Propozycja Nawrockiego dla samorządowców
2025-04-29 14:29:05(ost. akt: 2025-04-29 14:34:01)
Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zapowiedział we wtorek w Rzeszowie, że chce podpisać z samorządowcami kontrakt, w ramach którego przygotowana ma być nowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Jego zdaniem obecna ustawa przyczynia się do budowania Polski A i B.
Kandydat popierany przez PiS wziął udział we wtorek w Ogólnopolskiej Konferencji Samorządowej, która odbyła się w stolicy Podkarpacia.
W swoim wystąpieniu podkreślił, że do tej pory odwiedził w ramach kampanii ponad 280 powiatów; w każdym, jak mówił, rozmawiał z samorządowcami, którzy reprezentowali różne środowiska polityczne.
„Wsłuchiwałem się w głos samorządowców i przyjeżdżam z konkretną propozycją do państwa - kontraktu Karola Nawrockiego z samorządowcami. Ten kontrakt chcę z państwem podpisać, mając przeświadczenie, że obecna ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego mimo tego, że zapewnia większe przecież środki finansowe pod względem statystycznym, to nie spełnia oczekiwań polskich samorządowców, szczególnie w gminach, powiatach, mniejszych miejscowościach” – mówił polityk.
Zdaniem prezesa IPN-u obecna ustawa prowadzi do pogłębienia modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego. „W więc w istocie do budowania Polski A i Polski B. A w moim słowniku (…) nie ma miejsca na takie określenie jak Polska A i Polska B, jest jedna Polska” – mówił.
Nawiązując do swojej propozycji podpisania kontraktu, powiedział, że zawierać on będzie kompromis w tej kwestii, dzięki któremu odwrócone zostaną „te złe rzeczy”, które są w obecnej ustawie.
W ocenie Nawrockiego obecna ustawa o dochodach samorządów ma wielką wadę, bo - jak powiedział - wszystkie środki finansowe „wrzucono właściwie do jednego worka”. „Stąd tak wiele problemów wielu samorządów w finansowaniu choćby oświaty. Te wszystkie rzeczy trzeba poddać konkretnej korekcie. W moim kontrakcie proponuję państwu, abym wyszedł z konkretną inicjatywą ustawodawczą nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, ale chcę, żeby państwo byli współautorami tej ustawy” – zaproponował kandydat.
Nawrocki zadeklarował, że - jeśli zostanie prezydentem - będzie „strażnikiem i rzecznikiem samorządowców”.
Kandydat bardzo pochlebnie wypowiadał się o pracy samorządowców, którzy, w jego ocenie, codziennie poddawani są presji swoich wyborców. „To jest ciężka, codzienna praca dla rozwoju samorządów, a więc w istocie rozwoju Rzeczpospolitej, bo inwestując lokalnie, pracując lokalnie, inwestujemy centralnie” – mówił.
Jak zaznaczył Nawrocki, jednym w największych wyzwań samorządów jest demografia i wyludnianie się małych i średnich miast. Jego zdaniem nie uda się zatrzymać tego procesu bez inwestycji, np. drogowych, wodno-kanalizacyjnych czy w kulturę. Podał, że takie inwestycje były realizowane za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, w ramach programów takich jak Program Inwestycji Strategicznych czy Fundusz Rozwoju Dróg.
Jak podkreślił Nawrocki, konieczny jest powrót do tych programów i inwestycji, które są ważne dla lokalnej społeczności.
W ocenie kandydata, programy realizowane za czasów rządów PiS „nie miały barw politycznych”. Zdaniem Nawrockiego to obecny rząd wprowadził politykę do samorządów. „Ustawę o dochodach jednostek samorządu terytorialnego trzeba po prostu poprawić, wsłuchując się w głos samorządowców, a nie wykazując się politycznym szałem i rewanżyzmem, który niestety jest domeną obecnego rządu Donalda Tuska” – powiedział Nawrocki.
Na koniec Nawrocki zadeklarował, że - jeśli wygra - zamierza być takim prezydentem, który będzie dbał o zrównoważony rozwój całego kraju. „Będę prezydentem kraju, w którym powstawać będą ośrodki deportacyjne a nie centra integracji dla nielegalnych imigrantów” – mówił.
Dodał, że samorządy są ważną częścią bezpieczeństwa narodowego Polski, a obecny rząd - jak ocenił - nakłada na nie coraz więcej obowiązków, nie zapewniając odpowiednich środków finansowych.
1 stycznia 2025 roku weszła w życie ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zwiększa ona udział samorządów we wpływach z podatków PIT i CIT oraz zakłada stabilizację osiągniętych z tego tytułu dochodów. Ustawa zamiast obecnych części subwencji ogólnej dla samorządów, wprowadziła pojęcie potrzeb finansowych JST: wyrównawczej, oświatowej, rozwojowej, ekologicznej i uzupełniającej.
PAP/red,
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez