GIS: Ta forma choroby nie występowała w Polsce od 24 lat
2025-03-20 08:29:45(ost. akt: 2025-03-20 08:36:10)
W Polsce odnotowano przypadki błonicy skóry, choroby, która dotychczas pojawiała się sporadycznie, głównie wśród osób w kryzysie bezdomności. Jak wyjaśnia rzecznik GIS, ta odmiana błonicy ma łagodniejszy przebieg niż błonica gardła czy krtani, której nie stwierdzono w kraju od 24 lat. Obecnie trwa monitorowanie stanu zdrowia zakażonych.
Lekarze czekają na wyniki badań 43-letniego pacjenta hospitalizowanego we Wrocławiu z podejrzeniem błonicy. Jak wyjaśnia prof. Krzysztof Simon, wcześniejsze podanie antybiotyku może wpłynąć na wyniki i spowodować ich fałszywie ujemny rezultat.
— W takiej sytuacji przypadek zostałby zakwalifikowany jako prawdopodobny, ponieważ pacjent spełnia kryteria: ma objawy kliniczne, wykluczono inne choroby, a dodatkowo miał bliski kontakt z zakażonym — powiedział prof. Simon w rozmowie z WP abcZdrowie.
Mężczyzna, u którego wystąpiło zapalenie gardła, jest w dobrym stanie. Otrzymał antybiotyk i surowicę przeciwbłoniczą.
Lekarze nadal badają przypadek 43-letniego mężczyzny hospitalizowanego we Wrocławiu z podejrzeniem błonicy. Prof. Krzysztof Simon wyjaśnia, że wcześniejsze podanie antybiotyku może zaburzyć wyniki badań, prowadząc do fałszywie ujemnego rezultatu.
— Pacjent spełnia kryteria: ma objawy kliniczne, wykluczono inne choroby, a dodatkowo miał bliski kontakt z zakażonym — mówi prof. Simon dla WP abcZdrowie.
Mimo zapalenia gardła stan mężczyzny jest stabilny, a lekarze rozważają jego wypisanie do domu już w piątek. Obecnie do szpitala zgłaszają się jedynie osoby objęte nadzorem epidemiologicznym, którym podawane są antybiotyki i zalecane szczepienia przypominające.
Tymczasem stan sześciolatka, u którego wcześniej potwierdzono błonicę, pozostaje ciężki. Chłopiec przebywa na oddziale intensywnej terapii.
Główny Inspektorat Sanitarny wyjaśnia, że wykryte w Polsce przypadki dotyczą błonicy skóry, która jest mniej groźna niż błonica gardła i krtani. – Te zakażenia pojawiały się sporadycznie, głównie wśród osób w kryzysie bezdomności – tłumaczy Marek Waszczewski, rzecznik GIS.
Tymczasem trwają działania mające na celu ustalenie listy osób, które miały kontakt z sześciolatkiem zakażonym błonicą na Zanzibarze. GIS przypomina, że podróże do krajów tropikalnych wiążą się z wysokim ryzykiem infekcji, dlatego warto sprawdzić zalecenia dotyczące szczepień przed wyjazdem.
Według GIS wstępne dochodzenie epidemiologiczne obejmowało około 500 osób, a w Polsce kilkadziesiąt osób jest pod nadzorem sanepidu po kontakcie z chorym sześciolatkiem, który zaraził się błonicą na Zanzibarze. Osoby te otrzymują antybiotyki i są kierowane na szczepienia.
Podejrzewa się drugi przypadek błonicy – 43-letniego mężczyznę hospitalizowanego we Wrocławiu. Choć wyniki badań mogą być fałszywie ujemne z powodu wcześniejszego podania antybiotyku, lekarze oceniają jego stan jako dobry. Możliwe, że wkrótce zostanie wypisany do domu.
GIS przypomina, że błonica w formie gardłowej i krtaniowej nie występowała w Polsce od 24 lat. Dotychczasowe przypadki dotyczyły głównie błonicy skóry wśród osób w kryzysie bezdomności. Sześciolatek zakażony na Zanzibarze nadal jest w stanie ciężkim.
Eksperci podkreślają, że podróże do krajów tropikalnych bez szczepień wiążą się z wysokim ryzykiem. Rodzice powinni sprawdzać zalecenia zdrowotne na stronach GIS i MSZ przed wyjazdem.
Źródło: WP abcZdrowie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez