Rosyjskie siły porywają najmłodszych. 35 tysięcy dzieci zaginionych
2025-06-27 11:12:29(ost. akt: 2025-06-27 11:37:53)
Porwania dzieci stały się jednym z najbardziej dramatycznych aspektów rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tysiące ukraińskich chłopców i dziewczynek trafiają do obozów wojskowych i rosyjskich rodzin zastępczych, gdzie odbiera się im tożsamość narodową. Powrót uprowadzonych dzieci urasta dziś do symbolu walki Ukrainy o przetrwanie.
Szacuje się, że od lutego 2022 roku, wraz z początkiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę, doszło do uprowadzania nawet 35 tys. ukraińskich dzieci, donosi brytyjski dziennik The Guardian. Dzieci te są zabierane z domów opieki, z pobojowisk, gdzie straciły rodziców, a także siłą wyrywane z rodzinnych domów. Rosja konsekwentnie odrzuca apele o ich powrót, pogłębiając dramat rodzin i całego narodu.
Według ukraińskiej organizacji "Bring Kids Back", do tej pory udało się sprowadzić zaledwie 1366 dzieci. Jednak eksperci z Uniwersytetu Yale szacują, że w Rosji i na terenach okupowanych przetrzymywanych może być nawet 35 tys. ukraińskich dzieci. Istnieją poważne obawy, że wiele z nich trafia do obozów wojskowych, rodzin zastępczych, a nawet jest adoptowanych przez rosyjskie rodziny.
Cytowany przez The Guardian Nathaniel Raymond z Humanitarian Research Lab na Uniwersytecie Yale porównuje te działania do germanizacji polskich dzieci przez nazistów podczas II wojny światowej, co stanowi przerażające odniesienie do historii.
Świadectwa uratowanych dzieci są wstrząsające. W obozach przechodzą one szkolenie wojskowe i są surowo karane za używanie języka ukraińskiego. "Musieliśmy śpiewać rosyjski hymn i rysować trójkolorową flagę" – relacjonuje jeden z dziewięciolatków. Dzieci są również zastraszane i przekonywane, że ich rodzice poniosą konsekwencje, jeśli nie będą się podporządkowywać.
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał w marcu 2023 roku nakazy aresztowania prezydenta Rosji, Władimira Putina, a także Marii Lwowej-Biełowej, rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka, oskarżając ich o "zbrodnię wojenną" polegającą na bezprawnym deportowaniu ukraińskich dzieci.
Powrót uprowadzonych dzieci jest kluczowym warunkiem Ukrainy w jakichkolwiek negocjacjach pokojowych. Ksenia, specjalistka ds. ewakuacji z ukraińskiej organizacji charytatywnej "Helping to Leave", podkreśla: "Nasze dzieci to nasze terytorium. Jak możemy z nich zrezygnować? Rosja nie ma do nich żadnego prawa". Ta determinacja pokazuje, jak ważna jest ta kwestia dla Ukraińców.
Źródło: The Guardian
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez