Krzysztof Rutkowski z ważnym wyrokiem. Co postanowił sąd?

Jak przekazał „Dziennik Łódzki”, sąd uznał, że Rutkowski nie wykonywał czynności detektywistycznych, a jedynie działał w sposób dostępny dla każdego obywatela. – Bywa, że oskarżony balansował na granicy prawa. Jednak w tej sprawie jej nie przekroczył. Dlatego wyrok mógł być tylko jeden – tłumaczyła sędzia, podkreślając, że jego działania miały charakter „przyjacielskiej przysługi”.

Były detektyw nie zwlekał z reakcją i niemal natychmiast opublikował w sieci nagranie, w którym podzielił się swoją radością.

– Witam bardzo serdecznie właśnie na powrocie z Poznania, ale dzisiaj wygranej. Sprawa, która dotyczyła "pani sędzi" i pana prokuratora, wskazanych przeze mnie przed funkcjonariuszami Komendy Miejskiej w Łodzi, została zakończona. Zwycięstwo, uniewinniony. Cześć! – oznajmił, uśmiechnięty do kamery.

Choć Rutkowski może odetchnąć z ulgą po tym wyroku, to nie oznacza, że jego problemy z wymiarem sprawiedliwości dobiegły końca.

Pod koniec stycznia portal „Goniec.pl” informował, że Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty bada inną sprawę związaną z jego działalnością. Śledczy sprawdzają, czy Rutkowski nie dopuścił się oszustwa (art. 286 k.k.), a w toku postępowania możliwe jest rozszerzenie kwalifikacji czynu o art. 65 k.k., czyli działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Gdyby tak się stało, byłemu detektywowi mogłoby grozić nawet osiem lat więzienia.