Groźby Teheranu wobec agencji atomowej wywołały oburzenie Europy

Austria, Wielka Brytania, Francja i Niemcy wyraziły swoje oburzenie w związku z groźbami, jakie Iran skierował wobec szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Państwa te wezwały władze irańskie do zapewnienia bezpieczeństwa personelowi MAEA przebywającemu na terenie Iranu.

Kanclerz Austrii, Christian Stocker, podkreślił, że Austria, jako kraj goszczący MAEA, przywiązuje szczególną wagę do bezpieczeństwa tej organizacji. Zaznaczył, że jakiekolwiek działania podważające to bezpieczeństwo, a także groźby kierowane bezpośrednio do dyrektora generalnego lub jego personelu, są absolutnie nieakceptowalne. Dodał, że praca MAEA jest obecnie ważniejsza niż kiedykolwiek i musi być kontynuowana w trybie pilnym.

Ministerstwa spraw zagranicznych Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wydały oświadczenie, w którym potępiają groźby wobec dyrektora generalnego MAEA, Rafaela Grossiego, i ponownie wyrażają pełne poparcie dla Agencji oraz jej kierownictwa w realizacji ich mandatu.

W oświadczeniu wezwano władze Iranu do powstrzymania się od wszelkich działań, które mogłyby prowadzić do zaprzestania współpracy z MAEA. Zaapelowano również do Iranu o natychmiastowe wznowienie pełnej współpracy, zgodnie z prawnie wiążącymi zobowiązaniami, oraz o podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu zagwarantowania bezpieczeństwa personelowi MAEA.

Inspektorzy MAEA potwierdzili, że Iran wzbogacał uran do poziomu kilkunastokrotnie przekraczającego potrzeby cywilne. Na początku czerwca zarząd MAEA przegłosował oświadczenie, w którym stwierdzono, że Iran naruszył zobowiązania wynikające z traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT). Irańscy urzędnicy zasugerowali, że głosowanie to mogło utorować drogę atakom ze strony Izraela i USA.

Bagei poinformował, że ustawa zatwierdzona przez Radę Strażników nakłada na rząd obowiązek zawieszenia współpracy z organem ONZ nadzorującym programy jądrowe.

Argumentował, że nie można oczekiwać od Iranu przestrzegania zobowiązań wynikających z traktatu NPT, skoro organ nadzorujący działalność nuklearną ONZ nie potępił ataków na irańskie obiekty nuklearne.

Izrael, który ostrzegał, że Teheran jest bliski zbudowania bomby atomowej, rozpoczął 12 czerwca ataki na irańskie cele militarne i nuklearne. Iran odpowiedział atakami rakietowymi i dronowymi. Po kilku dniach izraelsko-irańskich wymian ognia, USA zbombardowały w nocy z 21 na 22 czerwca trzy irańskie obiekty jądrowe Iranu. Dwa dni później weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, ogłoszone przez Stany Zjednoczone.

Źródło: PAP