Orzyscy żołnierze wspomagali działania na Litwie

Jak poinformowała rzecznik prasowa 16 Dywizji Zmechanizowanej mjr Magdalena Kościńska, na Litwę pojechało około 50 żołnierzy ze specjalistycznym sprzętem. Zabrali ze sobą m.in. wojskowy wóz zabezpieczenia technicznego, który pracuje w ciężkim terenie, czy spycharko-ładowarki, które ułatwiają odkopanie różnych elementów oraz pompy dużej wydajności.

Major Kościńska nie mogła wskazać, co robili polscy żołnierze na Litwie, ponieważ wszelkie informacje na ten temat udostępnia strona amerykańska.

— Nasi żołnierze są świetnie przygotowani do takiej sytuacji. Proszę pamiętać, że w ciągu doby znaleźli się na Litwie, żeby pomóc — podkreśliła rzecznik 16 dywizji i dodała, że bliska odległość orzyskich saperów od granicy z Litwą miała tu kluczowe znaczenie.

— Tutaj była kwestia czynnika czasowego, że jesteśmy blisko i szybko w gotowości. Inne jednostki inżynieryjne są oddalone od granicy z Litwą, czas ich dotarcia by był zdecydowanie dłuższy, a w grę wchodziło ratowanie żołnierzy — powiedział mjr Kościńska. Dodała także, że wojska inżynieryjne pracują w specyficznym środowisku.

— Specyfiką wojska jest to, że zawsze jest sprawdzany teren, w który się udajemy. Jeśli wiadomo, że jest bagno, to nie kieruje się tam ciężkiego sprzętu, który mógłby być uszkodzony. Rozpoznanie jest jednym z głównych elementów działania na ćwiczeniach, a warmińsko-mazurskie jest terenem, który charakteryzuje się dużą ilością zbiorników wodnych i podmokłych terenów — dodała mjr Kościńska.

Wczoraj rano litewska minister obrony Dovile Szakaliene poinformowała, że operacja wyciągania zatopionego w bagnie wozu opancerzonego Hercules, którym przemieszczali się czterej amerykańscy żołnierze, dobiegła końca.

Pojazd znajdował się około cztery metry pod powierzchnią wody i pod około dwumetrową warstwą błota.

Według ministry, obecnie na miejscu zdarzenia pracuje litewska żandarmeria wojskowa i amerykańscy śledczy. Informacja na temat zaginionych żołnierzy nie jest na razie podawana.

Czterech amerykańskich żołnierzy zaginęło w ubiegły wtorek, 25 marca, podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu, oddalonym o około 15-20 km od granicy Litwy z Białorusią. Do akcji poszukiwawczo-ratowniczej skierowano litewskich i zagranicznych wojskowych, a także śmigłowce Sił Powietrznych i Państwowej Straży Granicznej Litwy.
PAP