Zmiany w "Piwie z Mentzenem"
2025-07-14 15:05:32(ost. akt: 2025-07-14 15:09:50)
Lider Konfederacji Sławomir Mentzen ogłosił zmianę formuły cyklu spotkań "Piwo z Mentzenem". Jak twierdzi politycy PO zaczęli "stawiać warunki".
"Piwo z Mentzenem" to cykl spotkań, w którym lider Konfederacji najpierw wygłaszał autorskie wystąpienie, a następnie odpowiadał na pytania publiczności. Tymczasem nowa formuła zakłada, że spotkanie otworzy 25–30-minutowa dyskusja przy piwie z politykiem o odmiennych poglądach, po czym nastąpi wystąpienie Sławomira Mentzena.
Wśród zaproszonych gości, których ogłosił lider Konfederacji, znaleźli się m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz, Radosław Sikorski, Mateusz Morawiecki, Przemysław Czarnek czy Borys Budka.
W sobotę Mentzen przekazał, że będzie ją kontynuował cykl zmienionej formule, by rozmawiać „o Polsce, polityce, o rzeczach ważnych, chociaż pewnie nie uda się uniknąć wątków lżejszych, jak to przy piwie”. Według zapowiedzi Mentzena rozmowy mają się zacząć 21 sierpnia, a wśród gości wymieniał w sobotę: Władysława Kosiniaka-Kamysza, Radosława Sikorskiego, Mateusza Morawieckiego, Krzysztofa Kwiatkowskiego, Przemysława Czarnka, Łukasza Litewkę, Borysa Budkę, Zbigniewa Boguckiego i Michała Dworczyka.
W niedzielę polityk Konfederacji poinformował, że najpierw Radosław Sikorski, a potem Krzysztof Kwiatkowski i Borys Budka zaczęli stawiać mu publicznie warunki swojego udziału w Piwie z Mentzenem. Podkreślił, że jego intencje były „jasne i czyste” - aby „porozmawiać z politykami najróżniejszych opcji politycznych”.
Przekazał, że w ostatnich tygodniach telefonicznie skontaktował się z każdym zaproszonym gościem, przedstawił pomysł. „Wszystkim pomysł się spodobał, ucieszyli się, każdy od razu się zgodził. Tylko Sikorski poprosił o tydzień do namysłu. Po tym tygodniu potwierdził mi swój udział smsowo i telefonicznie. Dzisiaj nagle czytam, że panowie z Platformy zaczęli stawiać mi jakieś warunki i to jeszcze publicznie” - zaznaczył Mentzen. Jak dodał, warunków tych nie stawiali w rozmowach telefonicznych. „To jest niepoważne” - ocenił.
„Wielokrotnie powtarzałem, że nie dam się nikomu szantażować. I nie zamierzam tego zmieniać. Skoro nagle zaczęliście się porozumiewać ze mną publicznie, to publicznie wycofuję zaproszenia dla was” - oświadczył Mentzen. „Chciałem dać wam możliwość pokazania się moim widzom, przedstawienia swoich argumentów. Mogliście na tym tylko zyskać, co zresztą sami rozumieliście. A teraz wy stracicie, a zyska PiS. Na wasze życzenie” - dodał.
Jeszcze zanim Mentzen opublikował swój niedzielny wpis, szef MSZ Radosław Sikorski napisał na platformie X: „Mile wspominam kampanijne piwo w toruńskim pubie Sławomira Mentzena. Chętnie podebatuję o Europie u mnie w Bydgoszczy, jeśli do tego czasu usłyszę potępienie skandalicznych słów Brauna”.
Senator KO Krzysztof Kwiatkowski podkreślił na X: „Tak jak Radosław Sikorski, chętnie podebatuję ze Sławomirem Mentzenem o Polsce i wymiarze sprawiedliwości w mojej rodzinnej Łodzi… jeśli do tego czasu usłyszę potępienie skandalicznej i niedopuszczalnej wypowiedzi G. Brauna”.
Za zaproszenie do publicznej debaty podziękował Mentzenowi europoseł Borys Budka (KO). „Wrócimy do tematu, gdy nie będzie tak bardzo wzbudzał emocji po obu stronach barykady. Bo nadal uważam, że dobra merytoryczna rozmowa o przyszłości jest Polsce potrzebna. Bez piwa” - napisał Budka na X. (PAP)
red./X/PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez