Prezydent Zabrza odwołana w referendum
2025-05-12 10:23:31(ost. akt: 2025-05-12 10:29:57)
Prezydentka Zabrza Agnieszka Rupniewska decyzją mieszkańców została odwołana w niedzielnym referendum. Urząd objęła rok temu. Zarządzała miastem po raz pierwszy.
Agnieszka Rupniewska ma 39 lat. W przeszłości działała w Federacji Młodych Socjaldemokratów i w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W 2015 r. bezskutecznie startowała w wyborach do Sejmu z listy Zjednoczonej Lewicy.
Obecnie nie jest członkiem żadnej partii politycznej. Wybory w 2024 r. wygrała jako kandydatka komitetu Koalicja Obywatelska. W drugiej turze otrzymała 57,85 proc. głosów. Pokonała swoją wieloletnią poprzedniczkę Małgorzatę Mańkę-Szulik, która kierowała miastem od 2006 r.
Wcześniej Rupniewska spędziła jedną kadencję w Radzie Miasta Zabrze. W 2018 r. również jako kandydatka KO spotkała się w drugiej turze wyborów samorządowych z Mańką-Szulik, jednak wówczas przegrała – otrzymała 48,41 proc. głosów. Ukończyła studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Przed objęciem urzędu zarządzała prywatną firmą z branży przemysłowej.
Na kilka tygodni przed niedzielnym referendum deklarowała, że chce pracować dla Zabrza przez 10 lat, a nie 10 miesięcy. Zapowiadała, że sama w referendum udziału nie weźmie, bo nie zamierza wpisywać się w scenariusz byłych władz Zabrza, które – w jej ocenie – nie myślą o dobru miasta, a o powrocie do władzy. Podkreśliła, że przejęła od nich budżet, w którym do końca 2024 r. brakowało 228 mln zł, a zadłużenie sięgało prawie 1,4 mln zł.
"Cały zeszły rok poświęciliśmy na to, żeby uratować nasze miasto przed bankructwem. Skupiliśmy się na działaniach, które doprowadziły do tego, że 23 grudnia na rachunek bankowy miasta wpłynęły 354 mln zł pożyczki z Ministerstwa Finansów. To był nasz priorytet. Trudno ocenić moją działalność, kiedy tak naprawdę od zaledwie trzech miesięcy zarządzam zaplanowanym przez siebie budżetem. Wcześniej miałam do dyspozycji jedynie fatalny budżet pozostawiony przez poprzedników" – powiedziała Rupniewska.
Pytana o błędy, jakie popełniła przyznała, że mogła lepiej komunikować się z mieszkańcami na temat sytuacji zastanej po poprzednich władzach miasta. Wśród sukcesów wymieniła pozyskanie 81 mln zł wsparcia unijnego i krajowego, złożenie wniosków o kolejne 154 mln zł oraz organizację spotkań z cyklu "Dzielnice w dialogu".
"Na początku naświetlamy absurdy, jakie przez lata działy się w naszym mieście. Mieszkańcy nie mieli pojęcia, że np. dach Teatru Nowego przez lata nie był remontowany. Zamiast tego kupowano dmuchane dziecięce baseny, do których skapywała woda. W kolejnej części przedstawiamy swoje pomysły na rozwój miasta, które są oparte o mapę potrzeb, jaką wraz z mieszkańcami stworzyłam podczas kampanii wyborczej. Pokazujemy, co już udało się zrobić. Na końcu prosimy mieszkańców, żeby dzielili się swoimi problemami" – opisała Rupniewska.
Poprzednikom zarzucała „megalomańskie” inwestycje, jak budowa centrum przesiadkowego, które generuje koszty utrzymania na poziomie 3 mln zł rocznie. Sama zapowiadała, że ma w planach kilka dużych inwestycji, takich jak nowa hala sportowa, basen, czy nowe budownictwo mieszkaniowe.
Formułowane wobec Rupniewskiej zarzuty dotyczyły m.in. zwolnień w jednostkach samorządowych, podwyżek opłat i podatków lokalnych oraz rezygnacji z organizacji cyklicznych wydarzeń kulturalnych. Odpowiadała, że ważniejsze jest np. wypłacanie wynagrodzeń pracownikom oświaty. Dodała, że żaden prezydent nie chciałby zaczynać urzędowania od oznajmienia urzędnikom, że w budżecie brakuje pieniędzy na ich wynagrodzenia, a mieszkańcom, że czekają ich podwyżki opłat i podatków lokalnych, ale było to konieczne, aby ustabilizować sytuację miasta.
Rupniewska poinformowała, że po przeprowadzeniu wewnętrznych audytów w urzędzie miasta i podległych mu jednostkach do prokuratury trafiło kilkanaście zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa za czasów jej poprzedników. W większości to sprawy dotyczące niegospodarności.
Wynik niedzielnego referendum oznacza, że w Zabrzu będą musiały się odbyć przedterminowe wybory prezydenta miasta.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez