WM.pl
5 lipca 2025, Sobota
imieniny: Antoniego, Bartłomieja, Karoliny
  • 26°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Koniec von der Leyen? Europosłowie stawiają sprawę jasno

2025-07-04 16:29:31(ost. akt: 2025-07-04 16:30:28)

Autor zdjęcia: Ursula von der Leyen

Sytuacja na polsko-niemieckiej granicy, Zielony Ład, umowa Mercosur i zakaz sprzedaży samochodów spalinowych - to według europosłów PiS niektóre z powodów złożenia wniosku o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej i jej szefowej Ursuli Von der Leyen. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w PE 10 lipca.

Warto przeczytać

  • Nielegalny pobyt Kolumbijki przerwany – wróci do ojczyzny
  • DOWÓD w obronie mazurskich jezior i rzek
  • Kolejna akcja trzeźwość. Kolejne przerażające wyniki
W środę źródło w Parlamencie Europejskim przekazało PAP, że PE zagłosuje nad wnioskiem o wotum nieufności dla Komisji Europejskiej, na której czele stoi Ursula von der Leyen. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w czwartek 10 lipca. Wniosek przygotowała frakcja EKR, do której należy PiS. "Przewodnicząca PE Roberta Metsola poinformowała liderów grup w PE, że wniosek o wotum nieufności wobec Komisji został złożony i że spełnione zostały odpowiednie wymogi formalne" - przekazało PAP źródło.

Także w środę europoseł PiS Patryk Jaki przekazał na platformie X, że "z polskiej inicjatywy został złożony wniosek grupy posłów o odwołanie Ursuli Von der Leyen". "Jako główne powody w debacie wskażemy: politykę migracyjną i skandale na naszej granicy, dzisiejszy plan zaostrzenia Zielonego Ładu i niszczenia europejskiej gospodarki, zakaz sprzedaży samochodów spalinowych, ograniczanie wolności słowa i zasady równości państw w UE" - wskazał we wpisie.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Warszawie europosłowie PiS rozwinęli argumenty przemawiające - według nich - za odwołaniem szefowej KE oraz "dlaczego Komisja natychmiast powinna zakończyć swoją działalność".

Jaki podkreślił, że pierwszym argumentem jest obecna sytuacja na polsko-niemieckiej granicy związana ze stosowanymi przez Niemcy tzw. pusbackami migrantów do Polski. Europoseł zauważył, że wobec Polski "stosowano sankcje za pushbacki, które były słuszne, bo były poza granicą Unii Europejskiej". "To jest równość państw w Unii Europejskiej, czy nie ma?" - pytał. Według niego, UE powinna zablokować środki europejskie Niemcom.

Wśród innych powodów Jaki wymienił politykę KE w sprawie m.in. Zielonego Ładu, zakaz sprzedaży samochodów spalinowych czy kontrakt KE z firmą Pfizer. Jak jednak podkreślił, "my nie mamy żadnych wątpliwości, że w tej chwili ten cały układ będzie broniony i pewnie nie ma szans, żeby ten wniosek przeszedł".

Europoseł Tobiasz Bocheński ocenił, że von der Leyen prowadzi UE i tym samym Polskę "ku przepaści". Wśród powodów za jej odwołaniem wymienił "ideologię klimatyzmu", umowę Mercosur, tajne negocjowanie umów handlowych z Ukrainą, stosowanie podwójnych standardów wobec krajów członkowskich i "nieprawdopodobną biurokrację". Jego zdaniem, każdy europoseł, który sprzeciwi się odwołaniu von der Leyen, "podnosi rękę wbrew interesom Polski i będzie szkodził Polsce".

Według europosła Waldemara Budy, w Polsce są politycy, którzy twierdzą, że polityka KE jest "zła". "Oni protestują, natomiast (głosowanie za odwołaniem von der Leyen) to moment +sprawdzam+, to moment opowiedzenia się za tymi sprawami" - podkreślił. Jak dodał, 10 lipca "będziemy mieli jasność, czy popieramy to, czy tylko mówimy, że popieramy".

Wniosek o wotum nieufności wobec KE musi zostać złożony przez co najmniej jedną dziesiątą europosłów. Obecnie PE liczy 720 posłów, więc potrzeba minimum 72 podpisów. Wnioskodawcy spełnili ten wymóg. Głosowanie nad takim wnioskiem musi być też poprzedzone debatą. Źródło PAP przekazało, że odbędzie się ona w poniedziałek 7 lipca.

Do przyjęcia wotum nieufności potrzeba większości co najmniej dwóch trzecich oddanych głosów. W przypadku przyjęcia wotum nieufności KE jako całość musi podać się do dymisji. Do tej pory w historii PE żadne wotum nieufności nie zostało przyjęte. Jak przekazało PAP kilka źródeł w Parlamencie, biorąc pod uwagę arytmetykę parlamentarną w obecnej izbie, wniosek prawdopodobnie zostanie odrzucony w czwartek.

Wniosek jest motywowany m.in. trwającym śledztwem Prokuratury Europejskiej (EPPO) w sprawie udziału KE w procesie zakupu szczepionek przeciw COVID-19, zarzutami o związane z tym nieprawidłowości oraz zarzutami o niewłaściwe zarządzanie środkami w ramach popandemicznego Funduszu Odbudowy. Wnioskodawcy oskarżają też Komisję m.in. o ingerencję w wybory prezydenckie w Rumunii.

PAP/red.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Von der Leyen PiS KE
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B