WM.pl
4 lipca 2025, Piątek
imieniny: Aureli, Malwiny, Zygfryda
  • 20°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Kongres przyjął "wielką piękną ustawę" z obietnicami wyborczymi Trumpa

2025-07-04 08:35:51(ost. akt: 2025-07-04 08:35:58)

Autor zdjęcia: PAP

Izba Reprezentantów przegłosowała w czwartek "jedną wielką piękną ustawę" łączącą obiecane przez Donalda Trumpa cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów. Projekt, który ma powiększyć amerykański dług o niemal 4 bln dolarów, trafi na biurko prezydenta.

Warto przeczytać

  • Ósmoklasiści poznali wyniki. Jak poradzili sobie uczniowie...
  • Jarmark Świętego Brunona w Giżycku. Procesja przepłynie...
  • Z sercem przez Polskę. Policjanci z Olsztyna w rajdzie...
Ustawa "One Big Beautiful Bill Act" przeszła stosunkiem głosów 218 do 214 po tym, gdy Donald Trump i przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson w drodze wielogodzinnych nocnych pertraktacji zdołali przekonać grupę niemal wszystkich "zbuntowanych" polityków własnej partii do poparcia najważniejszej dotąd ustawy dla prezydenta. Aby tego dokonać, Johnson pozwolił, by jedno ze środowych głosowań proceduralnych trwało siedem godzin i 15 minut, bijąc nowy rekord, natomiast kolejne trwało dodatkowe sześć godzin.

Nowe prawo zostało nazwane formalnie "jedną wielką piękną ustawą", ponieważ łączy w sobie wiele obietnic podatkowych Trumpa - m.in. utrwalenie wprowadzonych w 2017 r. na 10 lat cięć podatków, a także zwolnienie z podatku napiwków, zarobków z tytułu nadgodzin oraz świadczeń z ubezpieczeń społecznych - z głębokimi cięciami wydatków socjalnych, obejmujących m.in. państwowe ubezpieczenia zdrowotne dla najmniej zarabiających (Medicaid), dopłaty do ubezpieczeń prywatnych w ramach Obamacare czy programy bonów na zakup żywności (SNAP). Dodatkowo projekt przewiduje zwiększenie budżetu na deportacje migrantów i bezpieczeństwo granicy, wprowadza wysokie opłaty dla osób ubiegających się o azyl, a także zawiera jednorazową podwyżkę wydatków obronnych o 150 mld dolarów, co ma zwiększyć budżet obronny do 1 bln dolarów.

Johnson określił czwartkowe głosowanie jako najważniejsze w życiu większości kongresmenów i zapowiedział, że prezydent Trump "już czeka z długopisem", by ustawę podpisać. Ma to się stać w piątek, w Dzień Niepodległości USA. Trump wyznaczył Kongresowi ten dzień jako datę graniczną przyjęcia jego ustawy.

Podczas swojego rekordowego przemówienia lider Demokratów Hakeem Jeffries ostrzegał, że prawo pozbawi ubezpieczeń zdrowotnych najuboższych Amerykanów i że "uruchomi ogromną maszynę deportacyjną na sterydach", co z aprobatą cytowali potem przedstawiciele Republikanów i Białego Domu. Sam Trump nazwał ustawę "jedną z najważniejszych w historii", twierdząc że przyczyni się ona do wielkiego wzrostu gospodarczego USA.

Według analizy Kongresowego Biura Budżetowego (CBO) mimo zakładanych cięć projekt przyczyni się do zwiększenia deficytu w budżecie o 3,8 bln dolarów w ciągu 10 lat. CBO prognozuje też, że senacka wersja projektu spowoduje, że prawie 12 mln Amerykanów straci ubezpieczenie zdrowotne.

Według prognozy ośrodka Yale Budget Lab na zmianach najwięcej zyska 20 proc. najwięcej zarabiających Amerykanów (tych, którzy zarabiają ponad 120 tys. dolarów rocznie). Zarobki tej grupy wzrosną o prawie 2,2 proc. (5,7 tys. dolarów), podczas gdy ustawa najmocniej uderzy w 20 proc. najgorzej zarabiających, pomniejszając ich dochody o niemal 3 proc. (700 dolarów).

Ustawa przeszła przez obie izby Kongresu minimalną większością głosów pośród szerokiej krytyki nie tylko ze strony opozycji, ale też umiarkowanego i skrajnego skrzydła Republikanów: jedni zgłaszali obawy o efekt cięć w Medicaid, drudzy o zwiększenie deficytu.

Wśród zdecydowanych krytyków projektu jest też miliarder Elon Musk, były doradca i sponsor kampanii prezydenta Trumpa. Musk jeszcze na początku czerwca potępiał dokument za zwiększenie zadłużenia państwa. Miliarder oceniał, że projekt jest "chory" i doprowadzi do bankructwa kraju. Zapowiedział też, że będzie starał się doprowadzić do wyborczych porażek polityków, którzy go poparli, mimo że opowiadali się za zmniejszeniem zadłużenia. Musk zarzekał się, że zrobi to, nawet "jeśli miałaby to być ostatnia rzecz, jaką uczyni". Zadeklarował też założenie nowej partii, "America Party".

Były doradca Trumpa krytykował również wprowadzone przez Senat zapisy eliminujące subsydia dla producentów paneli słonecznych i wiatraków oraz nakładające dodatkowy podatek dla urządzeń z komponentami z Chin. Musk i eksperci prognozowali, że będzie on śmiertelnym ciosem dla branży energetyki odnawialnej w USA. Ostatecznie przepisy te złagodzono w ostatniej chwili, eliminując zapisy o podatku, a Musk po przegłosowaniu ustawy przez Senat we wtorek nie krytykował jej dalej.

Cięciu świadczeń socjalnych sprzeciwiali się też biskupi katoliccy i inni przywódcy religijni w liście podpisanym przez ponad 50 hierarchów i duchownych.
PAP/red.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Kongres ustawa Trump
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B