PE poparł w głosowaniu podniesienie ceł na nawozy importowane do UE z Rosji i Białorusi
2025-05-22 18:13:45(ost. akt: 2025-05-22 18:15:52)
Parlament Europejski poparł w czwartek w głosowaniu w Brukseli podniesienie ceł na nawozy importowane do UE z Rosji i Białorusi. Za głosowało 411 europosłów, przeciwko było 100, a wstrzymało się od głosu 78.
Import nawozów z Rosji do UE znacznie wzrósł w ciągu ostatnich lat, co stanowi problem dla unijnych producentów, którzy mają coraz większe trudności w radzeniu sobie z konkurencją z tego kraju. Do produkcji nawozów używany jest gaz, który w Rosji jest znacznie tańszy. Dodatkowo unijny sektor produkcji nawozów jest mniej konkurencyjny, bo ponosi koszty związane z polityką UE w sprawie klimatu - unijnym system handlu emisjami.
W 2023 r. państwa UE kupiły w Rosji 3,6 mln ton nawozów za 1,28 mld euro, a w 2024 r. już 4,4 mln ton za 1,5 mld euro. Te pieniądze napędzają wojenną machinę Kremla i inwazję na Ukrainę.
Tymczasem w 2023 roku produkcja nawozów w UE osiągnęła zaledwie 14 mln ton, w porównaniu ze średnią 18 mln w poprzednich pięciu latach. Pomimo zamknięcia niektórych zakładów produkcyjnych w krajach Unii, przemysł europejski ma około 20 proc. wolnych mocy produkcyjnych - ok. 3 mln ton.
Dlatego Komisja Europejska zaproponowała wzrost ceł na nawozy z Rosji, a Parlament Europejski w czwartek poparł tę propozycję.
Projekt nowego rozporządzenia zakłada, że wzrost taryf na nawozy będzie następował stopniowo w okresie przejściowym trwającym trzy lata. Poprzez zwiększone cła rosyjski udział w imporcie do UE ma być stopniowo eliminowany.
Cła mają umożliwić również dalszą dywersyfikację dostaw z krajów trzecich. Na rynku światowym jest wielu dostawców, którzy mogą zastąpić rosyjskich eksporterów. Są wśród nich Egipt, Algieria, Norwegia, Maroko, Oman i USA.
Taryfy będą miały zastosowanie również wobec Białorusi, aby zapobiec potencjalnemu przekierowaniu importu z Rosji do UE przez ten kraj.
Projekt unijnego rozporządzenia, który poparł PE, zakłada również zwiększenie ceł na niektóre produkty rolne z Rosji, których import wynosi łącznie 2,9 mln ton. Zostaną one objęte dodatkowymi taryfami w wysokości 50 proc.
Europosłanka Marta Wcisło (KO) powiedziała w środę na konferencji w PE, że Europę zalewają nawozy z Rosji i Białorusi, a największą ofiarą jest Polska. Podkreśliła, że pierwszej połowie 2024 roku do Polski sprowadzono z Rosji i Białorusi ponad 700 tys. ton nawozów o wartości 1 mld euro, a to ponad 60 proc. całego importu nawozów.
— Od początku wojny w Ukrainie do Unii wpłynęły z Rosji i z Białorusi nawozy za 6,4 mld euro. To są krwawe pieniądze, które finansują wojnę i napaść Rosji na Ukrainę — powiedziała europosłanka.
Głosowanie w PE nie kończy procesu legislacyjnego. Oznacza, że PE przyjął mandat do negocjacji rozporządzenia z państwami członkowskimi w ramach Rady. Biorąc pod uwagę, że państwa w Radzie popierają również zwiększenie ceł, negocjacje będą formalnością. Rozporządzenie ma wejść w życie 1 lipca.
PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez