Kto przybędzie, a kto odejdzie z Olsztyna?
2025-04-09 13:00:00(ost. akt: 2025-04-09 09:56:41)
SIATKÓWKA\\\ Indykpol AZS już zakończył (na 9. miejscu) sezon PlusLigi. Jak zatem będzie wyglądać olsztyńska drużyna w kolejnej edycji rozgrywek o mistrzostwo Polski? Oto najważniejsze informacje transferowe dotyczące składu "Zielonej Armii".
Dziewiąte miejsce, 40 punktów, 12 zwycięstw i aż 18 porażek - tak wygląda bilans Indykpolu AZS po fazie zasadniczej PlusLigi. Zgodnie z regulaminem drużyny, które nie zakwalifikowały się do play-offów, a zarazem nie spadły do I ligi, zakończyły ligowe zmagania na miejscu zajętym po fazie zasadniczej.
Nadzieje na awans do czołowej ósemki olsztynianie definitywnie stracili dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej, a dokładnie po porażce 0:3 z Bogdanką LUK Lublin. W efekcie po raz pierwszy od trzech lat Indykpol AZS nie znalazł się w gronie ćwierćfinalistów Mistrzostw Polski.
Inna sprawa, że sezon był pełen turbulencji. Zaczęło się od fatalnego startu - cztery porażki z rzędu! Po piątej z posady zrezygnował trener Juan Manuel Barrial. Nowe życie w drużynę tchnął jego dotychczasowy asystent i klubowa legenda Marcin Mierzejewski, który wydostał zespół ze strefy spadkowej, a nawet wywindował go blisko 8. miejsca. Niestety, z powodów problemów zdrowotnych "Mierzej" musiał zrezygnować z funkcji pierwszego trenera, a schedę po nim przejął Daniel Pliński, który miał zostać trenerem AZS od sezonu 2025/26. Nowy trener nie zaciągnął Indykpolu AZS do play-offów, dobrze chociaż, że w tym czasie zdołał poznać drużynę i niektórych zawodników, z którymi będzie współpracował w kolejnej edycji PlusLigi.
Odchodząca siódemka
Jak po każdym sezonie, w ekipie olsztyńskiej dojdzie do roszad w składzie. Aż siedmiu siatkarzy opuści Warmię i Mazury: fiński rozgrywający Eemi Tervaportti oraz Karol Jankiewicz. Ten drugi od pięciu lat występował w biało-zielonej koszulce, a od sezonu 2025/26 będzie siatkarzem Ślepska Malow Suwałki. Drużynę opuści też Nicolas Szerszeń. Polsko-francuski przyjmujący wzmocni szeregi Jastrzębskiego Węgla. Jego kolega z pozycji, niesforny, ale bardzo widowiskowy i wciąż rozwijający się Manuel Armoa, według ostatnich plotek, postawił na grę w brazylijskiej Superlidze. Po pięciu sezonach Olsztyn opuści również Szymon Jakubiszak, jeden z najlepszych środkowych PlusLigi, który podpisał umowę z ZAKSĄ. Pomimo ważnego kontraktu z klubu odejdzie też drugi atakujący Daniel Gąsior, natomiast ze Skrą Bełchatów związał się przyjmujący Kamil Szymendera. W ostatnich miesiącach umowy z akademickim klubem przedłużyli przyjmujący Moritz Karlitzek, libero Kuba Hawryluk (obaj na dwa lata) oraz środkowy Dawid Siwczyk (rok). W zespole pozostaną również: kapitan oraz atakujący Jan Hadrava, przyjmujący Mateusz Janikowski, środkowi Paweł Cieślik i Jakub Majchrzak oraz libero Jakub Ciunajtis. Znana jest również przyszłość części sztabu szkoleniowego. Jeszcze w trakcie sezonu oficjalnie potwierdzono, że [Daniel Pliński będzie pierwszym trenerem, a po powrocie do zdrowia jego asystentem zostanie Marcin Mierzejewski.
Nadzieje na awans do czołowej ósemki olsztynianie definitywnie stracili dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej, a dokładnie po porażce 0:3 z Bogdanką LUK Lublin. W efekcie po raz pierwszy od trzech lat Indykpol AZS nie znalazł się w gronie ćwierćfinalistów Mistrzostw Polski.
Inna sprawa, że sezon był pełen turbulencji. Zaczęło się od fatalnego startu - cztery porażki z rzędu! Po piątej z posady zrezygnował trener Juan Manuel Barrial. Nowe życie w drużynę tchnął jego dotychczasowy asystent i klubowa legenda Marcin Mierzejewski, który wydostał zespół ze strefy spadkowej, a nawet wywindował go blisko 8. miejsca. Niestety, z powodów problemów zdrowotnych "Mierzej" musiał zrezygnować z funkcji pierwszego trenera, a schedę po nim przejął Daniel Pliński, który miał zostać trenerem AZS od sezonu 2025/26. Nowy trener nie zaciągnął Indykpolu AZS do play-offów, dobrze chociaż, że w tym czasie zdołał poznać drużynę i niektórych zawodników, z którymi będzie współpracował w kolejnej edycji PlusLigi.
Odchodząca siódemka
Jak po każdym sezonie, w ekipie olsztyńskiej dojdzie do roszad w składzie. Aż siedmiu siatkarzy opuści Warmię i Mazury: fiński rozgrywający Eemi Tervaportti oraz Karol Jankiewicz. Ten drugi od pięciu lat występował w biało-zielonej koszulce, a od sezonu 2025/26 będzie siatkarzem Ślepska Malow Suwałki. Drużynę opuści też Nicolas Szerszeń. Polsko-francuski przyjmujący wzmocni szeregi Jastrzębskiego Węgla. Jego kolega z pozycji, niesforny, ale bardzo widowiskowy i wciąż rozwijający się Manuel Armoa, według ostatnich plotek, postawił na grę w brazylijskiej Superlidze. Po pięciu sezonach Olsztyn opuści również Szymon Jakubiszak, jeden z najlepszych środkowych PlusLigi, który podpisał umowę z ZAKSĄ. Pomimo ważnego kontraktu z klubu odejdzie też drugi atakujący Daniel Gąsior, natomiast ze Skrą Bełchatów związał się przyjmujący Kamil Szymendera. W ostatnich miesiącach umowy z akademickim klubem przedłużyli przyjmujący Moritz Karlitzek, libero Kuba Hawryluk (obaj na dwa lata) oraz środkowy Dawid Siwczyk (rok). W zespole pozostaną również: kapitan oraz atakujący Jan Hadrava, przyjmujący Mateusz Janikowski, środkowi Paweł Cieślik i Jakub Majchrzak oraz libero Jakub Ciunajtis. Znana jest również przyszłość części sztabu szkoleniowego. Jeszcze w trakcie sezonu oficjalnie potwierdzono, że [Daniel Pliński będzie pierwszym trenerem, a po powrocie do zdrowia jego asystentem zostanie Marcin Mierzejewski.
Olimpijczyk z Paryża
Wiemy już kto odejdzie, a kto zostanie w Indykpolu AZS Olsztyn. Kto zatem przybędzie? Pozostańmy na chwilę przy sztabie szkoleniowym, bo według znanej internetowej "insajderki" Ewy Mac statystykiem ma zostać Kacper Goździkiewicz, który przez ostatnie trzy lata pracował w Stali Nysa, tegorocznym spadkowiczu. Transfer ten jest zapewne pomysłem trenera Plińskiego. Przyjście Goździkiewicza jest na razie jedyną znaną informacją, jeśli chodzi o sztab szkoleniowy.
Z kolei według Jakuba Balcerzaka para Johannes Tille-Łukasz Kozub zadba o rozegranie w Indykpolu AZS. Ten pierwszy to etatowy reprezentant Niemiec oraz olimpijczyk z Paryża. 28-letni Tille jest czołowym siatkarzem na swojej pozycji w Bundeslidze, gdzie broni barw 14-krotnego mistrza Niemiec, Berlin Recycling Volleys. Z tą drużyną Tille regularnie występował w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a w ostatnim czasie sięgnął po krajowy puchar. Jego zmiennikiem będzie znany z ligowych boisk Łukasz Kozub, aktualnie występujący w Asseco Resovii Rzeszów. Powoływany w tym sezonie do reprezentacji Polski rozgrywający już udowodnił, że jest w stanie udźwignąć ciężar bycia nawet podstawowym sternikiem drużyny (w starciu ze Skrą odebrał nagrodę dla MVP meczu).
Wiemy już kto odejdzie, a kto zostanie w Indykpolu AZS Olsztyn. Kto zatem przybędzie? Pozostańmy na chwilę przy sztabie szkoleniowym, bo według znanej internetowej "insajderki" Ewy Mac statystykiem ma zostać Kacper Goździkiewicz, który przez ostatnie trzy lata pracował w Stali Nysa, tegorocznym spadkowiczu. Transfer ten jest zapewne pomysłem trenera Plińskiego. Przyjście Goździkiewicza jest na razie jedyną znaną informacją, jeśli chodzi o sztab szkoleniowy.
Z kolei według Jakuba Balcerzaka para Johannes Tille-Łukasz Kozub zadba o rozegranie w Indykpolu AZS. Ten pierwszy to etatowy reprezentant Niemiec oraz olimpijczyk z Paryża. 28-letni Tille jest czołowym siatkarzem na swojej pozycji w Bundeslidze, gdzie broni barw 14-krotnego mistrza Niemiec, Berlin Recycling Volleys. Z tą drużyną Tille regularnie występował w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a w ostatnim czasie sięgnął po krajowy puchar. Jego zmiennikiem będzie znany z ligowych boisk Łukasz Kozub, aktualnie występujący w Asseco Resovii Rzeszów. Powoływany w tym sezonie do reprezentacji Polski rozgrywający już udowodnił, że jest w stanie udźwignąć ciężar bycia nawet podstawowym sternikiem drużyny (w starciu ze Skrą odebrał nagrodę dla MVP meczu).
Halaba za Szerszenia
Kolejne informacje transferowe wskazują na to, że do grona przyjmujących dołączą Paweł Halaba oraz Karol Borkowski. Halaba od pięciu lat jest siatkarzem Ślepska Malow Suwałki i przez ten czas był jednym z liderów drużyny. Nie posiada idealnych warunków fizycznych (195 cm wzrostu), ale znany jest z solidnego przyjęcia oraz gry w ataku na bardzo szybkiej piłce. Dochodzi do tego również mocna i trudna do przyjęcia zagrywka. Patrząc na dostępne opcje oraz limity obcokrajowców, to wydaje się, że Halaba jest idealnym zastępstwem za odchodzącego z klubu Nicolasa Szerszenia. Wspomniany Karol Borkowski, kiedy to grał jeszcze w barwach AZS AGH Kraków, uznawany był za najlepszego gracza I ligi. W 2023 roku zasilił Projekt Warszawa, lecz w stolicy jego rola w większości ogranicza się do roli zadaniowej w polu serwisowym., co zresztą wychodziło mu bardzo dobrze. Wielu kibiców i ekspertów obawa się jednak transferu Borkowskiego, głównie z powodu jego ograniczonego czasu na boisku, lecz jeśli 27-latek otrzyma okazję do częstszej gry, chociażby w przedsezonowych sparingach, to wyzwolenie jego umiejętności może pozostać jedynie kwestią czasu.
Kolejne informacje transferowe wskazują na to, że do grona przyjmujących dołączą Paweł Halaba oraz Karol Borkowski. Halaba od pięciu lat jest siatkarzem Ślepska Malow Suwałki i przez ten czas był jednym z liderów drużyny. Nie posiada idealnych warunków fizycznych (195 cm wzrostu), ale znany jest z solidnego przyjęcia oraz gry w ataku na bardzo szybkiej piłce. Dochodzi do tego również mocna i trudna do przyjęcia zagrywka. Patrząc na dostępne opcje oraz limity obcokrajowców, to wydaje się, że Halaba jest idealnym zastępstwem za odchodzącego z klubu Nicolasa Szerszenia. Wspomniany Karol Borkowski, kiedy to grał jeszcze w barwach AZS AGH Kraków, uznawany był za najlepszego gracza I ligi. W 2023 roku zasilił Projekt Warszawa, lecz w stolicy jego rola w większości ogranicza się do roli zadaniowej w polu serwisowym., co zresztą wychodziło mu bardzo dobrze. Wielu kibiców i ekspertów obawa się jednak transferu Borkowskiego, głównie z powodu jego ograniczonego czasu na boisku, lecz jeśli 27-latek otrzyma okazję do częstszej gry, chociażby w przedsezonowych sparingach, to wyzwolenie jego umiejętności może pozostać jedynie kwestią czasu.
Nowa twarz na środku siatki
Zastąpić Szymona Jakubiszaka na środku siatki nie będzie łatwo. "Szaki" w ciągu pięciu lat spędzonych w Olsztynie wypracował sobie markę, co poskutkowało powołaniami do reprezentacji Polski Jak podawał kilka miesięcy temu Piotr Siekierski z podcastu VolleyTime, władze Indykpolu AZS na nowego środkowego wytypowały Seweryna Lipińskiego z Cuprum Stilon Gorzów. W meczach z rywalami z podobnej półki siatkarz z rocznika 2000 pokazywał się z dobrej strony, lecz brakuje mu ogrania na tle lepszych rywali. Podobnie jak w Gorzowie, czeka go walka o skład, ponieważ Dawid Siwczyk, Paweł Cieślik oraz Jakub Majchrzak tak łatwo miejsca nie oddadzą. Seweryn Lipiński ma jednak wszelkie predyspozycje, aby zagościć w pierwszej szóstce na dłużej.
Zastąpić Szymona Jakubiszaka na środku siatki nie będzie łatwo. "Szaki" w ciągu pięciu lat spędzonych w Olsztynie wypracował sobie markę, co poskutkowało powołaniami do reprezentacji Polski Jak podawał kilka miesięcy temu Piotr Siekierski z podcastu VolleyTime, władze Indykpolu AZS na nowego środkowego wytypowały Seweryna Lipińskiego z Cuprum Stilon Gorzów. W meczach z rywalami z podobnej półki siatkarz z rocznika 2000 pokazywał się z dobrej strony, lecz brakuje mu ogrania na tle lepszych rywali. Podobnie jak w Gorzowie, czeka go walka o skład, ponieważ Dawid Siwczyk, Paweł Cieślik oraz Jakub Majchrzak tak łatwo miejsca nie oddadzą. Seweryn Lipiński ma jednak wszelkie predyspozycje, aby zagościć w pierwszej szóstce na dłużej.
Kurek okazał się za drogi
Dochodzimy do najbardziej newralgicznej i głośnej pozycji, jeśli chodzi o okienko transferowe w wykonaniu "Zielonej Armii". Oczywiście chodzi o atakującego. Wiadomo, że ważną umowę ma Jan Hadrava, jednak władze klubu chcą ponoć rozwiązać kontrakt ze zmiennikiem Czecha, czyli Danielem Gąsiorem. W lutym pojawiła się prawdziwa bomba informacyjna, gdyż klub negocjował z Bartoszem Kurkiem, co jako pierwsza podała „Gazeta Olsztyńska”. Na początku marca potwierdził to prezes Tomasz Jankowski na antenie Radia Olsztyn. Jednak w ubiegłym tygodniu na naszych łamach Jankowski przyznał, że temat jest już nieaktualny, bowiem klub nie był w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym jednego z najlepszych siatkarzy na świecie.
Najnowsze informacje przekazane przez wspomnianego Jakuba Balcerzaka wskazują, że klub nadal szuka prawoskrzydłowego, a w swoim wpisie na platformie X napisał o "opcji kanadyjskiej znanej z PlusLigi". Czy może chodzić tutaj np. o Ryana Sclatera, byłego siatkarza Jastrzębskiego Węgla, a może o Sharone Vernona-Evansa (ex-Onico Warszawa w latach 2017-19), który aktualnie gra w Japonii? Odpowiedź na to pytanie zapewne poznamy na początku maja.
Janusz Siennicki
Dochodzimy do najbardziej newralgicznej i głośnej pozycji, jeśli chodzi o okienko transferowe w wykonaniu "Zielonej Armii". Oczywiście chodzi o atakującego. Wiadomo, że ważną umowę ma Jan Hadrava, jednak władze klubu chcą ponoć rozwiązać kontrakt ze zmiennikiem Czecha, czyli Danielem Gąsiorem. W lutym pojawiła się prawdziwa bomba informacyjna, gdyż klub negocjował z Bartoszem Kurkiem, co jako pierwsza podała „Gazeta Olsztyńska”. Na początku marca potwierdził to prezes Tomasz Jankowski na antenie Radia Olsztyn. Jednak w ubiegłym tygodniu na naszych łamach Jankowski przyznał, że temat jest już nieaktualny, bowiem klub nie był w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym jednego z najlepszych siatkarzy na świecie.
Najnowsze informacje przekazane przez wspomnianego Jakuba Balcerzaka wskazują, że klub nadal szuka prawoskrzydłowego, a w swoim wpisie na platformie X napisał o "opcji kanadyjskiej znanej z PlusLigi". Czy może chodzić tutaj np. o Ryana Sclatera, byłego siatkarza Jastrzębskiego Węgla, a może o Sharone Vernona-Evansa (ex-Onico Warszawa w latach 2017-19), który aktualnie gra w Japonii? Odpowiedź na to pytanie zapewne poznamy na początku maja.
Janusz Siennicki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez