Rafał Trzaskowski: Potrzebujemy prezydenta z woli narodu
2025-04-27 16:43:46(ost. akt: 2025-04-27 16:54:43)
Polska potrzebuje prezydenta z woli narodu, takiego który będzie łączył, nie dzielił - przekonywał Rafał Trzaskowski na wiecu w Poznaniu. Zdaniem kandydata KO na prezydenta trzeba jasno powiedzieć, że "nie ma zgody na to, by był kolejny prezydent Rzeczypospolitej, który będzie marionetką Kaczyńskiego".
Trzaskowski podczas niedzielnego wystąpienia nawiązał do wcześniejszej konwencji wyborczej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.
— Dzisiaj miał być wielki wiec pana prezesa. No i co się okazało? Że prawdziwie wielki wiec jest tutaj — powiedział, odnosząc się do szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
— Powiem wam, że właśnie jak na was patrzę, to (...) mogę powiedzieć z całą mocą, że jestem waszym kandydatem, kandydatem obywatelskim — mówił Trzaskowski, zwracając się do wyborców zebranych na Placu Wolności.
Trzaskowski ocenił, że w ciągu ostatniego roku rządowi udaje się odbudowywać pozycję Polski w UE i NATO, polską gospodarkę, reagować na ceny energii i "projektować" przyszłość europejską Polski. Jego zdaniem rządowi udało się też obronić wolne media i wolne sądy oraz doprowadzić do tego, że Polska dalej może się rozwijać. Podkreślił jednak, że wciąż jest "bardzo wiele" do zrobienia.
Kandydat KO na prezydenta mówił też: gdyby w 2020 roku "udało nam się" wygrać wybory prezydenckie, "nie byłoby tych lat obciachu na scenie międzynarodowej", łamania praw kobiet, niszczenia polskich szkół, polskiej gospodarki i "tych cen energii".
— I powiem wam, że stawką tych wyborów jest też to, żeby te czasy już nie wróciły, żebyśmy mogli patrzeć z ufnością w przyszłość — ocenił.
— Dzisiaj chodzi o to, by jasno powiedzieć, że nie ma zgody na to, by był kolejny prezydent Rzeczpospolitej, który będzie marionetką Kaczyńskiego. Nie ma zgody na następną marionetkę Kaczyńskiego — stwierdził. Trzaskowski zaznaczył, że Polska potrzebuje dziś prezydenta "z woli narodu", który "będzie łączył, a nie dzielił".
Podczas wiecu kandydata KO na prezydenta, głos zabrała również jego żona, Małgorzata Trzaskowska.
— Stoję tu dziś nie tylko jako żona Rafała, ale jako kobieta i przede wszystkim - jako mama Oli i Stasia. Myślę, że jak każda mama budzę się i zasypiam, myśląc o nich. O ich planach, szkole, relacjach z rówieśnikami. O smutkach i radościach, które towarzyszą im każdego dnia. Jestem pełna troski o to, jak ułoży się ich przyszłość przy tak dynamicznie zmieniającym się świecie. A to właśnie przyszłość naszych dzieci, przyszłość wszystkich polskich dzieci jest stawką tych wyborów — oceniła Trzaskowska.
Podkreśliła, że zależy jej na tym, by "by żyły w państwie bezpiecznym, zarządzanym przez mądrych, kompetentnych i uczciwych ludzi, którzy mają zdrowy kręgosłup moralny, którzy mogą być autorytetem dla dzieci i młodzieży".
Źródło: PAP/sj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez