NATO zbroi się na poważnie: 5 proc. PKB na obronę!
2025-06-23 16:05:20(ost. akt: 2025-06-23 16:13:55)
Państwa członkowskie NATO osiągnęły porozumienie w sprawie podniesienia minimalnego poziomu wydatków na obronność z 2 do 5 proc. PKB. Oficjalna decyzja ma zostać zatwierdzona we wtorek podczas szczytu Sojuszu w Hadze.
Decyzja wymagała jednomyślności wszystkich członków. Najdłużej sprzeciwiała się jej Hiszpania, która uznała 5-procentowy próg za nierealistyczny. Rząd w Madrycie argumentował, że może wypełnić swoje zobowiązania wobec NATO mniejszym kosztem, jednocześnie skutecznie wspierając zdolności obronne Sojuszu.
Według nieoficjalnych informacji, Hiszpania postawiła sprawę na ostrzu noża, obawiając się, że realizacja nowego celu odbije się negatywnie na krajowych wydatkach socjalnych. W kwaterze głównej NATO pojawiły się głosy, że w przypadku braku zgody ze strony Madrytu, prezydent USA Donald Trump mógłby zrezygnować z udziału w szczycie w Hadze.
Nowy próg wydatków – 5 proc. do 2035 roku
Zgodnie z ustaleniami, państwa członkowskie mają osiągnąć poziom 5 proc. PKB na obronność do 2035 roku – czyli w ciągu najbliższych 10 lat. To kompromis między różnymi krajami, w tym Belgią, które postulowały dłuższy okres dostosowawczy (pierwotnie wskazywano na rok 2032).
Z nowego progu 5 proc., aż 3,5 proc. ma zostać przeznaczone na tzw. „twarde wydatki”, czyli m.in. zakupy uzbrojenia i modernizację armii. Pozostałe 1,5 proc. obejmować ma inwestycje w inne obszary bezpieczeństwa, takie jak cyberobrona, ochrona infrastruktury czy przeciwdziałanie zagrożeniom hybrydowym.
Obawy o reakcję Trumpa wpłynęły na kształt szczytu
Aby uniknąć powtórki z niedawnego szczytu G7 – który Donald Trump opuścił przed czasem – NATO zdecydowało się skrócić szczyt w Hadze z trzech dni do jednej kilkugodzinnej sesji roboczej, poprzedzonej wspólną kolacją.
Oficjalnie Biały Dom tłumaczył wcześniejsze opuszczenie szczytu G7 przez Trumpa „sytuacją na Bliskim Wschodzie”. Sam prezydent powiedział jedynie: – Widzicie, co się dzieje. Muszę wracać tak szybko, jak to możliwe. Dodał jednak, że relacje z pozostałymi przywódcami – m.in. Kanady, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii i UE – są bardzo dobre. – Chciałbym zostać do jutra, ale oni rozumieją – powiedział Trump.
Źródło: next.gazeta.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez