Rosja zwiększa produkcje czołgów?
2025-06-30 07:35:27(ost. akt: 2025-06-30 07:36:03)
Rosja zwiększa produkcje czołgów i tworzy rezerwę strategiczną - podał dziennik "Le Figaro", powołując się na swoje źródła i dane od niezależnych grup analitycznych. Zarazem widać, że rola czołgów na polu bitwy uległa zmianie wraz z nowoczesnymi rozwiązaniami, m.in. dronami.
Od początku wojny Rosja straciła około 4000 czołgów - oszacował portal analityczny Oryx. "Le Figaro" zwrócił uwagę, że od kiedy tego typu maszyny jeżdżą po polu bitwy, nigdy wcześniej żadna strona konfliktu nie miała tak dużych strat.
Rosyjskie fabryki pracują na pełnych obrotach, produkując nowe czołgi i naprawiając te, które przez lata stały "łapiąc kurz".
W marcu 2025 roku prezydent Francji Emmanuel Macron ocenił, że Rosja dysponuje obecnie 4 tys. czołgów, a w 2030 roku będzie miała ich już 7 tysięcy. Dziennik, zadając sobie pytanie, jak to możliwe, że przy tak wielkich stratach Federacja Rosyjska jest w stanie zwiększyć swój park maszynowy, zwrócił uwagę, że do tej pory, w tym roku, agresor stracił jedynie ok. 200 czołgów.
Zdaniem "Le Figaro" mniejsze straty wynikają z mniejszego udziału czołgów w walkach na froncie, co jest spowodowane rewolucją w wykorzystywaniu dronów. Niesamowicie skutecznych w niszczeniu wszelkiego rodzaju celów opancerzonych. Niektórzy wojskowi używają określenia "demechanizacja" pola walki, która wiąże się z coraz częstszym użyciem lekkich pojazdów takich, jak motocykle czy quady.
Jak wyjaśnił Conflit Intelligence Team, grupa rosyjskich ekspertów analizujących rosyjską napaść na Ukrainę, którzy opuścili Rosję w związku z nieprzerwaną opresją ze strony putinowskiego reżimu, Rosja dysponuję bardzo zróżnicowaną flotą czołgów. Wśród nich są m.in. T-54, T-55, T-62, T-64, T-72, T-80 i T-90, który jako jedyny jest wciąż produkowany. Pozostałe maszyny są zabierane z parków maszynowych i przystosowywane z powrotem na front.
"Wśród tych 7300 czołgów przystosowanych do powrotu na front pod koniec 2024 roku było ich niespełna 3500" - ocenili analitycy z CIT. Tymczasem, tylko w ubiegłym roku, Rosjanie zdołali naprawić między 11 a 12 tys. czołgów. Niemniej oficer francuskiej armii w rozmówię z "Le Figaro" zasugerował, że należy być ostrożniejszym, ponieważ zgodnie z danymi amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną w 2021 roku rezerwy czołgów z czasów sowieckich wynosiły 12 tys. maszyn.
"Każdego miesiąca zasoby czołgów T-90M wzrastają o 20 maszyn" - powiedział dziennikowi wysoki rangą francuski wojskowy. W sumie rocznie Rosji przybywa 1500 nowych maszyn (300 nowych T-90M i 1200 odnowionych sowieckich pojazdów). Ponadto Rosjanie mieli "odłożyć" co najmniej 500 czołgów, aby zasilić swoją rezerwę strategiczną.
Francuscy wojskowi obawiają się, że Rosja będzie w stanie wytrzymać "o pięć minut dłużej" w tej wojnie na wyczerpanie dzięki licznym zasobom sprzętu i ludzi. Czołgi zaś mogą okazać się kluczowe w wypadku załamania frontu, kiedy będą mogły wesprzeć punktowe uderzenie.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez