Kibice swoje, PZPN swoje [OPINIA]
2025-06-30 16:29:29(ost. akt: 2025-06-30 16:36:41)
Nielubiany, obśmiewany prezes i całe PZPN przez kibiców pokazało, że w polskiej piłce będzie robić, co zechce. Tylko garstka delegatów głosowało przeciwko kandydaturze Kuleszy. I tak cud, że w tej kolesiowskiej organizacji, aż tylu znalazło się porządnych. Okazuje się, że kibicom nic do władz, które zarabiają na footballu. Tzn. mogą kupić bilety na mecze jak frajerzy, popisać na forach i tyle ich. Groteska w naszym futbolu trwa. Czy coś ją zatrzyma? Może bojkot stadionowy? Z tym, że pewnie znajdą się jacyś Janusze i Grażynki, którzy kupią bilety żeby sobie zrobić wycieczkę do stolicy i zaśpiewać "Polska nic się nie stało". No bo prawdziwy kibic patrzeć już na to nie może.
Cezary Kulesza, pełniący od czterech lat funkcję prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, został wybrany w poniedziałek na kolejną kadencję. Był jedynym kandydatem podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Delegatów PZPN w Warszawie, wygrał zdecydowaną większością głosów.
Za kandydaturą Kuleszy opowiedziało się 98 delegatów, siedmiu było przeciw, a 11 wstrzymało się od głosu. Wybory były tajne.
63-letni działacz piastuje to stanowisko od sierpnia 2021 roku, gdy zastąpił Zbigniewa Bońka, który kierował PZPN przez dwie kadencje.
— Jestem pod wrażeniem, dziękuję za zaufanie, głos mi się łamie... To środowisko piłkarskie wybiera, więc tym bardziej cieszę się z zaufania. Dziękuję wszystkim, także tym, którzy na mnie nie głosowali. Służę pomocą, jak przez dotychczasowe cztery lata próbowałem to robić. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za zaufanie — powiedział tuż po wyborze Kulesza.
źródło: PAP/ RED.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez