WM.pl
17 czerwca 2025, Wtorek
imieniny: Laury, Leszka, Marcjana
  • 22°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Hołownia: głosy należy przeliczyć tam, gdzie są wątpliwości

2025-06-17 12:08:26(ost. akt: 2025-06-17 12:10:07)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił, że - jeśli istnieją wątpliwości co do wyników głosowania w konkretnych obwodach - to "powinny zostać przeliczone głosy w tych komisjach". Według niego Rafał Trzaskowski powinien myśleć o przyszłości, nie o protestach wyborczych.

Warto przeczytać

  • To koniec szubienic?
  • Krajewo przeżyło oblężenie! Rekord odwiedzin w Zagrodzie...
  • Stawiguda wskakuje na kolejową mapę Intercity – sezonowy...
W poniedziałek w Sandomierzu lider Polski 2050 był pytany o możliwość ponownego przeliczenia głosów po II turze wyborów prezydenckich. Hołownia zaznaczył, że wątpliwości wyborcze powinny być rozstrzygane przez Państwową Komisję Wyborczą, a nie komentatorów politycznych. Wskazał, że - jeśli istnieją wątpliwości co do wyników głosowania w konkretnych obwodach - to „powinny zostać przeliczone głosy w tych komisjach”.

Podkreślił jednocześnie, że decyzje w tej sprawie powinien podejmować wyłącznie organ odpowiedzialny za proces wyborczy.

— Po to powołaliśmy Państwową Komisję Wyborczą, żeby marszałek Sejmu, ani premier, ani poseł nie musieli się zajmować liczeniem głosów. Od tego mamy w Polsce konkretny urząd — powiedział.

Dodał, że głosy należy traktować z najwyższym szacunkiem.

— Mają być policzone z szacunku dla wyborców, dla każdego głosu oddanego – czy to na Nawrockiego, czy na Trzaskowskiego — zaznaczył.

Marszałek był pytany o zapowiadany protest wyborczy komitetu Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem Hołowni składanie protestów przez sztab Trzaskowskiego jest zrozumiałe, jeśli istnieją ku temu przesłanki, ale przestrzegał, że próba "odwrócenia wyniku wyborów" wiązałaby się z "konsekwencjami trudnymi do wyobrażenia w całym kraju i utratą wiary przez obywateli w stabilność demokracji".

— Bo jak ufać państwu, które nie jest w stanie policzyć głosów — dodał.

Zamiast wracać do kampanii prezydenckiej, Trzaskowski – zdaniem marszałka – powinien skupić się na przyszłości.

— Rafał Trzaskowski uzyskał ponad 10 milionów głosów. Ma pełne prawo dzisiaj występować jako depozytariusz tych głosów, które położyliśmy mu w ręce. On dzisiaj ma prawo iść się bić o przywództwo, a nie wrócić, jak gdyby nigdy nic, na stanowisko prezydenta Warszawy. Chłopie, 10 milionów ludzi ci zaufało. To się nie może tak skończyć — powiedział Hołownia.

W II turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. poparcia, zaś konkurujący z nim kandydat Koalicji Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Różnica w głosach wynosiła mniej niż 370 tys.

Hołownia podczas poniedziałkowej wizyty w Sandomierzu odniósł się również do wyników najnowszego sondażu IBRiS na zlecenie Polsat News, z którego wynika m.in., że - gdyby wybory do Sejmu odbyły się w ostatnią niedzielę - Trzecia Droga uzyskałaby 6,9 proc. głosów wyborców i nie dostałaby się do Sejmu (próg dla koalicji wynosi 8 proc.)

Hołownia stwierdził, że to wynik badań okresowych, a nie wyrok.

— Wybory są za dwa i pół roku i wcześniej ich nie będzie. Mamy bardzo dużo czasu, żeby przebudować całkowicie i Trzecią Drogę, i naszą koalicję, i moją własną partię — powiedział.

Przyznał jednocześnie, że jego zaniepokojenie budzi rosnące poparcie dla ugrupowań skrajnych.

— (Grzegorz) Braun jest w grze i to jest bardzo zła wiadomość dla Polski, dlatego że jest to partia ksenofobiczna, głosząca rodzaj nienawiści do ludzi, którego nie jestem w stanie zrozumieć — ocenił.

Według sondażu IBRiS Konfederacja Korony Polskiej, której liderem jest Braun, uzyskałaby 6 proc., co oznaczałoby przekroczenie progu wyborczego. Konfederacja uzyskałaby 14,7 proc., Trzecia Droga – 6,9 proc., Lewica – 5,6 proc., a Partia Razem – 3,2 proc. Liderem w sondażu jest Koalicja Obywatelska, która wyprzedziłaby PiS o niespełna punkt procentowy (28,8 proc. do 27,9 proc.), Udział w wyborach zadeklarowało 70,7 proc. badanych.

Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła w poniedziałek po południu sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Teraz sprawozdanie trafi do Sądu Najwyższego, który rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP.

Poniedziałek to ostatni dzień na składanie w Sądzie Najwyższym protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP. Protest można było złożyć do godz. 16 złożyć bezpośrednio w budynku SN. Można go też nadać za pośrednictwem Poczty Polskiej. SN - po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW - rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP. Musi to zrobić w ciągu 30 dni od podania wyników wyboru do publicznej wiadomości. Oznacza to, że ostatnim dniem, do którego musi zapaść to rozstrzygniecie będzie 2 lipca br.

(PAP)

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Hołownia wybory liczenie prezydent
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B