Nowelizacja Kodeksu karnego pod lupą Trybunału. Prezydent kwestionuje konstytucyjność przepisów o przestępstwach z nienawiści
2025-04-19 12:53:52(ost. akt: 2025-04-19 13:00:03)
Prezydent Andrzej Duda zdecydował się skierować nowelizację Kodeksu karnego do Trybunału Konstytucyjnego. Powodem mają być poważne wątpliwości dotyczące zgodności ustawy z Konstytucją, w tym z zasadą określoności przepisów prawa karnego oraz wolności słowa.
Z opublikowanego przez Kancelarię Prezydenta uzasadnienia decyzji wynika, że według prezydenta zachodzą wątpliwości, czy ustawa jest zgodna z konstytucyjną zasadą określoności prawa. Napisano również, że „zaskarżone przepisy budzą również wątpliwości z punktu widzenia realizacji wolności wypowiedzi zagwarantowanej przez art. 54 ust. 1 Konstytucji”.
Katalog przesłanek przestępstw motywowanych nienawiścią w znowelizowanym Kodeksie karnym obejmuje przynależność narodową, etniczną, rasową, wyznaniową, bezwyznaniowość, wiek, płeć, niepełnosprawność i orientację seksualną. Ustawa rozszerza odpowiedzialność karną przez zastąpienie zwrotu: „z powodu jej przynależności” pojęciem „w związku z przynależnością”, co spowoduje, że odpowiedzialność karna za wyżej wymienione przestępstwa będzie możliwa także wówczas, gdy pokrzywdzony nie będzie obdarzony cechą, która wywołała zachowanie sprawcy. Przestępstwa motywowane tymi uprzedzeniami miałyby podlegać karze pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, co prezydent Andrzej Duda mówił o ustawie, pytany o nią w Telewizji Trwam.
— Przede wszystkim to jest bardzo charakterystyczne, że te właśnie lewacko-lewicowo-liberalne prądy, które tak głośno krzyczą o tolerancji i tak głośno krzyczą o różnorodności, że należy ją dopuszczać wszędzie, są pierwsze do tego, żeby blokować możliwość wypowiadania się — stwierdził w odpowiedzi prezydent.
W uzasadnieniu prezydent zarzucił ustawie niezgodność:
1) w zakresie, w jakim do art. 53 § 2a pkt 6, art. 119 § 1, art. 256 § 1 oraz art. 257 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2024 r. poz. 17, z późn. zm.) wprowadza nowe przesłanki dyskryminacyjne w postaci: wieku, płci lub orientacji seksualnej, z art. 2, art. 42 ust. 1, w zw. z art. 54 ust. 1 Konstytucji;
2) w zakresie, w jakim: a) do art. 53 § 2a pkt 6, art. 119 § 1, art. 256 § 1 oraz art. 257 ustawy powołanej w pkt 1 wprowadza nowe przesłanki dyskryminacyjne w postaci: niepełnosprawności, wieku, płci lub orientacji seksualnej, b) w art. 53 § 2a pkt 6, art. 119 § 1 i art. 257 ustawy powołanej w pkt 1 eliminuje zaimek „jej” -z art. 31 ust. 3 w związku z art. 54 ust. 1 Konstytucji.
Jak napisał prezydent we wniosku skierowanym do TK, „analiza przepisów uchwalonej ustawy i zaproponowanych w niej rozwiązań budzi moje wątpliwości natury konstytucyjnej i z tych względów przed jej ewentualnym wejściem w życie, powinna zostać poddana wnikliwej kontroli i ocenie przez Trybunał Konstytucyjny pod względem spełnienia najważniejszego kryterium - zgodności z Konstytucją”.
— W mojej ocenie zachodzą uzasadnione wątpliwości co do tego, czy ustawa z dnia 6 marca 2025 r. o zmianie ustawy Kodeks karny jest zgodna z konstytucyjną zasadą określoności prawa, a w szczególności z jej kwalifikowanym przypadkiem jakim jest zasada dostatecznej określoności przepisów prawa karnego, w kontekście nieuprawnionego naruszenia granic gwarantowanej jednostce wolności wypowiedzi — czytamy.
— Zaskarżone przepisy budzą wątpliwości z punktu widzenia przedmiotowej zasady dookreśloności normy karnej z uwagi na co najmniej dwie z wprowadzonych przesłanek. Chodzi o przesłankę wieku oraz orientacji seksualnej, choć analogiczne wątpliwości może budzić również przesłanka płci, co potwierdza opinia najwyższego konstytucyjnego organu wymiaru sprawiedliwości - Sądu Najwyższego przedstawiona w toku prac legislacyjnych — zaznaczył również prezydent.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez