Ostre reakcje po brutalnym ataku Rosji. "Trzeba powstrzymać barbarzyństwo"
2025-04-14 10:56:45(ost. akt: 2025-04-14 10:59:58)
Co najmniej 34 osoby zginęły, a 117 zostało rannych w Niedzielę Palmową w rosyjskim ataku rakietowym na Sumy na północnym wschodzie Ukrainy. Wojska rosyjskie zaatakowały centrum miasta dwoma rakietami balistycznymi z głowicami kasetowymi. Uderzenie potępili przywódcy m.in. Polski, Unii Europejskiej, Francji, W. Brytanii, Niemiec i Włoch.
Pociski spadły na centrum miasta około godz. 10.15 (godz. 9.15 w Polsce), gdy ludzie m.in. wracali bądź udawali się do cerkwi z okazji Niedzieli Palmowej lub spacerowali po bulwarze w centralnej części miasta.
Wśród zabitych jest dwoje dzieci, wśród rannych piętnaścioro - poinformowała po południu Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy.
Na nagraniach opublikowanych po uderzeniu widać leżące na ziemi ciała, płonące samochody i rozbite budynki. Na innych nagraniach widoczny jest m.in. rozbity trolejbus i ludzi, którzy klęczą przy przykrytych zwłokach.
Rosjanie używają amunicji kasetowej, by zabić jak najwięcej cywilów; "atak na miasto Sumy jest celowym atakiem na ludność cywilną" – oświadczył Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który poinformował o rodzaju użytych głowic.
Szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow przekazał, że do ataku użyto dwóch rakiet balistycznych Iskander-M/KN-23, a uderzenie przeprowadziły pododdziały 112. i 448. brygady rakietowej z terytorium obwodów woroneskiego (miejscowość Liski) i kurskiego (Leżenki) w Rosji.
"Straszny atak rosyjskich rakiet balistycznych na Sumy. Pociski wroga uderzają w zwykłą ulicę miasta, w zwykłe życie: domy, instytucje oświatowe, samochody na ulicy... I to w dniu, w którym ludzie idą do kościoła: w Niedzielę Palmową (…)" – przekazał prezydent Zełenski. Wezwał też światowych przywódców do reakcji, podkreślając, że Rosja ignoruje wysiłki zmierzające do zawieszenia broni i przeciąga wojnę.
Atak na Sumy był drugim w tym miesiącu zmasowanym atakiem Rosji na cywilów w Ukrainie. 4 kwietnia wojska rosyjskie zabiły rakietą balistyczną 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci w Krzywym Rogu, w środkowo-wschodniej części kraju. 20. ofiara tego ataku zmarła w szpitalu.
To "rosyjska wersja zawieszenia broni; Krwawa Niedziela Palmowa" - skomentował niedzielny atak premier Donald Tusk na platformie X.
Wcześniej polskie MSZ potępiło ostrzał rakietowy, określając go mianem "barbarzyńskiego", i złożyło kondolencje rodzinom ofiar. "Atak na ludność cywilną w Niedzielę Palmową świadczy, że celem Rosji nie jest pokój, lecz zniszczenie narodu ukraińskiego" - przekazał resort dyplomacji także na platformie X. Kreml jest źródłem okrucieństwa i cierpienia; atak rakietowy Rosji na Sumy na północnym wschodzie Ukrainy potwierdza te słowa – oświadczył w niedzielę szef ambasady RP w Kijowie Piotr Łukasiewicz.
"Dzisiejszy atak sił rosyjskich w Niedzielę Palmową na cele cywilne w Sumach przekracza wszelkie granice przyzwoitości" - napisał w serwisie X amerykański specjalny wysłannik ds. Ukrainy, emerytowany generał Keith Kellogg.
To barbarzyński atak, tym bardziej, że wymierzono go w ludzi, którzy pokojowo zebrali się, by świętować Niedzielę Palmową; ten nalot to "ponure przypomnienie: Rosja była i pozostaje agresorem, rażąco naruszającym prawo międzynarodowe" - podkreśliła szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa dodał, że uderzenie Rosji ma "kryminalny" charakter.
W ocenie prezydenta Francji Emmanuela Macrona atak na Sumy pokazuje, że tylko Rosja chce kontynuowania wojny i czyni to z rażącym lekceważeniem "życia ludzkiego, prawa międzynarodowego i wysiłków dyplomatycznych prezydenta (USA Donalda) Trumpa".
Atak na Sumy to "drastyczne przypomnienie, że Putin ciągle dokonuje rozlewu krwi" - skomentował premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.
"Niemcy z całą mocą potępiają ten barbarzyński atak" - przekazał kanclerz Olaf Scholz. Dodał, że takie uderzenia pokazują, jak wygląda rzekoma rosyjska gotowość do pokoju.
Premier Włoch Giorgia Meloni potępiła "straszliwy i nikczemny" atak Rosji, podkreślając, że stoi on w sprzeczności z wszelkimi działaniami na rzecz pokoju promowanymi przez Trumpa.
"Cywilizowany świat musi użyć siły, by zatrzymać barbarzyńców, którzy zabijają cywili i dzieci"; to kolejna straszna zbrodnia wojenna Rosji i policzek wymierzony w tych, którzy chcą pokoju - napisał w mediach społecznościowych prezydent Litwy Gitanas Nauseda.
Sceny z Sum, gdzie rosyjskie rakiety zabiły niewinnych cywilów w Niedzielę Palmową rozdzierają serce - przekazał p.o. prezydent Rumunii Ilie Bolojan. Dodał, że jego kraj wpiera wszystkie wysiłki na rzecz pokoju i zakończenia tych zbrodni wojennych
Potępienie rosyjskiego ataku na Sumy oraz solidarność z Ukrainą i kondolencje dla rodzin ofiar wyrazili także przedstawiciele władz m.in. Czech, Słowacji, Łotwy, Estonii, Mołdawii, Szwecji, Danii, Finlandii, Chorwacji, Bułgarii i Kanady.
PAP/red
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez