Leon XIV: Zawsze można znaleźć sens, ponieważ Bóg miłuje nasze życie
2025-06-07 08:55:20(ost. akt: 2025-06-07 09:00:31)
– Chciałbym powiedzieć, zwłaszcza ludziom młodym, aby nie czekali, ale z entuzjazmem odpowiedzieli Panu, który wzywa nas do pracy w swojej winnicy. Nie zwlekaj, zakasuj rękawy, ponieważ Pan jest hojny, a nie zostaniesz zawiedziony! – wskazał Papież Leon XIV podczas środowej audiencji generalnej.
Ojciec Święty, rozważając przypowieść o robotnikach w winnicy, przypomniał, że „Bóg chce dać wszystkim swoje Królestwo, czyli życie pełne, wieczne i szczęśliwe”.
Papież Leon XIV podkreślił, że przypowieść ta jest „opowieścią, która umacnia nadzieję”. Wskazał, że w naszym życiu może pojawić się poczucie bezużyteczności, gdy nie potrafimy odnaleźć sensu życia. – Jesteśmy jak robotnicy czekający na rynku, aż ktoś ich zatrudni – mówił. Zwrócił uwagę, że życie mija, a my często nie doświadczamy docenienia czy dowartościowania, a troski codzienności mogą zatrzymać nas w miejscu.
Ojciec Święty dodał, że obraz „targowiska” trafnie oddaje współczesność – jest to przestrzeń interesów, „gdzie niestety kupuje się i sprzedaje również uczucia i godność, próbując na nich zarobić”. Leon XIV zaznaczył, że wobec braku docenienia pojawia się niebezpieczeństwo „sprzedania się pierwszemu lepszemu”. – Pan przypomina nam jednak, że nasze życie ma wartość, a Jego pragnieniem jest pomóc nam ją odkryć – dodał.
Właściciel winnicy – mówił Papież – postępuje w sposób niezwykły, zaskakujący, który prowadzi nas do konfrontacji z pytaniami. Szuka robotników i chce nawiązać z nimi osobistą relację. – To historia dająca nadzieję, gdyż bohater kilkukrotnie podejmuje próbę, aby poszukiwać tych, którzy oczekują na nadanie sensu swojemu życiu. On chce za wszelką cenę nadać wartość życiu każdego człowieka, dlatego wychodzi o tak różnych porach – zaznaczył Leon XIV.
Robotnicy, którzy pozostali na placu targowym do końca dnia, być może nie mieli już żadnej nadziei. – Dla nich ten dzień był stracony. A jednak ktoś nadal w nich wierzył. Jaki sens ma zatrudnianie robotników tylko na ostatnią godzinę dnia roboczego? Jaki sens ma pójście do pracy tylko na godzinę? A jednak, nawet gdy wydaje nam się, że niewiele możemy zrobić w życiu, zawsze warto – podkreślił Papież.
– Niezwykłość gospodarza – jak powiedział Leon XIV – ujawnia się w momencie wypłaty. Papież, stawiając pytanie „co jest sprawiedliwe?”, wskazał, że przypowieść ukazuje inną logikę niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. – Dla Boga sprawiedliwe jest, aby każdy miał to, co niezbędne do życia. On sam osobiście wezwał robotników, zna ich godność i na tej podstawie chce im zapłacić. I wszystkim daje po jednym denarze.
– Robotnicy pierwszej godziny nie potrafią dostrzec pięknego gestu gospodarza. On nie był niesprawiedliwy, ale po prostu szczodry; nie zwracał uwagi jedynie na zasługi, ale również dostrzegał potrzeby – mówił Papież.
– Bóg chce dać wszystkim swoje Królestwo, czyli życie pełne, wieczne i szczęśliwe. Tak samo postępuje Jezus wobec nas: nie tworzy klasyfikacji, ale temu, kto otworzy przed Nim swoje serce, daje całego siebie – zaakcentował Leon XIV.
źródło: Vatican News
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez