Potężny atak na Kijów, nie żyje co najmniej 9 osób. Polskie siły w gotowości
2025-04-24 10:38:57(ost. akt: 2025-04-24 10:43:27)
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a ponad 70 zostało rannych w zmasowanym rosyjskim ataku na Kijów przy użyciu rakiet balistycznych i dronów w nocy ze środy na czwartek – poinformował minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko na Telegramie. W związku z aktywnością rosyjskiego lotnictwa na zachodzie Ukrainy, polskie i sojusznicze lotnictwo operowało w polskiej przestrzeni powietrznej – podało DORSZ.
Wśród 42 hospitalizowanych rannych jest sześcioro dzieci. W kilku budynkach mieszkalnych wybuchł pożar – podał na Telegramie szef miejskiej administracji wojskowej w Kijowie Tymur Tkaczenko.
"Doszło do zniszczeń" – poinformowały służby ratunkowe na Telegramie, dodając, że pożary wybuchły w kilkudziesięciu miejscach.
Trwają poszukiwania, wśród zaginionych dzieci
Kłymenko napisał, że spod gruzów słychać dzwonki telefonów. Zapewnił, że poszukiwania będą trwały, dopóki nie zostaną wydobyte wszystkie osoby. Wśród zaginionych jest dwoje dzieci.
Kłymenko napisał, że spod gruzów słychać dzwonki telefonów. Zapewnił, że poszukiwania będą trwały, dopóki nie zostaną wydobyte wszystkie osoby. Wśród zaginionych jest dwoje dzieci.
Operacja ratunkowa trwa w pięciu dzielnicach ukraińskiej stolicy.
W rakietowo-dronowym ataku w rejonie (powiecie) buczańskim obwodu kijowskiego ranne zostały dwie kobiety – podał na Telegramie p.o. szef administracji wojskowej obwodu kijowskiego Mykoła Kałasznyk.
Gdzie jeszcze zaatakowała Rosja
Siły rosyjskie atakowały także inne regiony Ukrainy, m.in. obwody dniepropietrowski, czerkaski i połtawski (środkowa część kraju) oraz Charków (północny wschód), gdzie ranne zostały co najmniej dwie osoby. W obwodzie chmielnickim na zachodzie obrażenia odniosły dwie osoby, a w obwodzie sumskim na północy także dwie. Nad ranem w czwartek celem był m.in. obwód zaporoski na południu.
Siły rosyjskie atakowały także inne regiony Ukrainy, m.in. obwody dniepropietrowski, czerkaski i połtawski (środkowa część kraju) oraz Charków (północny wschód), gdzie ranne zostały co najmniej dwie osoby. W obwodzie chmielnickim na zachodzie obrażenia odniosły dwie osoby, a w obwodzie sumskim na północy także dwie. Nad ranem w czwartek celem był m.in. obwód zaporoski na południu.
Poderwano polskie myśliwce
Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji.
Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości.
Podjęte kroki - jak wyjaśnia wojsko - mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami. Dowództwo monitoruje bieżącą sytuację, a podległe siły i środki pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez