Wysoka temperatura, wysokie ryzyko. Co się dzieje z mózgiem podczas upału?
2025-06-24 11:43:06(ost. akt: 2025-06-24 11:48:04)
W czasie upałów lekarze apelują o rozsądne przebywanie na słońcu i przypominają o konieczności noszenia nakrycia głowy. Neurolog dr hab. Olga Milczarek z SCM Clinic w Krakowie ostrzega w rozmowie z Medonetem, że jego brak może prowadzić do poważnych, a nawet trwałych konsekwencji zdrowotnych.
W czasie upałów lekarze od lat przypominają o noszeniu czapek i odpowiednim ubiorze. To nie tylko kwestia komfortu – brak nakrycia głowy może prowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń układu nerwowego. W rozmowie z Medonetem neurolog dr hab. Olga Milczarek z SCM Clinic w Krakowie ostrzega, że przegrzanie głowy może zakończyć się śpiączką, a nawet trwałym kalectwem.
Nie tylko czapka, ale cały strój ma znaczenie
– Nakrycie głowy chroni przed udarem słonecznym, czyli przegrzaniem tkanek głowy, w tym mózgu i ośrodka termoregulacji w podwzgórzu – wyjaśnia neurolog. Ale równie ważny jest cały ubiór – luźny, jasny, z naturalnych materiałów. Czapka lub kapelusz powinny osłaniać kark i nie uciskać.
Co dzieje się z organizmem, gdy się przegrzewa?
Gdy temperatura ciała przekracza 39,9°C, mózg przestaje prawidłowo regulować ciepło. Przestajemy się pocić, tracimy możliwość chłodzenia organizmu. W skrajnych przypadkach mózg zaczyna dosłownie się „gotować” – ostrzega Milczarek. Objawy to m.in. zawroty głowy, kołatanie serca, nudności, majaczenie, zaburzenia kontaktu, a nawet utrata przytomności. W takich sytuacjach należy natychmiast przerwać ekspozycję na słońce i schłodzić organizm. Cień to za mało – potrzebne są chłodne okłady (na kark, pachwiny, czoło) i picie wody w małych ilościach.
Kto jest najbardziej narażony?
Szczególnie narażone są dzieci i seniorzy – u jednych mechanizmy termoregulacji nie są jeszcze w pełni sprawne, u drugich już nie działają tak dobrze. Dodatkowo osoby chore, zażywające niektóre leki lub noszące syntetyczną odzież mają mniejszą zdolność do wydalania ciepła.
Sport w upał to ryzyko
Wysoka temperatura i wysiłek fizyczny to niebezpieczne połączenie. – Rytm serca może wzrosnąć o 20–40 proc., a do tego dochodzi utrata elektrolitów. To wszystko zwiększa ryzyko zaburzeń rytmu serca i przegrzania – mówi neurolog.
Udar może trwale zmienić życie
Dr Milczarek wspomina przypadki pacjentów z trwałymi skutkami przegrzania: 72-latka z udarem i afazją po pracy w ogrodzie oraz 30-latki, która po odwodnieniu i śpiączce doznała uszkodzenia nerwów. – Wystarczy czapka, woda, przewiewne ubranie. Te proste rzeczy mogą uratować życie – apeluje lekarka.
Na koniec przypomina: – Nie chodzi o to, by w upał siedzieć zamkniętym w domu. Chodzi o rozsądek. Korzystajmy ze słońca, ale wtedy, gdy jego siła już słabnie – najlepiej rano lub po 16. I dbajmy o siebie całościowo.
Źródło: Medonet.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez