WM.pl
22 maja 2025, Czwartek
imieniny: Emila, Neleny, Romy
  • 14°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Świętujmy bez nadciśnienia!

2025-05-16 12:00:00(ost. akt: 2025-05-16 14:44:01)

Autor zdjęcia: Magdalena Maria Bukowiecka

Nadciśnienie tętnicze jest dziś powszechne — niestety. Szacuje się, że tylko w Polsce cierpi z jego powodu ok. 10 mln osób. Nieleczone nadciśnienie może prowadzić do chorób serca, udarów mózgu, chorób nerek i innych poważnych schorzeń. W sobotę, 18 maja, będziemy obchodzić Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. A ja już dziś zachęcam: zróbmy wszystko by ten dzień świętować bez problemów z ciśnieniem!

Warto przeczytać

  • [WIDEO] Jak mieszkańcy Olsztyna oceniają I turę wyborów?
  • Przyjazna rywalizacja oraz życiowe przygotowanie [ZDJĘCIA]
  • Wielka akcja KAS. Nielegalne e-papierosy zalewają rynek
Sam Dzień Nadciśnienia Tętniczego ma jeden cel: podniesienie świadomości na temat tej powszechnej choroby, jej przyczyn, konsekwencji i możliwości profilaktyki. Zwłaszcza, że można mu zapobiegać: prowadząc zdrowy styl życia, włączając do niego regularne ćwiczenia fizyczne, zdrową dietę, ograniczenie spożycia soli, alkoholu i palenia tytoniu.

Jak wielkim problemem Polaków jest dziś nadciśnienie tętnicze?
— Bardzo dużym — uważa dr nauk med. Beata Moczulska, specjalistka hipertensjolog, konsultant wojewódzka w dziedzinie hipertensjologii. — Porównując do naszych niedawnych zmagań z covidem — zachorowania na nadciśnienie tętnicze też zaczynają przybierać rozmiary pandemii. Choruje ponad miliard osób na całym świecie i ponad 13 mln w Polsce. A co jeszcze bardziej niepokojące — chorują osoby coraz młodsze. O ile wcześniej nadciśnienie z marszu przypisywało się osobom starszym i z nimi tę chorobę kojarzyło — o tyle dziś cierpią coraz młodsi. Wielki wpływ na taki stan rzeczy ma styl naszego życia, wielokrotnie przetworzone jedzenie, po które zbyt często sięgamy, otyłość, zwłaszcza tzw. otyłość brzuszna, duże spożycie soli czy stres. I stąd takie, a nie inne skutki. Przy czym pamiętajmy, że u większości chorych nie stwierdza się konkretnej przyczyny rozwoju nadciśnienia tętniczego. Dlatego warto stale kontrolować swoje ciśnienie i w razie podwyższonych wartości zgłaszać się do lekarza.

Nadciśnienie tętnicze — czyli co?
— Nadciśnienie tętnicze to choroba charakteryzująca się podwyższonym ciśnieniem krwi, czyli ciśnieniem tętniczym o wartości 140/90 mm Hg i więcej — tłumaczy dr Beata Moczulska. — Rozpoznajemy je na podstawie kilkukrotnych pomiarów ciśnienia krwi w gabinecie lekarza rodzinnego lub po wykonaniu 24-godzinnego monitorowania ciśnienia, zwanego popularnie holterem ciśnieniowym. U ponad 90 proc., czyli u zdecydowanej większości pacjentów występuje tzw. nadciśnienie pierwotne, zwane też samoistnym. Oznacza to, że przyczyna nadciśnienia u tych pacjentów jest złożona i jeszcze nie do końca poznana — wpływać może zarówno dieta, styl życia, środowisko, jak i dziedziczna skłonność. Natomiast około 5-10 proc. chorych cierpi na nadciśnienie tętnicze wtórne, inaczej zwane objawowym. U tych chorych podwyższone ciśnienie tętnicze jest tylko objawem innej choroby, dotyczącej najczęściej nerek, dużych tętnic lub zaburzeń czynności gruczołów wydzielających substancje regulujące wysokość ciśnienia krwi — dla przykładu choroby tarczycy, przytarczyc, nadnerczy.

Objawy nadciśnienia — na co zwracać szczególną uwagę?
— Co właśnie w nadciśnieniu tętniczym najbardziej niebezpieczne — ono najczęściej nie boli — mówi dr Beata Moczulska. — Skrada się powoli, rośnie, na samym początku nie daje żadnych objawów. A jak już pojawiają się objawy — to prędko trzeba włączać leczenie i samego nadciśnienia, ale bardzo często także jego powikłań. Nadciśnienia nie można też zdiagnozować, opierając się na pojedynczym pomiarze ciśnienia krwi. Dlatego tak bardzo zachęcam do w miarę częstych pomiarów ciśnienia nie tylko u lekarza, ale także w domu. Chciałabym też, by pacjent w czasie wizyty w przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, choć może korzysta z niej bez żadnego związku ze schorzeniami ciśnienia czy krążenia — miał wykonany pomiar ciśnienia tętniczego. W ten sposób można wychwycić wszelkie nieprawidłowości, zwłaszcza tendencje do nadciśnienia znacznie szybciej, zanim organizm zacznie chorobę objawiać choćby częstymi pulsującymi bólami głowy, szczególnie w okolicy potylicy. Do częstych objawów nadciśnienia należą także zaburzenia snu, w tym bezsenność, szumy uszne, zaburzenia koncentracji, krwawienia z nosa, zaburzenia widzenia, kołatanie serca, nadmierna pobudliwość, nudności. Czasem może pojawić się też dyskomfort lub ból w klatce piersiowej. U wielu pacjentów z nadciśnieniem pojawia się często zaczerwienienie twarzy.

Co robić w Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego?
Przede wszystkim — sprawdzić ciśnienie. Jak prawidłowo je mierzyć?
Pomiaru należy dokonywać w cichym i spokojnym pomieszczeniu. Powinniśmy też wyłączyć telewizor i inne urządzenia emitujące dźwięki — niektóre wiadomości, dźwięki mogą powodować niezamierzony wzrost ciśnienia. Osoba, która ma mieć mierzone ciśnienie, powinna przynajmniej przez 10 minut odpocząć. Nie zaleca się również w okresie pół godziny przed pomiarem picia mocnej kawy i herbaty, alkoholu oraz palenia papierosów.

Pacjent powinien siedzieć na krześle, wygodnie oparty, z odsłoniętymi ramionami, podpartymi w takiej pozycji, żeby mankiet był na wysokości serca. Mankiet powinien być założony około 2-3 cm powyżej zgięcia łokciowego ręki. Ramienia powyżej mankietu nie powinien uciskać podciągnięty do góry rękaw bluzki czy koszuli. Nie zakładamy też mankietu na rękaw, nawet z cienkiej tkaniny. Po założeniu mankietu nie należy zmieniać pozycji ręki ani poruszać dłonią. W trakcie pomiaru badany powinien być odprężony i nie może rozmawiać. Wskazane jest mierzenie ciśnienia stale o tych samych porach, zawsze na tym samym ramieniu. Pamiętajmy, że pierwszy w życiu pomiar powinien być wykonany na obydwu ramionach, następnie mierzymy na tym z wyższym ciśnieniem. Warto zauważyć ,że często występują różnice w wartościach ciśnień między ramionami i jest to normalne. Jeśli taka różnica jest większa niż 20 mmHg, trzeba udać się do lekarza na dokładniejszą diagnostykę Warto też ciśnieniomierz skalibrować przy najbliższej wizycie u lekarza, prosząc o pomiar aparatem manualnym, a następnie wykonując pomiar swoim aparatem automatycznym.

W Światowym Dniu Nadciśnienia Tętniczego warto też dzielić się wiedzą. Czy wiecie, kto to jest hipertensjolog? — Hipertensjolog to lekarz specjalista zajmujący się nadciśnieniem tętniczym i wszystkim, co z nim związane — diagnostyką, leczeniem i działaniami profilaktycznymi — tłumaczy dr Moczulska. — Hipertensjologia, zawodowy obszar hipertensjologa, funkcjonuje jako samodzielna specjalizacja od dość niedawna, w Polsce dopiero od 2006 r. Oczywiście — wpływ na powstanie tej dziedziny medycyny miała ta stale rosnąca liczba pacjentów z nadciśnieniem. Samo nadciśnienie powoli urasta do rangi choroby cywilizacyjnej, hipertensjolodzy mają zatem pełne ręce roboty — niestety.

Zwłaszcza że powikłania nieleczonego nadciśnienia tętniczego są bardzo poważne…

— Nieleczone nadciśnienie tętnicze może doprowadzić do kilku naprawdę poważnych powikłań. Najgroźniejsze to zawał serca i udar mózgu. Niestety, bardzo często właśnie te powikłania są pierwszym objawem nadciśnienia tętniczego. Dochodzi też do uszkodzenia nerek, a w bardziej zaawansowanym stadium nadciśnienia może dojść do ich przewlekłej niewydolności. Nadciśnienie uszkadza też wzrok, bo zwęża i uszkadza naczynia siatkówki i prowadzi do tzw. retinopatii nadciśnieniowej — ostrzega dr Beata Moczulska.

Magdalena Maria Bukowiecka

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
zdrowie nadciśnienie Nadciśnienie tętnicze światowy dzień
Magdalena Maria Bukowiecka
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B