Zokirov bezlitosny dla Polaka
2025-05-13 15:50:05(ost. akt: 2025-05-13 15:57:56)
Wieczór inauguracyjny jubileuszowego Memoriału Feliksa Stamma w Warszawie zakończył się mocnym akcentem. W ostatnim pojedynku dnia naprzeciwko siebie stanęli Oskar Kopera i faworyt turnieju, Jakhongir Zokirov.
Pierwszy dzień rywalizacji podczas prestiżowego, jubileuszowego turnieju imienia Feliksa Stamma w Warszawie upłynął pod znakiem emocjonujących pojedynków reprezentantów Polski. Na kilka godzin przed ostatnim starciem wieczoru bilans „biało-czerwonych” prezentował się optymistycznie – pięć zwycięstw i tylko dwie porażki. Niestety, finałowa walka poniedziałku okazała się brutalnym zderzeniem z bokserską rzeczywistością.
Do ringu jako ostatni wszedł Oskar Kopera. Jego przeciwnikiem był Jakhongir Zokirov – uznawany za jednego z najbardziej obiecujących zawodników młodego pokolenia w kategorii superciężkiej. Urodzony w Uzbekistanie pięściarz to już uznane nazwisko w świecie boksu amatorskiego. W 2021 roku zdobył złoto na młodzieżowych mistrzostwach świata w Kielcach, a w ubiegłym roku znalazł się na podium mistrzostw Azji. Ma także za sobą zwycięski debiut na zawodowym ringu – w październiku 2023 roku znokautował Hugo Trujillo w czwartej rundzie.
Od pierwszego gongu Zokirov pokazał, że nie przyjechał do Warszawy po naukę, lecz po zwycięstwo. Korzystając z imponujących warunków fizycznych, szybko narzucił swoje tempo, zamykał Koperę w narożnikach i atakował z precyzją i siłą. Polak był dwukrotnie liczony już w pierwszej rundzie – każdorazowo po serii ciosów, którym nie był w stanie się przeciwstawić.
Druga runda była tylko formalnością. Zokirov nie zwalniał tempa, wyczuwając, że ma rywala na widelcu. Przy kolejnej serii mocnych, celnych uderzeń sędzia nie miał wyboru – po trzecim liczeniu zakończył pojedynek przez RSC (przerwanie przez sędziego).
Źródło: Interia
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez