Wybór kardynała Roberta Prevosta na papieża szeroko komentowany w USA
2025-05-09 08:52:28(ost. akt: 2025-05-09 08:59:37)
Historyczny wybór kardynała Roberta Francisa Prevosta na papieża wzbudził ogromne zainteresowanie w Stanach Zjednoczonych. Amerykanin o chicagowskich korzeniach, zakonnik z zakonu augustianów, został wybrany na Stolicę Piotrową podczas konklawe w 2025 roku, przyjmując imię Leon XIV. To pierwszy papież pochodzący z USA.
Zaraz po ogłoszeniu decyzji konklawe, gratulacje nowemu papieżowi złożył prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump. „Gratulacje dla kardynała Roberta Francisa Prevosta, który właśnie został mianowany papieżem. To wielki zaszczyt dla naszego kraju – pierwszy amerykański papież! Nie mogę się doczekać spotkania z papieżem Leonem XIV. To będzie niezwykle doniosły moment” – napisał na platformie społecznościowej.
Z kolei wiceprezydent JD Vance podkreślił znaczenie wyboru dla wspólnoty wierzących w USA: „Gratulacje dla Leona XIV, pierwszego amerykańskiego Papieża, z okazji jego wyboru! Jestem pewien, że miliony amerykańskich katolików i innych chrześcijan będą się modlić o jego owocną pracę w przewodzeniu Kościołowi. Niech Bóg go błogosławi”.
Jak zaznacza w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista, wybór Prevosta spotkał się z dużym oddźwiękiem medialnym w Stanach.
— Amerykańscy publicyści i komentatorzy, tacy jak David Marcus z Fox News oraz John McGreevy, znawca historii katolicyzmu z Uniwersytetu Notre Dame, na łamach "Washington Post", podkreślają, że jego naukowe wykształcenie – zwłaszcza matematyczne – oraz wybór imienia nawiązującego do Leona XIII, papieża pojednania nauki i wiary, to wyraźny sygnał, że nowy papież zamierza zmierzyć się z jednym z największych wyzwań współczesności: wpływem sztucznej inteligencji na prawdę, wiedzę i duchowość — mówi.
Zainteresowanie wzbudza także symbolika wyboru imienia – Leon XIV nawiązuje do Leona XIII, papieża, który uznawany jest za inicjatora pojednania nauki z wiarą.
Według New York Post, kard. Prevost już wcześniej aktywnie wykorzystywał media społecznościowe, zabierając głos w kwestiach społecznych i politycznych. Krytycznie oceniał m.in. współpracę administracji Trumpa z władzami Salwadoru w zakresie deportacji, podkreślając moralne implikacje tych działań.
Nowy papież zapowiada kontynuację inkluzywnego i otwartego kursu swojego poprzednika, przy jednoczesnym podejmowaniu wyzwań takich jak obrona życia czy przeciwdziałanie ideologii gender.
— Z całego tego obrazu może wyłonić się wizja takiego pontyfikatu, która ukształtuje nowy rozdział w relacji Kościoła ze światem współczesnym – naznaczony równowagą, rozwagą i globalną perspektywą — podsumowuje Tomasz Winiarski.
źródło: red. / Niezależna
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez