu pierwsze działania podejmowane będą w Polsce” - zaznaczyła dr hab. Julia Pawłowska.

Prof. Małgorzata Jędryczka nawiązała kontakt z Centralnym Ośrodkiem Badania Odmian Roślin Uprawnych z siedzibą w Słupi Wielkiej. Dyrekcja COBORU wyraziła zgodę, by doświadczenia prowadzono w czterech stacjach doświadczalnych Centralnego Ośrodka.

“Mamy zatem gwarancję, że badania będą prowadzone zgodnie z uznanymi metodami stosowanymi w rolniczym doświadczalnictwie odmianowym. Na naszych polach pojawią się ciekawe odmiany roślin rolniczych przystosowane do wzrostu i rozwoju w krajach klimatu chłodnego, takich jak Finlandia, Estonia, Litwa i Łotwa” – mówi prof. Małgorzata Jędryczka.

Hodowcy z HR Smolice są z kolei bardzo zainteresowani wzrostem i rozwojem polskich odmian bobiku i pszenicy w krajach nadbałtyckich. Projekt pokaże, czy nasze odmiany będą tam bujnie rosły i dadzą znaczący plon, czy będą silnie atakowane przez choroby i szkodniki?

Inicjatywa „PestSpace – Improving resilience to the spread of plant diseases via a regional Pest Common Data Space” uzyskała finansowanie w ramach programu Interreg Baltic Sea Region.


red./PAP

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
system identyfikacji szkodniki upraw patogeny roślin ochrona roślin rolnictwo aplikacja mobilna sztuczna inteligencja analiza genetyczna baza danych Morze Bałtyckie PestSpace innowacje rolnicze technologia w rolnictwie zdrowie roślin monitorowanie upraw cyfrowe rolnictwo szybka diagnoza międzynarodowy projekt bezpieczeństwo żywności
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B