Mieli powalczyć, no i powalczyli!
2025-06-30 16:00:00(ost. akt: 2025-06-30 16:04:49)
LEKKA ATLETYKA\\\ Czwartkową zapowiedź drużynowych mistrzostw Europy zatytułowaliśmy proroczo „Bukowieccy powalczą w Madrycie”, bo Konrad (AZS UWM Olsztyn) był trzeci wśród kulomiotów, a Natalia poprowadziła do zwycięstwa sztafetę mieszaną 4x400 m!
Na kameralnym stadionie w Madrycie Konrad Bukowiecki zaczął rywalizację dość niemrawo (19,60 m), ale później kulomiot AZS UWM Olsztyn powoli się rozkręcał, w najlepszej próbie uzyskując 20,55 m, co dało mu awans nawet na drugie miejsce. Ostatecznie Polak zakończył zmagania na trzeciej pozycji, bo dalej od niego pchnęli Szwed Petersson (21,10) i Włoch Fabrri, którego 21,68 m jest nowym rekordem DME. Dzięki trzeciej lokacie Bukowieckiego polska drużyna wzbogaciła się o cenne 14 punktów.
- Mój wynik sprawia, że nie jestem smutny i zły. Ważne jest to trzecie miejsce i punkty dla drużyny. Dobrze, że wszystko poszło po mojej myśli, poza tym, że było bardzo gorąco, co powodowało, że w takim słońcu męczące było oczekiwanie na start. Przyjechałem tu z czwartym wynikiem, a skończyłem trzeci, więc mogę być zadowolony. Na treningach daleko pcham lżejszą kulą, więc wkrótce powinno przełożyć się to na moje występy w zawodach. Pewnie, gdybym w Madrycie zrobił ciut więcej, to byłbym drugi, bo Fabbri jest poza zasięgiem, ja jednak jestem gotowy pchać ponad 21 metrów - podkreślił Bukowiecki. - Mamy naprawdę fajną kadrę, odmłodzoną, która bije się o podium.
- Mój wynik sprawia, że nie jestem smutny i zły. Ważne jest to trzecie miejsce i punkty dla drużyny. Dobrze, że wszystko poszło po mojej myśli, poza tym, że było bardzo gorąco, co powodowało, że w takim słońcu męczące było oczekiwanie na start. Przyjechałem tu z czwartym wynikiem, a skończyłem trzeci, więc mogę być zadowolony. Na treningach daleko pcham lżejszą kulą, więc wkrótce powinno przełożyć się to na moje występy w zawodach. Pewnie, gdybym w Madrycie zrobił ciut więcej, to byłbym drugi, bo Fabbri jest poza zasięgiem, ja jednak jestem gotowy pchać ponad 21 metrów - podkreślił Bukowiecki. - Mamy naprawdę fajną kadrę, odmłodzoną, która bije się o podium.
Natomiast Natalia Bukowiecka, żona Konrada, w spektakularny sposób zakończyła 11. edycję drużynowych mistrzostw Europy. Medalistka olimpijska z Tokio i Paryża pjawiła się na ostatniej zmianie kończącej zawody sztafety mieszanej 4x400 m. Przed nią pobiegli Maksymilian Szwed, Justyna Święty-Ersetic i Daniel Sołtysiak, a gdy Bukowiecka przejęła pałeczkę, polska sztafeta była trzecia. Ale na ostatniej prostej Natalia włączyła dopalacze, w efekcie jako pierwsza minęła linię mety. Czas biało-czerwonej sztafety - 3.09,43 - to rekord Polski oraz najlepszy tegoroczny wynik na świecie!
Przed zawodami uważano, że Polacy powinni zająć piąte lub szóste miejsce, tymczasem skończyli na drugim! Zapracowali na to także m.in. Maria Andrejczyk (drugie miejsce w oszczepie), Maria Żodzik (druga w skoku wzwyż), Filip Rak (trzeci na 1500 m) oraz Kinga Królik (trzecia w biegu na 3000 m z przeszkodami).
Reprezentacja Polski ósmy raz z rzędu zakończyła drużynowe mistrzostwa Europy na podium. W 2019 i 2021 roku biało-czerwoni nawet zwyciężali, natomiast przed dwoma laty, podobnie jak teraz, cieszyli się ze srebra.
Z I dywizji ostatecznie spadły Ukraina, Finlandia oraz Litwa. Przeprowadzone w tym samym czasie rozgrywki II dywizji w Mariborze przyniosły z kolei awans Belgii, Słowenii oraz Norwegii.
Przed zawodami uważano, że Polacy powinni zająć piąte lub szóste miejsce, tymczasem skończyli na drugim! Zapracowali na to także m.in. Maria Andrejczyk (drugie miejsce w oszczepie), Maria Żodzik (druga w skoku wzwyż), Filip Rak (trzeci na 1500 m) oraz Kinga Królik (trzecia w biegu na 3000 m z przeszkodami).
Reprezentacja Polski ósmy raz z rzędu zakończyła drużynowe mistrzostwa Europy na podium. W 2019 i 2021 roku biało-czerwoni nawet zwyciężali, natomiast przed dwoma laty, podobnie jak teraz, cieszyli się ze srebra.
Z I dywizji ostatecznie spadły Ukraina, Finlandia oraz Litwa. Przeprowadzone w tym samym czasie rozgrywki II dywizji w Mariborze przyniosły z kolei awans Belgii, Słowenii oraz Norwegii.
Klasyfikacja końcowa
1. Włochy 431,5
2. Polska 405,5
3. Niemcy 397
4. Holandia 384,5
5. Wlk. Brytania 381
6. Hiszpania 378
7. Francja 354,5
8. Portugalia 300
9. Szwecja 288,5
10. Szwajcaria 286
11. Czechy 283
12. Grecja 253
13. Węgry 244,5
-------------------------------
14. Ukraina 231
15. Finlandia 220,5
16. Litwa 178,5
1. Włochy 431,5
2. Polska 405,5
3. Niemcy 397
4. Holandia 384,5
5. Wlk. Brytania 381
6. Hiszpania 378
7. Francja 354,5
8. Portugalia 300
9. Szwecja 288,5
10. Szwajcaria 286
11. Czechy 283
12. Grecja 253
13. Węgry 244,5
-------------------------------
14. Ukraina 231
15. Finlandia 220,5
16. Litwa 178,5
a
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez