Ruszyła sprawa budowy kładki nad torami

W wyniku tej procedury miał zostać wyłoniony wykonawca, który przystąpi do realizacji tak długo wyczekiwanego zadania. Termin wykonania zamówienia: rozpoczęcie od dnia zawarcia umowy, a zakończenie do 30.09.2026 r.

Środki finansowe przeznaczone na realizację zadania są rozłożone i stanowią odpowiednio: w roku 2025 – 77 proc. wartości zadania i w roku 2026 – 23 proc. wartości zadania. Dokładny rozdział środków na poszczególne lata realizacji umowy zostanie określony po akceptacji oferty ostatecznej wykonawcy i zapisany w umowie.

Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie i wykonanie robót na stacji kolejowej Morąg związanych z budową nowej kładki w ramach projektu “Poprawa bezpieczeństwa i likwidacja zagrożeń eksploatacyjnych na sieci kolejowej”. Szacowana długość kładki to 100-120 metrów plus długość biegów schodowych. Minimalna szerokość kładki to 3 metry. Do kładki prowadzić będą biegi schodowe umożliwiające komunikację, od strony ulicy Dworcowej, ulicy Rzemieślniczej na peron nr 2 stacji Morąg. Równolegle do lokalizacji biegów schodowych zostaną wykonane pochylnie.

Oprócz tego na peron nr 2 stacji Morąg wykonany zostanie szyb windowy, winda osobowa zlokalizowana w pobliżu schodów. Zostanie ona wyposażona w kamerę monitoringu wizyjnego. Całość wykonanego obiektu (kładka, biegi schodowe, pochylnie oraz winda), a także place i dojście do kładki mają być wyposażone w oświetlenie. W zakres prac wchodzi też oświetlenie zewnętrze.

List intencyjny

Po ponad 20 latach starań mieszkańcy doczekają się nowej kładki nad torami. Przypomnijmy. Właśnie w tej sprawie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały z gminą Morąg, którą reprezentował burmistrz Tomasz Orłowski, list intencyjny w sprawie planowanej budowy nowej kładki nad torami.

— Dążymy do zapewnienia bezpiecznej przeprawy, dostosowanej do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się — informowała wówczas Martyn Janduła, z zespołu prasowego 
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Nowy obiekt będzie wygodnym dojściem do peronów oraz połączy dwie strony miasta. — List intencyjny jest pierwszym krokiem w kierunku podjęcia działań na rzecz budowy nowej kładki i wyraża deklarację współpracy zaangażowanych stron — dodała rzecznik PKP S.A. — Nowy obiekt będzie mógł zapewnić podróżnym wygodny dostęp do peronów i pociągów z dwóch stron – od ul. Dworcowej i al. Wojska Polskiego. Mieszkańcom natomiast pozwoli na szybką i bezpieczną przeprawę na drugą stronę miasta.

Dzięki wyposażeniu w windy, nowa kładka będzie dostosowana do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się.
Przeprawa będzie miała około 100 metrów długości i powstanie w odległości kilkunastu metrów od obecnej nieczynnej kładki.

— Gmina Morąg zobowiązała się, że równolegle do naszych prac, przystąpi do działań związanych z wytyczeniem i budową dojść do nowego obiektu — dodała rzecznik. — Zadeklarowała także chęć utrzymywania kładki w przyszłości.
Szczegóły rozwiązań oraz wygląd zostaną określone na etapie opracowywania dokumentacji projektowej. Koszt inwestycji będzie znany po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego na zaprojektowanie i budowę kładki.

List intencyjny podpisano w obecności: Zbigniewa Ziejewskiego, posła na Sejm RP; Andrzeja Kikoły, przewodniczącego Rady Miejskiej w Morągu; Renaty Cołoś, wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Morągu i Krzysztofaa Wałdowskiego, dyrektora PKP PLK Zakładu Linii Kolejowych w Olsztynie.

Walka o kładkę trwała długo

O problemie przedostania się na drugą stronę miasta pisaliśmy wiele razy. Temat był poruszany jeszcze za czasów byłego burmistrza Tadeusza Sobierajskiego. Burmistrz prowadził rozmowy w tej sprawie w Warszawie z ministrem infrastruktury i wiceministrem aktywów państwowych. Zaangażowani byli także posłowie na Sejm RP: Zbigniew Ziejewski i Zbigniew Babalski.

Przypominamy, że samorząd Morąga od 2004 roku prowadził działania, aby ustalić właściciela kładki w sporze ze spółkami kolejowymi, które nie chciały dotąd wziąć odpowiedzialności za naprawę i utrzymanie tego ważnego dla miasta obiektu. Samorząd Morąga oferował też wsparcie finansowe tego remontu. Wymiana korespondencji w tej sprawie, to prawie 70 pism, wiele spotkań i rozmów. Podobnie jak mieszkańcy Morąga wierzyliśmy, że sprawę uda się wreszcie doprowadzić do szczęśliwego końca.
I po ponad 20 latach starań doczekamy się nowego przejścia.
Wiesława Witos