Atak hakerski na Herbapol Lublin. Hakerzy zażądali 900 tys. dolarów okupu

– Nic nie działa, mamy ogromne problemy – mówił jeden z pracowników tuż po ataku. Do incydentu miało dojść w ubiegłym tygodniu, a sytuacja, według najnowszych doniesień, zaczęła się stopniowo stabilizować.

Natychmiastowe działania i zaangażowanie służb

W oficjalnym komunikacie Herbapol poinformował, że natychmiast wdrożono procedury bezpieczeństwa oraz rozpoczęto działania naprawcze. Firma nawiązała współpracę z wyspecjalizowanymi służbami i partnerami technologicznymi. Incydent został zgłoszony do Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, CERT Polska (NASK) oraz Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. W sprawę zaangażowała się również Prokuratura Okręgowa w Lublinie.

– W tej sytuacji chodzi nie tylko o bezpieczeństwo operacyjne firmy, ale również o ochronę danych naszych klientów i kontrahentów – podkreślają przedstawiciele spółki.

Atak typu ransomware – groźne narzędzie cyberprzestępców

Jak wyjaśnia aspirantka Monika Przestrzelska z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, atak typu ransomware polega na przesłaniu złośliwego oprogramowania, które szyfruje lub blokuje dostęp do danych i systemów komputerowych, a następnie wymusza okup za ich odblokowanie. Jest to jeden z najbardziej destrukcyjnych i kosztownych typów cyberataków.

Według danych firmy Check Point Software, w pierwszej połowie 2024 roku średnia kwota okupu żądana przez cyberprzestępców wynosiła ponad 5,2 mln dolarów. Najwyższy dotychczas zapłacony okup osiągnął wartość aż 75 mln dolarów.

Kim jest ofiara ataku – Herbapol Lublin

Herbapol Lublin to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich producentów herbat, syropów owocowych, dżemów i napojów. Firma działa od 1949 roku i zatrudnia ponad 700 osób. W 2024 roku osiągnęła przychody na poziomie 633 mln zł oraz zysk netto w wysokości 60 mln zł.

Źródło: next.gazeta.pl