WM.pl
10 maja 2025, Sobota
imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
  • 10°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Czy porwane dzieci z Ukrainy pozostaną bez pomocy? USA zawiesza program

2025-03-20 04:10:33(ost. akt: 2025-03-20 04:13:08)

Autor zdjęcia: PAP

Departament Stanu USA zareagował w środę na pismo demokratycznego kongresmena w sprawie programu śledzącego ukraińskie dzieci porwane do Rosji i przyznał, że został on wstrzymany po zamrożeniu finansowania pomocy zagranicznej. Zastrzegł, że baza danych dzieci nie została zlikwidowana.

Warto przeczytać

  • Znamy już przyczynę zatrucia policjantów z Akademii Policji...
  • "To ziemia, która widziała piekło"
  • 30-latek z wyrokami na koncie i narkotykami w mieszkaniu...
Kongresmen Greg Landsman zażądał wcześniej wyjaśnień od Marka Rubio; w liście do szefa dyplomacji USA zapytał, czy po zakończeniu finansowania inicjatywy, która dokumentowała rosyjskie zbrodnie wojenne, zniszczono bazę danych o ukraińskich dzieciach porwanych do Rosji - napisał we wtorek "New York Times".

Departament Stanu poinformował tego samego dnia, że baza nie została zlikwidowana, jednak resort podjął decyzję o wstrzymaniu pomocy zagranicznej finansującej program, który pozwalał na poszukiwanie dzieci uprowadzonych przez Rosjan i ich lokalizowanie.

Administracja Donalda Trumpa zawiesiła ten program 25 stycznia w ramach przeglądu nakładów na pomoc zagraniczną mającego zapobiec wydawaniu "pieniędzy amerykańskich podatników na sprawy, które nie są zbieżne z interesami USA" - napisał rzecznik resortu.

Podczas środowej rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim Trump obiecał, że będzie współpracował z obiema stronami konfliktu, by uprowadzone na Ukrainie dzieci wróciły do domu.

Łamaniem prawa międzynarodowego podczas wojny na Ukrainie, w tym dokumentacją i analizą porwań ukraińskich dzieci do Rosji, zajmował się zespół ekspercki, Laboratorium Badań Humanitarnych, Uniwersytetu Yale.

W liście do sekretarza stanu USA Landsman napisał m.in., że "zamrożenie pomocy zagranicznej zagroziło i może ostatecznie wyeliminować nasze wsparcie informacyjne dla Ukrainy". Podkreślił, że dokumentacja zawierała "dowody przypadków uprowadzenia dzieci z Ukrainy".

"NYT" wyjaśnił, że Laboratorium Badań Humanitarnych Uniwersytetu Yale było jedną z kilku instytucji, które w ciągu trzech lat otrzymały 26 mln dolarów ze środków Kongresu na badanie zbrodni wojennych popełnionych przez armię rosyjską na Ukrainie. Z bazy danych stworzonej przez ekspertów zespołu korzystał Departament Stanu USA, który m.in. mógł ją udostępniać Europolowi oraz Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze.

Według władz w Kijowie w ciągu trwającej ponad trzy lata wojny Rosja uprowadziła z Ukrainy ok. 20 tys. dzieci. Zespół z Yale szacuje ich liczbę na 30 tysięcy. Baza danych zespołu z Yale zawiera szczegółowe informacje (imiona i nazwiska oraz zdjęcia, a także dokumentację liczącą od 20 do 30 stron) na temat 314 dzieci porwanych w Rosji.

Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze uznali, że osobistą odpowiedzialność za porwania ukraińskich dzieci ponosi m.in. rosyjski przywódca Władimir Putin; na tej podstawie w marcu 2023 r. MTK wydał nakaz jego aresztowania.


red./PAP

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
USA Ukraina dzieci porwania Rosja Departament Stanu program finansowanie wstrzymanie baza danych pomoc zagraniczna zbrodnie wojenne Międzynarodowy Trybunał Karny śledztwo dokumentacja Trump Yale humanitarna pomoc bezpieczeństwo niepokój
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B