"UE doszła do granic swoich możliwości"
2025-07-07 22:11:53(ost. akt: 2025-07-07 22:13:38)
Wprowadzanie przez kolejne kraje kontroli granicznych wskazuje na to, że UE doszła do granic swoich możliwości – pisze w poniedziałek komentator dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung”, wyrażając przy okazji rozczarowanie postawą Donalda Tuska, który „nie powstrzymał antyniemieckiej fali”.
Nikolas Busse w komentarzu opublikowanym na portalu „FAZ" pisze, że z niemieckiego punktu widzenia polskie kontrole graniczne „mają dwie strony”.
Korzystne jest jego zdaniem to, że nielegalni migranci i przemytnicy zatrzymywani są już na granicy litewskiej. Jeżeli chcą złożyć wniosek o azyl, muszą to zrobić na Litwie lub w innym kraju UE, do którego wjechali najpierw. Tak stanowi prawo europejskie.
Niekorzystne są natomiast skutki kontroli dla legalnego ruchu granicznego, tym bardziej że problemów i tak nie brak z powodu kontroli niemieckich. Swoboda podróżowania na obszarze Schengen była wielką zdobyczą integracji europejskiej, szczególnie z punktu widzenia kontaktów zawodowych i handlowych.
„Fakt, że ta swoboda jest coraz bardziej ograniczana, jest poważnym ostrzeżeniem świadczącym o tym, że UE dociera do granic swoich możliwości” – pisze Busse. Jeżeli coraz więcej krajów UE będzie wybierało narodową izolację, to europejski system azylowy poniesie fiasko – ostrzegł komentator. Reforma systemu azylowego, która ma wejść w życie w przyszłym roku, jest „pierwszym krokiem, ale nie zapewni wystarczającego odciążenia”.
„Dotychczasowy model, polegający na tym, że Niemcy biorą do siebie migrantów, których nie chce reszta Europy, okazał się zbyt kosztowny, także pod względem politycznym” – podkreślił Busse. Niemiecki rząd nie powinien jego zdaniem poprzestać na kontrolach granicy, lecz powinien zabiegać w Brukseli o dalsze kroki w celu ograniczenia nielegalnej migracji do Europy. W przeciwnym razie zawali się nie tylko system Schengen.
Busse podkreślił, że sytuacja w Polsce „skłania do bardziej trzeźwego spojrzenia”. „Rząd Tuska, w którym Berlin pokładał tak wielkie nadzieje, nie był w stanie przeciwstawić się antyniemieckiej fali w Polsce. Można to było zaobserwować już w kwestii reparacji” – pisze dziennikarz „FAZ”.
„Można tylko mieć nadzieję, że obie strony porozumieją się w sprawie operacyjnej współpracy na granicy, ponieważ nie powinno się przesuwać osób zabiegających o azyl w tę i we w tę” – pisze na zakończenie Nikolas Busse.
Niemcy kontrole na granicy z Polską wprowadzili w październiku 2023 r. Z kolei strona polska wprowadziła kontrole graniczne na granicach z Niemcami i Litwą od 7 lipca. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, opublikowanym w czwartek w Dzienniku Ustaw, kontrole będą prowadzone przez 30 dni - do 5 sierpnia. W tym czasie na granicy z Niemcami działały będą 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe. Z kolei na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe - w dawnych przejściach granicznych Budzisko i Ogrodniki.
PAP/red.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez