WM.pl
1 czerwca 2025, Niedziela
imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
  • 21°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Poznań - piłkarska stolica Polski

2025-05-27 14:00:00(ost. akt: 2025-05-27 14:08:49)

Autor zdjęcia: PAP/Jakub Kaczmarczyk

PIŁKA NOŻNA\\\ Przed ostatnią kolejką Ekstraklasy była tylko jedna niewiadoma: mistrzem Polski zostanie Lech czy Raków? Ostatecznie zgodnie z przewidywaniami mistrzowska korona po raz dziewiąty w historii powędrowała do zachwyconego Poznania.

Warto przeczytać

  • To już tradycja. Studenci UWM w Olsztynie walczyli w Boju...
  • 15 sióstr katarzynek - warmińskich męczennic - zostało...
  • Beatyfikacja Siostry M. Krzysztofy Klomfass i Jej XIV Towarzyszek...
1. Przed sezonem aspiracje do mistrzostwa zgłaszały Jagiellonia, która broniła tytułu, oraz tradycyjnie Lech i Legia. Poza tym we Wrocławiu na pewno liczono na kolejny udany sezon, bo przecież Śląsk do rozgrywek przystępował jako wicemistrz kraju, którego Jagiellonia wyprzedziła jedynie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu w bezpośrednich spotkaniach. Natomiast w Częstochowie liczono na Marka Papszuna, który powrócił na trenerską ławkę Rakowa, a dwa lata temu doprowadził ten zespół do pierwszego w historii klubu mistrzostwa.

2. A propos pierwszego mistrzostwa to Polska pod tym względem jest ewenementem na skalę europejską, bowiem w ciągu ostatnich siedmiu sezonów aż trzy kluby - Piast, Raków i Jagiellonia - po raz pierwszy wygrały ligową rywalizację. Na pewno uatrakcyjniło to rozgrywki, ale z drugiej strony świadczy o tym, że w Ekstraklasie wszystko, a na pewno wiele, jest możliwe.
Dla porównania w Niemczech w tym czasie taka sztuka udała się tylko Bayerowi Leverkusen, który niespodziewanie wygrał Bundesligę w 2024 roku - pozostałe sześć tytułów przytulił Bayern. W innych silnych europejskich ligach taka sytuacja już się nie powtórzyła. Jedynie w Anglii w 2015 roku niespodziewanie pierwsze mistrzostwo zdobył Leicester City. Poprzednio udało się to Nottingham Forest w... 1978 roku!

MISTRZOWIE POLSKI W XXI WIEKU
2000/2001 - Wisła Kraków
2001/2002 - Legia Warszawa
2002/2003 - Wisła
2003/2004 - Wisła
2004/2005 - Wisła
2005/2006 - Legia
2006/2007 - Zagłębie Lubin
2007/2008 - Wisła
2008/2009 - Wisła
2009/2010 - Lech Poznań
2010/2011 - Wisła
2011/2012 - Śląsk Wrocław
2012/2013 - Legia
2013/2014 - Legia
2014/2015 - Lech
2015/2016 - Legia
2016/2017 - Legia
2017/2018 - Legia
2018/2019 - Piast Gliwice
2019/2020 - Legia
2020/2021 - Legia
2021/2022 - Lech
2022/2023 - Raków Częstochowa
2023/2024 - Jagiellonia Białystok
2024/2025 - Lech

3. Jako pierwsza z rywalizacji o tytuł odpadła grająca w kratkę - zwłaszcza wiosną - Legia, której nieudany sezon ligowy osłodziło zdobycie Pucharu Polski, dzięki czemu już niedługo powalczy w Lidze Europy. Potem z walki wymeldowała się Jagiellonia, co w dużym stopniu było zapewne efektem nadspodziewanie długiej - tak samo było z Legią - przygody w Lidze Konferencji. Oba polskie kluby odpadły dopiero w ćwierćfinale, dzięki temu zarobiły po prawie 50 milionów złotych, co na pewno ucieszyło obu księgowych.
A co do tytułu, to do końca w grze były Raków i Lech. Trzy kolejki przed końcem w zdecydowanie lepszej sytuacji byli częstochowianie, bowiem mieli dwupunktową przewagę i w perspektywie domowe mecze z „Jagą” i Widzewem oraz wyjazd do Kielc. Wystarczyło wszystko wygrać, ba, jeden z tych meczów Raków nawet mógł zremisować, bo miał lepszy od Lecha bilans bezpośrednich spotkań. Jednak 32. kolejka zmieniła wszystko, ponieważ na swoim stadionie częstochowianie przegrali 1:2 z gośćmi z Białegostoku, tracąc obie bramki w drugiej połowie z rzutów karnych. Pewnie wynik byłby inny, gdyby nie czerwona kartka, jaką po przerwie otrzymał jeden z piłkarzy Rakowa. Nic więc dziwnego, że trener Papszun nie ukrywał rozczarowania: - „W obu meczach kluczowych, z Pogonią i Jagiellonią, graliśmy w niedowadze, co było dla nas trudne, biorąc pod uwagę rangę przeciwnika. Dwa mecze z tych pięciu przegraliśmy w okolicznościach, gdzie sędzia popełnił duże błędy”.
Dodajmy, że w 29. kolejce w Szczecinie Raków przegrał 0:1, a w osłabieniu musiał grać już od 16. minuty. Zwolennicy teorii spiskowym mogą mieć zatem używanie, bo bez wątpienia te dwie czerwone kartki w końcówce sezonu „wywróciły stolik”. Tym bardziej że we wcześniejszych 28 meczach ekipa z Częstochowy tylko raz ukarana została na czerwono...

4. Na pewno sezon ten długo będą pamiętać we Wrocławiu, bo rzadko się zdarza, by aktualny wicemistrz spadł z Ekstraklasy. Poprzednio udało się to GKS Tychy w 1977 roku, a teraz powtórzył to Śląsk. - Spadek jest plamą na wizerunku Wrocławia. Nawet "Vanish" jej nie usunie - skomentował urodzony w Olsztynie napastnik Łukasz Gikiewicz, mistrz Polski z 2012 roku, który w Śląsku grał w latach 2010-13.
Właścicielem klubu jest miasto Wrocław, więc siłą rzeczy twarzą spadku jest prezydent miasta Jacek Sutryk, który nie szczędził sił i środków, by w Śląsku dobrze się działo. Co prawda jednocześnie mówiono o sprzedaży klubu, ale na mówieniu się kończyło. W efekcie przez sześć ostatnich lat miasto przekazało klubowi około 130 milionów złotych, a poza tym były jeszcze dodatkowe pieniądze ze spółek miejskich. Dlatego 19-letni piłkarz, który jeszcze nic nie pokazał, mógł zarabiać 70 tysięcy miesięcznie, bo kto bogatemu zabroni? Kibice w Olsztynie podobną historię też już przeżyli, gdy Stomil był własnością miasta, które - poza przekazywaniem pieniędzy - zarządzaniem klubu się nie interesowało. Efektem też były wywalone w kosmos kontrakty dla gości, którzy tak naprawdę za możliwość wyjścia na boisko sami powinni płacić. Oczywiście skala była inna niż we Wrocławiu, ale mechanizm jak najbardziej taki sam. Czyli długi i spadek do niższej ligi.
Bo kluby, których właścicielem są samorządy, mają wiele wspólnego z polskim systemem ochrony zdrowia, bo i tu, i tam, są w stanie przepalić każde pieniądze, po których zostanie jedynie popiół.

5.
Dwa pozostali spadkowicze nie są żadną sensacją, bo sensacją to był awans Puszczy w 2023 roku. I tak cud, że zdołała w Ekstraklasie zaliczyć dwa sezony z rzędu.
W historii tego niewielkiego klubu jest olsztyński wątek, bowiem w 11 sierpnia 2010 roku w swoim drugoligowym debiucie w Niepołomicach Puszcza ograła 2:0 OKS 1945 Olsztyn. Rozgrywki wygrała wtedy Olimpia Elbląg, OKS był piąty, a Jeziorak Iława zajął bezpieczne miejsce w środku stawki.
Prawie dokładnie trzy lata później, a konkretnie 24 sierpnia 2013 roku, w I lidze Stomil zremisował 1:1 z Puszczą po golu Dominika Kuna, natomiast w rewanżu był bezbramkowy remis. Debiutancki sezon zakończył się dla Puszczy spadkiem, a olsztynianie zajęli ostatnie bezpieczne miejsce.
Jednak w 2017 roku ekipa z Niepołomic powróciła do I ligi m.in. w towarzystwie... Rakowa Częstochowa. Jej trenerem był Tomasz Tułacz, który sześć lat później wprowadził Puszczę do Ekstraklasy.
Natomiast Stal Mielec to klub ze zdecydowanie bogatszą historią, na koncie ma m.in. mistrzostwo Polski w 1973 i 1976 roku, jednak lata 90. były dla niej bardzo trudne. W 1997 roku Stal została nawet wycofana z II ligi, w efekcie w 1998 roku wylądowała w V lidze. Ale krok po kroku Stal się odbudowywała, no i w 2020 roku ponownie znalazła się w Ekstraklasie. Ta przygoda w najwyższej klasie rozgrywkowej właśnie się skończyła, lecz - znając siłę przetrwania mieleckiego klubu - należy się spodziewać reaktywacji Stali.

6. Ostatni mecz sezonu obejrzało w Poznaniu ponad 41 tysięcy widzów - w sumie w 34. kolejce na trybunach zasiadło 144 691 kibiców! A przecież jeszcze nie tak znowu dawno cieszyliśmy się z przekroczenia 100 tysięcy!
Kolejny sezon Ekstraklasy rozpocznie się 18 lipca.
ARTUR DRYHYNYCZ

TABELA KOŃCOWA
1. Lech 70 68:31
2. Raków 69 51:23
3. Jagiellonia 61 56:42
4. Pogoń 58 59:40
5. Legia 54 60:45
6. Cracovia 51 58:53
7. Motor 49 48:59
8. Katowice 49 49:47
9. Górnik 47 43:39
10. Piast 45 37:36
11. Korona 45 37:45
12. Radomiak 41 48:52
13. Widzew 40 38:49
14. Lechia 37 44:59
15. Zagłębie 36 33:51
------------------------------------
16. Stal 31 39:56
17. Śląsk 30 38:53
18. Puszcza 28 37:63



Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
piłka nożna Ekstraklasa Lech Poznań
Artur Dryhynycz
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B