Udary u coraz młodszych
2025-04-27 14:23:18(ost. akt: 2025-04-27 14:34:42)
Udar mózgu nie wybiera wieku ani miejsca. Choć jeszcze niedawno kojarzony był głównie z osobami starszymi, dziś coraz częściej dotyka także młodych dorosłych.
Udar mózgu, jeszcze niedawno kojarzony głównie z osobami starszymi, dziś coraz częściej staje się dramatyczną rzeczywistością także dla młodych ludzi. Dane Polskiego Towarzystwa Neurologicznego nie pozostawiają złudzeń: liczba przypadków w Polsce wzrosła z około 70 do 90 tysięcy rocznie, a tendencja wzrostowa, jak wskazują eksperci, będzie się utrzymywać. Prognozy dla Europy są równie alarmujące – w ciągu najbliższych 20 lat liczba udarów ma zwiększyć się o 30 procent.
Specjaliści podkreślają, że udary dzielą się na dwie główne grupy: niedokrwienne, które są rezultatem zatrzymania dopływu krwi do mózgu, oraz krwotoczne, związane z wynaczynieniem krwi w naczyniach. Choć te drugie stanowią jedynie 10–15 procent przypadków, ich przebieg bywa szczególnie dramatyczny.
Jak tłumaczy prof. Konrad Rejdak, neurolog i członek Rady Programowej Europejskiej Akademii Neurologii, dziś udar może dotknąć niemal każdego. W rozmowie z WP abcZdrowie wspominał dramatyczne przypadki dzieci, które musiały być poddane trombektomii – zabiegowi mechanicznego udrażniania naczyń mózgowych. Najmłodszy pacjent, który trafił na oddział, miał zaledwie sześć lat.
Specjaliści ostrzegają, że udary przestały być wyłączną domeną osób w podeszłym wieku. Jak wylicza dr Paweł Kram, neurolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Szczecinie, aż 30 procent pacjentów z udarem to osoby poniżej 65. roku życia. Wśród dramatycznych historii, które zapadły mu w pamięć, wymienia młodą kobietę, która doznała udaru po wypadku komunikacyjnym, trzydziestolatka z wrodzonymi zaburzeniami krzepnięcia oraz szesnastoletniego chłopca, u którego zapalenie wsierdzia wywołało liczne udary.
Według dr. Krama, rosnąca liczba udarów to efekt stylu życia współczesnych społeczeństw: przewlekły stres, nałogi, zaniedbywane choroby przewlekłe, takie jak nadciśnienie i otyłość, tworzą mieszankę wybuchową dla mózgu. Szczególnie niepokojącym zjawiskiem jest też rola migreny z aurą, zwłaszcza u kobiet stosujących hormonalne środki antykoncepcyjne i palących papierosy.
Te spostrzeżenia potwierdzają najnowsze badania, m.in. te przeprowadzone przez fińskich naukowców i opublikowane w prestiżowym czasopiśmie "Stroke" w kwietniu 2025 roku. Wynika z nich, że migrena z aurą znacząco zwiększa ryzyko udaru mózgu u młodych dorosłych. Jak zaznacza prof. Jukka Putaala, główny autor badania, zwłaszcza osoby z wrodzoną wadą serca – przetrwałym otworem owalnym (PFO) – są szczególnie narażone.
Znajomość objawów udaru jest kluczowa. Do najbardziej alarmujących sygnałów należą: nagły niedowład kończyn, asymetria twarzy, trudności z mową, zaburzenia widzenia, brak równowagi oraz utrata czucia. Eksperci niezmiennie podkreślają wagę tzw. "złotej godziny" – optymalnego czasu, w którym pacjent powinien znaleźć się pod opieką lekarzy.
Prof. Rejdak zaznacza, że czas to w przypadku udaru najcenniejszy zasób. Leczenie farmakologiczne – tromboliza dożylna – powinno być wdrożone maksymalnie w ciągu czterech i pół godziny od wystąpienia pierwszych objawów, a mechaniczne usunięcie zatoru – trombektomia – w ciągu sześciu godzin. Jednak, jak podkreślają neurolodzy, nieodwracalne zmiany w mózgu mogą rozpocząć się już po siedmiu minutach od zatrzymania dopływu tlenu.
Mózg, zużywając około 20–25 procent całkowitego zapotrzebowania organizmu na tlen, jest niezwykle wrażliwy na jego niedobory. Każda minuta zwłoki może oznaczać pogorszenie rokowań pacjenta.
W konsekwencji udaru uszkodzeniu mogą ulec zarówno niewielkie fragmenty mózgu, jak i całe jego obszary. Czasem są to drobne zmiany ogniskowe, które kumulując się, prowadzą do znacznych zaburzeń funkcji mózgowych. Innym razem występuje natychmiastowe wyłączenie funkcji życiowych, a nawet powstawanie martwicy.
Według szacunków, aż jedna piąta osób, które przeżyją udar, będzie wymagała stałej opieki w codziennym funkcjonowaniu.
Źródło: Wirtualna Polska/Polskie Towarzystwo Neurologiczne/PAP/"Stroke"/NFZ
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez